Wicemer Wilna zaprasza na "Facebook"

Wicemer tłumaczył, że stwarzając grupę „NIE dla pisowni nazwisk nielitewskimi symbolami”, chce podzielić się własną opinią na temat, który budzi na Litwie wiele emocji. Jak twierdzi, brakuje mu dobrych rozmówców.

Zdaniem Vidmantasa Martikonisa nie wolno pozwolić na zapis nazwiska na pierwszej stronie paszportu symbolami nielitewskimi. Można natomiast zezwolić na taki zapis w „innych wpisach”. Wedle słów wicemera, jeżeli pozwoli się na zapis nazwiska polskimi symbolami na głównej stronie paszportu, zostaną pokrzywdzeni litewscy Żydzi, Tatarzy i inne mniejszości narodowe.

Wicemer nie wspomina, niestety, że w ustawie odrzuconej we czwartek przez sejm litewski chodziło o zapis nazwiska symbolami łacińskimi, co byłoby korzystne nie tylko dla Polaków litewskich, ale dla wszystkich obywateli Litwy, których nazwiska obecnie zapisane są niepoprawnie.

W chwili zamieszczania tej informacji na portalu grupa na "Facebooku" liczyła 193 członków, którzy podzielili zdanie wicemera. Nie brakuje tam również nacjonalistycznych komentarzy typu: „z zasady nie można zgodzić się na taki szantaż Polski”.