Reakcja MSZ Litwy: To „błędna interpretacja”

Litewskie MSZ oświadczyło wczoraj, że Litwa nadal będzie informowała Polskę o proponowanych poprawkach do ustawy o oświacie i o sytuacji litewskich Polaków, nie pozwoli jednak stronie polskiej na wtrącanie się w interesy suwerennego państwa. ”Litwa nieustannie będzie przytaczała argumenty, którymi autorzy ustawy kierują się, zgłaszając poprawki do ustawy o oświacie, nie oznacza to jednak, że pozwoli na wtrącanie się w stosunki suwerennego państwa z jej obywatelami i w ustawodawstwo” - powiedziała agencji BNS Renata Lazdin, rzeczniczka prasowa ministra spraw zagranicznych Audroniusa Ažubalisa.

W ten sposób litewskie ministerstwo zareagowało na rozpowszechnioną w poniedziałek informację polskiego MSZ, że w zeszłym tygodniu Wilno wysłało sygnał, iż Polska dostanie do konsultacji projekt ustawy o oświacie, który zakłada pogorszenie obecnego stanu szkoły polskiej na Litwie. Rzecznik polskiego MSZ Marcin Bosacki powiedział w poniedziałek PAP, że Ažubalis przedstawił ministrowi Radosławowi Sikorskiemu ”propozycję przekazania stronie polskiej do konsultacji ustawy o oświacie, kontrowersyjnego projektu, który dotyczy również mniejszości narodowych”.

Jak zaznaczyła we wtorek rzeczniczka Ažubalisa, Litwa jest gotowa raz jeszcze przekazać informację dotyczącą projektu ustawy, wysłuchania opinii, ale określanie tego konsultacjami jest ”błędną interpretacją”.

Ostateczne głosowanie w litewskim parlamencie nad nowelizacją ustawy o oświacie zaplanowane jest na jutro, ale polskie MSZ spodziewa się, że w związku z propozycją Ažubalisa zostanie ono przełożone. Również poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Michał Mackiewicz poinformował, że ”jest możliwość wycofania w czwartek projektu spod obrad”. ”Czynimy ku temu wszelkie starania” - zaznaczył.

Projekt ustawy o oświacie zawiera założenia dyskryminujące, jak stopniowe zwiększanie w szkołach mniejszości narodowych liczby przedmiotów nauczanych w języku litewskim. Projekt ustawy zakłada też tzw. optymalizację sieci szkół, co w praktyce oznacza zamykanie w małych miejscowościach szkół mniejszości narodowych i pozostawienie tam jedynie szkół litewskich. Polska społeczność na Litwie zebrała ponad 60 tysięcy podpisów w obronie polskich placówek. Apel do władz Litwy w sprawie zaprzestania dyskryminującej polityki wystosował też Kongres Polonii Amerykańskiej.

Na podstawie: PAP, BNS, inf.wł.