Pogranicze na Białystok Interphoto
Walenty Wojniłło, 21 sierpnia 2013, 11:28
Jedno ze zdjęć Gintarasa Česonisa, fot. interphoto.pl
Szeroko rozumiane pogranicze będzie tematem I Festiwalu Fotografii Białystok Interphoto, który we wrześniu odbędzie się w stolicy Podlasia. Ma to być pierwsza tego typu impreza fotograficzna we wschodniej Polsce. Jej celem jest zaprezentowanie twórczości fotografów z Polski, Litwy, Białorusi i Czech i Niemiec, w których pracach przewija się szeroko rozumiany temat pogranicza.
Litwę na I Festiwalu Fotografii Białystok Interphoto będzie reprezentował Gintaras Česonis z wystawą ”Next day in European Community”. Organizatorzy festiwalu podkreślają, że Česonis, szef Litewskiego Związku Fotografików, jest jednym z najważniejszych twórców młodego pokolenia na Litwie. Udokumentował on m.in. zmiany zachodzące na Litwie od 2004 roku, kiedy Litwa podjęła decyzję o wstąpieniu do Unii Europejskiej.
Na festiwalu zaprezentują się również studenci i absolwenci łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej oraz Instytutu Twórczej Fotografii w czeskiej Opawie. Grupa 18x24 pokaże wystawę ”Granica”, będącą efektem dokumentowania od 2010 roku zmian zachodzących wzdłuż dawnej granicy Polski sprzed 1939 r. ”Stand By/Za Biełaruś” - to wystawa grupy Sputnik Photos. Będzie można zobaczyć prace wykonane na Białorusi przez siedmiu artystów fotografików różnych narodowości. Pokazane również zostaną prace fotografa Stanisława Wosia (1951-2011) i jego dzieci Adeliny i Mateusza Wosiów. Dyrektor festiwalu Grzegorz Jarmocewicz zaznaczył, że będzie to doskonała okazja, by zobaczyć, jaki wpływ na dzieci wywarła twórczość ojca i jak zostały przez nią ukształtowane.
Festiwal Białystok Interphoto organizowany jest przez Forum Fotografii i Multimediów oraz Stowarzyszenie na rzecz Kultury i Dialogu 9/12 dzięki wsparciu finansowemu miasta Białegostoku, Samorządu Województwa Podlaskiego, Ministerstwa Kultury Republiki Litewskiej, Czeskiego Centrum w Warszawie i we współpracy z instytucjami kultury w Białymstoku. Festiwal ma się odbywać co dwa lata.
Na podstawie: PAP
Komentarze
#1 A kto zabrania Litwinom
A kto zabrania Litwinom "chandlować"? Zacisneli granice z Rosją i Białorusią, do Polski walą po wszystko tańsze, nawet na Łotyszach nie umieja zarobić. Tylko kontrabanda, vodka i papierosy a potem emigracja im nie podobasie
#2 Dzienki temusz pograniuczu
Dzienki temusz pograniuczu zatrudnienie ma wiele milionow Polakow. Chandlujac w te i wewte.