Od rozmów w Solecznikach do dyzederatu w sejmie
Edyta Maksymowicz, 21 czerwca 2013, 20:41
Komisja Łączności z Polakami za Granicą Sejmu RP zaapelowała do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby w rozmowach z litewskimi władzami kierować się również postulatami litewskich Polaków. Komisja sejmowa jednogłośnie przyjęła w tej sprawie dezyderat, będący owocem niedawnej wizytacji posłów komisji w Solecznikach.
Obecnie drogi na Wschód (również na Litwę) nie są żadnym priorytetem budowlanym w Polsce. Być może przy pomocy unijnych funduszy ruszy nareszcie budowa szybkiej kolei Rail Baltica. Nie wiadomo, kiedy ostatecznie powstanie kolej, ale przyda się na pewno, bo obecnie niewielu nawet zdaje sobie sprawę, że z Wilna w kierunku zachodnim nie wyrusza żaden pociąg... Wiele ich natomiast odjeżdża i przyjeżdża ze wschodu i na wschód...
Budowa połączeń drogowych i kolejowych nie była oczywiście podstawowym tematem rozmów w Solecznikach, jedynie o tym wzmiankowano, pozostawiono przesłanie. Rozmawiano głównie o problemach, z jakimi mierzą się litewscy Polacy, o czym opowiadamy poniżej w felietonie wideo.
Można jednak uznać, że było i o drogach, i o mostach. Tyle że nieco innych, bo o mostach porozumienia i drogach rozwiązywania problemów...
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Paweł Dąbrowski, Artur Kalczewski
Komentarze
#1 "...Obecnie drogi na Wschód
"...Obecnie drogi na Wschód (również na Litwę) ...", zapewne chodzi o drogi z Londynu. Z zachodu, a mozy ze Skandynawii. Tez z Zachodu.
A jak z drogami na polnoc,{ raczej), czyli z poludniowego czuc zachodu Warszawy?
A moze poslowie jechali od Pani redaktor - z Baltyckiego polskiego nadmorza? No tu juz bardziej, (nieco troche) zachod, a jednak i poludnie{ tez nieco troche}??
#2 to o chodziło o drogi, no
to o chodziło o drogi, no dzięki ci polski sejmie.
#3 nareszcie... w Polsce w końcu
nareszcie...
w Polsce w końcu puknęli się w głowę, że jedynie propagandą wileńskim polakom nie da się pomóc...
oby wystarczyło im sił i rozumu wykonać te zadanie ...
#4 To zakrawa na zupełnie
To zakrawa na zupełnie nieśmieszny żart:
"Posłowie Komisji Łączności z Polakami za Granicą Sejmu RP mieli dość trudną i absorbującą podróż..."
Jak to się ma do codziennych, trwających od wielu lat, problemów Polaków na Litwie, którzy są dyskryminowani, pozbawieni należnych praw, szykanowani przez media i znaczących lietuviskich polityków (patrz: ostatnie expose sejmowe panny prezydent), traktowani we własnym kraju jak obywatele gorszej kategorii?
A posłowie z Polski "zmęczyli się" męczącą podróżą z Warszawy do Wilna... No po prostu śmiech! Co oni wiedzą o prawdziwym zmęczeniu?!
#5 Polecam uwadze,warto nawiązać
Polecam uwadze,warto nawiązać stałe kontakty.
http://www.kresy.pl/publicystyka,reportaze?zobacz/kawalek-wegier-na-ukra...