Uspaskich nowym premierem?
Dario Malinowski, 9 maja 2012, 09:13
Lider litewskiej Partii Pracy Wiktor Uspaskich, fot. wilnoteka.lt
Litwini chętniej opowiadają się za kandydaturą Wiktora Uspaskicha na stanowisku premiera Liwy niż za kandydaturą Ireny Degutienė, obecnej szefowej litewskiego parlamentu - wynika z sondażu opinii publicznej, przeprowadzonego w kwietniu tego roku przez Instytut Badania Opinii Społecznej Spinter Tyrimai. W ciągu miesiąca popularność Uspaskicha zwiększyła się o 0,4 punktu procentowego, podczas gdy popularność Degutienė zmniejszyła się aż o 2,2 punktu. Obecna przewodnicząca litewskiego sejmu, wraz z liderem socjaldemokratów Algirdasem Butkevičiusem, spadła w rankingach na drugą pozycję.
Według Vytautasa Dumbliauskasa, docenta Uniwersytetu Michała Römera, wpływ na spadek popularności Degutienė mogło mieć uwikłanie przewodniczącej litewskiego sejmu w sprawę nacjonalizacji banku Snoras. Podejrzewa się, że Irena Degutienė wiedziała o zbliżającym się bankructwie i nacjonalizacji litewskiego banku, a informacje o tym przekazała następnie swemu małżonkowi i synowi, prowadzącym działalnością gospodarczą. Sama szefowa Sejmu RL odrzuca stawiane jej zarzuty.
Przodujący w sondażach Wiktor Uspaskich jest, zdaniem V. Dumbliauskasa, "prawdziwym fenomenem". "W żaden sposób nie mogę zrozumieć, dlaczego na stanowisku premiera Litwini chcą widzieć człowieka, któremu sprawy dotyczące państwa litewskiego są zupełnie obojętne" - powiedział dla portalu Delfi Vytautas Dumbliauskas. Wcześniej lider Partii Pracy i eurodeputowany Wiktor Uspaskich był sądzony za machinacje finansowe i ukrywał się przed litewskim wymiarem sprawiedliwości.
Na podstawie: delfi.lt