Polska zakazuje kibicować pod flagą białoruską

Dario Malinowski, 13 października 2011, 12:10

Ochroniarze próbują odebrać białoruską flagę, fot. racyja.com

Białoruscy kibice nie mają prawa kibicować pod narodową biało-czerwono-białą flagą w międzynarodowych rozgrywkach sportowych w Polsce. Wynika to z odpowiedzi polskiej prokuratury na zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wobec grupy białoruskich kibiców podczas meczu Białoruś-Litwa w ramach Mistrzostw Europy w Koszykówce Kobiet, które odbywały się w Bydgoszczy.

Do incydentu doszło 25 czerwca tego roku podczas meczu koszykówki kobiet pomiędzy Białorusią i Litwą. Ochrona hali, w której trwał mecz, nie pozwoliła grupie białoruskich kibiców rozwinąć biało-czerwono-białej flagi i usunęła ich z sali.

Później polscy organizatorzy tłumaczyli się, że działali na polecenie przedstawicieli federacji koszykówki, a władze Bydgoszczy przeprosiły białoruskich kibiców za incydent. Na tym jednak sprawa się nie skończyła.

Jeden z kibiców, Igar Szczakarewicz, złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wobec grupy Białorusinów, na które otrzymał odpowiedź. Przedstawiciele polskiej prokuratury wyjaśniają, że biało-czerwono-biała flaga "nie jest oficjalnie obowiązującym symbolem narodowym Białorusi" i dlatego białoruscy kibice nie mieli prawa używać go na meczu.

Sam Szczakarewicz nie jest zdziwiony taką odpowiedzią. "Otrzymałem ją od polskiej prokuratury, która świadomie wydała Białorusi dane bankowe Alesia Bialackiego. To ta sama prokuratura, która już od dwunastu lat zajmuje się prześladowaniami uchodźcy politycznego Andreja Żukawca. Myślę, że w polskiej prokuraturze jeszcze jest wystarczająco dużo "białoruskich szkieletów w szafie"" - oświadczył aktywista w rozmowie z Centrum "Współpraca bez granic".

Na podstawie: kresy24.pl