Władze Litwy zaniepokojone raportem Senatu CIA o tajnych więzieniach


Fot. wilnoteka.lt
Senat USA opublikował streszczenie raportu o metodach stosowanych przez amerykański wywiad wobec oskarżanych o terroryzm. Opublikowany dokument wywołał poruszenie między innymi w Polsce i na Litwie. Przewodnicząca Sejmu Loreta Graužinienė powiedziała, że teraz, kiedy sprawa tajnych więzień CIA powróciła, należy powrócić do wyjaśnienia sprawy, czy rzeczywiście tajny ośrodek, w którym torturowano więźniów, działał na terytorium Litwy.
Kilkusetstronicowy dokument wymienia nadużycia, jakich - zdaniem autorów sprawozdania - dopuściło się CIA w trakcie tajnego programu za prezydentury George'a Busha. Komisja stwierdziła, że służby w różny sposób torturowały więźniów. W dokumencie, który jest streszczeniem liczącego ponad 6 tys. stron raportu, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami: "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań.

W opinii doktora Adama Bodnara z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, nie ma wątpliwości, że ujawnione w dokumencie okoliczności trafienia więźniów do jednego z ośrodków wskazują na Polskę. Ekspert powiedział, że ośrodek określony mianem "niebieskiego" to Stare Kiejkuty na Mazurach. Zdaniem doktora Adama Bodnara, kluczowe informacje o Polsce są w raporcie na stronach 73-75. Jak mówi, tam znajduje się informacja, że władze opisywanego państwa nie chciały się zgodzić na przyjmowanie kolejnych więźniów, po początkowym osadzeniu dwóch. Władze zostały jednak przekonane przez amerykańskiego ambasadora za odpowiednią kwotę gotówki. Obrońca praw człowieka jest wstrząśnięty takim działaniem państwa. Jego zdaniem, udowodnienie, że tajne więzienia istniały w Polsce, zagraża bezpieczeństwu kraju.

Po opublikowaniu raportu Senatu USA, gazeta "The Washington Post" napisała, że wspomniany w dokumencie ośrodek oznaczony kolorem fioletowym znajduje się na terytorium Litwy. W materiałach Senatu USA na temat "fioletowego" ośrodka ujawniono, że początkowo Stany Zjednoczone nie podawały prawdziwego przeznaczenia ośrodka. Został on zamknięty, gdy odmówiono przetransportowania więźnia do miejscowego szpitala i za jego leczenie USA musiały zapłacić milionową kwotę innemu państwu. Z raportu wynika, że CIA wprowadziły w błąd władze państwa, na terenie którego działał "fioletowy" ośrodek. Władze kraju - jak sugeruje "The Washington Post" - Litwy, nie wiedziały, co się dzieje w udostępnionym amerykańskim służbom budynku.

Kilka lat temu, kiedy po raz pierwszy pojawiły się informacje o tym, że na Litwie działały tajne więzienia CIA, w Sejmie Litwy została powołana specjalna komisja do zbadania tej sprawy. Dochodzenie ani nie potwierdziło, ani nie zanegowało istnienia tajnych więzień CIA na terenie Litwy. "Teraz, kiedy sprawa powróciła, oczywiście musimy od nowa zbadać, jak było naprawdę. Była powołana komisja, która sprawdzała, badała. Wszyscy fukcjonariusze, którzy pracowali w tamtym czasie, zaprzeczyli  istnieniu tajnego więzienia. Musimy jednak raz jeszcze to sprawdzić" - powiedziała Loreta Graužinienė. Przewodnicząca sejmu zaznaczyła jednocześnie, że potrzebne są niezbite dowody, potwierdzające fakt przetrzymywania przez CIA więźniów na Litwie.

Na podstawie: IAR, BNS, lrt.lt

Komentarze

#1 Rubel znów na dnie. Nowe

Rubel znów na dnie. Nowe rekordy spadków.Już 71 rubli za jedno euro i 57 za dolara - piątek jest kolejnym czarnym dniem dla Federacji Rosyjskiej.

#2 ciekawa sprawa

ciekawa sprawa

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.