Zmarł Zygmunt Malanowicz


Na zdjęciu: Zygmunt Malanowicz, fot. Wilnoteka.lt
W Niedzielę Wielkanocną, 4 kwietnia, w wieku 83 lat zmarł urodzony w Wilnie wybitny polski aktor, reżyser, scenarzysta Zygmunt Malanowicz. O śmierci artysty poinformował Nowy Teatr w Warszawie.







„4 kwietnia 2021 roku odszedł od nas Zygmunt Malanowicz. Nie wiemy, co napisać, bo żadne słowa nie oddadzą żalu i nie wypełnią pustki, jaką pozostawił ten wspaniały człowiek, przyjaciel, wielki aktor. Miał być Odysem w nowym spektaklu Nowego Teatru. Mamy nadzieję, że w ten sposób, trochę na skróty, ale dotarł do Itaki. Zygmuncie, żegnamy Cię, dziękując za wszystkie wspaniałe chwile, które nam ofiarowałeś” – napisano na stronie teatru.

Zygmunt Malanowicz urodził się 4 lutego 1938 roku w Wilnie. Pierwsze lata dzieciństwa spędził w domu babci w Podbrodziu.

„Mam ogromny sentyment do Wileńszczyzny. Wspominam Wilno z ogromnym wzruszeniem. Czuję się tu jak w domu, jest to ta ziemia, która jest mi najbliższa” – powiedział w opublikowanym w 2017 roku obszernym wywiadzie dla Wilnoteki.

„Wilno to jest takie miasto kojące, które niesie ze sobą jakiś spokój. Nie ma tego pędu dziwacznego, tak jak w Warszawie, gdzie trwa ustawiczna gonitwa za czymś – trudno mi określić, za czym” – zaznaczył wtedy.

W 1963 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną i Filmową w Łodzi.

Rok przed ukończeniem studiów wystąpił w kultowym filmie Romana Polańskiego „Nóż w wodzie”. Rola przyniosła mu popularność i przychylność publiczności, ze względu jednak na niechęć ówczesnych władz wobec twórców filmu, aktor nie otrzymał pierwszoplanowej roli w kinie przez kolejnych siedem lat. W tym czasie rozwijał warsztat teatralny.

Miał na swoim koncie występy w teatrach w Zielonej Górze, Poznaniu, Krakowie, Nowej Hucie, Łodzi oraz Kielcach. Od 1980 roku związał się ze sceną warszawską, gdzie występował między innymi w teatrach: Studio, Rozmaitości, Dramatycznym oraz Nowym.

Od premiery „Burzy” (2003 rok), w której zagrał Alonza, występował w spektaklach Krzysztofa Warlikowskiego. Z. Malanowicz był jego ulubionym aktorem. Od 2008 roku grał w zespole Nowego Teatru w Warszawie.

Wziął udział w znanych i ważnych przedstawieniach Warlikowskiego: w „Dybuku”, „Krumie”, „Aniołach w Ameryce”, „(A)pollonii”, „Końcu”, „Opowieściach afrykańskich”, „Kabarecie warszawskim” i „Francuzach”.

Grał głównie postaci skomplikowane psychologicznie, uwikłane w dylematy moralno-obyczajowe. Reżyserzy cenili wysoki poziom jego ekspresji scenicznej, zaangażowanie emocjonalne i nieoczywiste kreowanie granych przez niego postaci.

Wystąpił w kilkudziesięciu filmach.

Na swoim koncie miał role filmowe w „Krajobrazie po bitwie” i „Polowaniu na muchy” Andrzeja Wajdy. „Filmem «Polowanie na muchy» Wajda przerwał milczenie o mnie, dzięki czemu mogłem ponownie, po siedmioletniej przerwie, być obecny na ekranie” – mówił aktor w jednym z wywiadów. I dodawał: W «Krajobrazie po bitwie» pozwoliłem sobie na ukazanie zupełnie odmiennego obrazu księdza niż to bywało zazwyczaj”.

Aktor grał też m.in. w „Hubalu” i „Jarosławie Dąbrowskim” Bohdana Poręby, „Tulipanach” i „Wszystko, co kocham” Jacka Borcucha.

Był scenarzystą i reżyserem kilku filmów: „Szlachetna krew”, „Pluton-239”, „Bez dowodu”.

Grał także w serialach telewizyjnych m.in. „Stawka większa niż życie”, „Droga”, „Dom”.

W 2015 roku otrzymał nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę męską w filmie „Ojciec” Artura Urbańskiego.

Na podstawie: inf. wł, IAR, nowyteatr.org, PAP