Siedem lat więzienia dla Tymoszenko


Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, fot. rzeszow4u.pl
Wczoraj sąd w Kijowie skazał na siedem lat pozbawienia wolności byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko. Według sędziego Rodiona Kiriejewa Tymoszenko przekroczyła swe uprawnienia, wydając dyrektywy dla osób prowadzących negocjacje w Moskwie w sprawie nowej umowy gazowej. Chodzi o zawarcie kontraktów gazowych, które miały doprowadzić do strat budżetu ukraińskiego państwa w wysokości 1,5 miliarda hrywien, czyli około 500 milionów litów.
Decyzja sędziego Kiriejewa wywołała krytykę wspólnoty międzynarodowej, między innymi Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Kanady, a nawet Rosji. Bruksela otwarcie zagroziła, że ewentualne podpisanie w tym roku nowej umowy stowarzyszeniowej z Kijowem zależy od dalszych losów Julii Tymoszenko. Takie stwierdzenia można było usłyszeć na przykład w czasie niedawnego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Warszawie.

Opinia międzynarodowa jest przekonana, że jest więcej niż prawdopodobne, iż ukraińska Rada Najwyższa podejmie decyzję o dekryminalizacji paragrafu, z którego jest sądzona Julia Tymoszenko. W tym przypadku prawo działa wstecz i była premier wyjdzie z więzienia.

Wcześniej Julia Tymoszenko powiedziała, że jest gotowa do dalszej walki politycznej, niezależnie od tego, jaki wyrok zostanie wydany w jej sprawie. "Czuję w sobie siły i wiarę, a co najważniejsze obowiązek, aby bronić Ukrainy i Ukraińców. I ja z tego nie zrezygnuję" - zapewniała była ukraińska premier.

Według agencji Rating, która na początku października przedstawiła wyniki swoich badań, 46 procent Ukraińców jest przekonanych, że była premier jest raczej winna, zaś jedna trzecia twierdzi, że jest raczej niewinna. Niemniej w to, że sprawa Julii Tymoszenko jest związana z koniecznością utrzymania porządku i prawa, wierzy jedynie co czwarty badany. Liczba takich osób spada. 54 procent mieszkańców Ukrainy uważa, że skazanie Tymoszenko jest skutkiem prześladowania oponentów politycznych. Liczba Ukraińców mających takie przekonanie rośnie.

Na podstawie: kresy.pl

Komentarze

#1 Tymoszenka strasznie

Tymoszenka strasznie nabroila. Narod jej nie chce, kobieta przejadla sie ze swoimi ideami, Ukraina pragnie spokoju bez eurosojuza, bez korupcji i nichilnosci. Niech zyje niezawistnaja slowianska Ukraina.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.