Konkurs MSZ "Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą" rozstrzygnięty


Janusz Cisek, podsekretarz stanu ds. konsularnych i Polonii w MSZ RP, fot. wilnoteka.lt
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych rozdysponowało środki przeznaczone na wsparcie i pomoc Polonii w roku 2013. Od ubiegłego roku - na mocy decyzji Sejmu RP - wspieraniem i koordynacją działań społecznych Polonii i Polaków za granicą zajmuje się Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wcześniej (od 1990 r.) sprawy te prowadził Senat RP.
Jak wynika z oficjalnego zapisu, konkurs MSZ ma na celu wsparcie Polonii i Polaków za granicą w zakresie edukacji, promocji Polski i polskości, działania organizacji środowisk polskich, ochrony praw mniejszości polskich i zaangażowania Polonii i Polaków za granicą we współpracę gospodarczą państw ich zamieszkania z Polską. Na te cele w roku bieżącym MSZ dysponuje kwotą 52 mln złotych do podziału.

Po rozstrzygnięciu konkursu MSZ zdecydował, że pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie 97 wniosków.

Łącznie na konkurs wpłynęło 418 wniosków na ogólną kwotę 260 mln zł. To dwa razy więcej niż w roku ubiegłym i na kwotę prawie dwukrotnie wyższą w stosunku do kwot ubiegłorocznych. Ostatecznie ocenie formalnej i merytorycznej poddano 323 wnioski, z czego postanowiono dofinansować 97 projektów.

Jak powiedział dziennikarzom podczas czwartkowego śniadania prasowego Janusz Cisek, podsekretarz stanu ds. konsularnych i Polonii w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, dofinansowanie otrzymają głównie projekty edukacyjne, nastawione na aktywizowanie młodzieży polonijnej, a także wspierające prawa mniejszości polskiej.

Wiceminister podkreślił, że w tym roku priorytetowo potraktowano projekty przeznaczone na wsparcie powrotu Polaków do kraju, na to przeznaczono ponad 5 mln złotych. Zdaniem wiceministra obowiązkiem państwa polskiego jest zachęcanie wszystkich Polaków, również tych, którzy osiągnęli sukces biznesowy i finansowy, do powrotu do kraju. Polacy na świecie mogą też budować pozytywny wizerunek Kraju i promować Polskę w miejscach obecnego zamieszkania - to kolejny kierunek wspierania środowisk polonijnych.

Najwięcej - ponad 20,8 mln zł, czyli 40 procent wszystkich środków - przeznaczono na projekty związane z edukacją i podnoszeniem potencjału intelektualnego Polonii. W dalszej kolejności wsparcie otrzymały projekty dotyczące mobilizowania Polonii do aktywności we wszelkich dziedzinach życia w państwach zamieszkania (14,1 mln zł). Między innymi za jeden z kierunków MSZ uznaje promowanie udziału Polaków zamieszkałych w USA w życiu publicznym, politycznym i gospodarczym. Chodzi o odbudowanie silnego polskiego lobby w Stanach Zjednoczonych - mówił o zamiarach minister Janusz Cisek.

Projekty realizujące kolejny priorytet - wspieranie środowisk polskich, prawa mniejszości polskich - dofinansowano na łączną kwotę 10,4 mln zł, a projekty dotyczące zaangażowania Polonii i Polaków za granicą we współpracę gospodarczą państw ich zamieszkania z Polską - 1,5 mln zł.

To właśnie deklaracje MSZ - potrzeby zmian wektora pomocy polskim środowiskom poza Polską bardziej na Zachód - od początku budziły niepokój środowisk na Wschodzie. W ubiegłym roku większość projektów kulturalnych, dotychczas wspieranych przez senat, została przez MSZ odrzucona, problemy miały też media. Problemy te po części wynikały ze zbyt późnych decyzji rozstrzygających konkurs. A ten odbył się dopiero w maju, środki do beneficjentów trafiły latem, praca niektórych redakcji była mocno zagrożona. MSZ tłumaczył, że był to pierwszy rok, w którym realizował on zadanie współpracy z Polonią, bardzo długo toczyła się batalia o to, czy rzeczywiście nastąpi przekazanie środków z senatu do MSZ, a w związku z tym dopiero w po uchwaleniu budżetu, czyli w marcu 2012 r. MSZ mógł ogłosić konkurs. "Rozumiemy, że w tym roku prezydent może podpisać ustawę budżetową lada chwila, więc myślę, że w początkach lutego proces podpisywania umów i podziału środków zostanie uruchomiony" - powiedział minister J. Cisek.

Z innych nowości MSZ wymienia szerszy dostęp benificjentów w procesie ubiegania się o środki. W tym roku udział w podziale środków, dotąd najważniejszych partnerów po stronie polskiej, czyli Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Stowarzyszenia "Pomoc Polakom na Wschodzie" i Fundacji Semper Polonia, był mniejszy. Jest to zmiana pewnej polityki programowej - do tej pory te trzy organizacje pełniły funkcję podstawowego transmitera środków i pośrednika w dialogu między senatem a inicjatywami Polaków poza Polską. "Kiedyś te główne fundacje przejmowały prawie 100 procent środków, w roku ubiegłym przejęły 82 proc. środków dofinansowania, w tym roku będzie to jeszcze mniej. Sumy te są mniejsze, bo atrakcyjność projektów składanych przez uczelnie, samorządy, mniejsze fundacje i stowarzyszenia była na tyle duża, że doprowadziła do lepszej dystrybucji środków" - tłumaczył minister Cisek.

Obecny konkurs rozstrzygał dofinansowanie działalności polonijnej i polskiej za granicą kraju w zakresie dofinansowania przez środki z budżetu Polski na cały rok 2013. Postępowanie konkursowe było otwarte dla organizacji pozarządowych, ale wyłącznie dla podmiotów zarejestrowanych w Polsce i działających na rzecz Polonii i Polaków za granicą.

Na podstawie: PAP, msz.gov,pl, inf.wł.

Komentarze

#1 Zapewne nie tylko ja mam

Zapewne nie tylko ja mam wrażenie, że Polska coraz bardziej się odwraca od swoich Rodaków, którzy pozostali za wschodnimi granicami. Kwoty wsparcia są faktycznie niewielkie, przeniesienie ośrodka decyzyjnego ze Wspólnoty Polskiej do MSZ powoduje sporo niejasności i wątpliwości. Niestety zasadne wydaje się powiedzenie: Umiesz liczyć, licz na siebie.

#2 Jak już urzednicy z MSZ

Jak już urzednicy z MSZ zabrali sie za ocenianie, co jest dobre a co zle dla Polaków poza Polska, to smutne nastają czasy. Oj smutne. Koniec z Polakami poza granicami kraju. Zwłaszcza Polakami na Wschodzie. To juz koniec, naprawde koniec.

#3 ".... promowanie udziału

".... promowanie udziału Polaków zamieszkałych w USA w życiu publicznym, politycznym i gospodarczym. Chodzi o odbudowanie silnego polskiego lobby w Stanach Zjednoczonych - mówił o zamiarach minister Janusz Cisek. " No TAK: LITEWSCY POLACY POTRAFIA [towarzyc lobby polityczne] , a .... Amerykanscy ? ... Nie !!! .......??????????????? Hanba. Wstyd Ameryce! Porazka USA!!!
A tym nie mniej w WIlnie Polacy, w tym obu Ameryk, powinny, widocznie utworzyc z zebranych skladek prawdziwy, uwolniony od politykiersrtwa filialny Instytut Polskiego uchodzstwa. Nigdzie indziej nie bylo ono tak skuteczne, tak doniosle, jak u zbiegu Wilii i Wilenki.
Ludzie solidar4yzujmy sie w kreowaniu !!!!!

#4 Bardzo skąpa ta Macierz, 52

Bardzo skąpa ta Macierz, 52 mln zł ,może to wystarczyłoby na np. takie podwileńskie Ławaryszki . Miliardy w RP marnują się lub są wydawane na bzdety..

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.