Przy Górze Krzyży ma stanąć świątynia


Na Górze Krzyży, fot. wilnoteka
Na tym malowniczym wzgórzu położonym kilkanaście kilometrów na północ od Szawli, w ciasnym sąsiedztwie stoją dziesiątki tysięcy krzyży. Większość przywieziono z Litwy, niemało z zagranicy. W 1993 roku Górę Krzyży swoją wizytą rozsławił na cały chrześcijański świat Jan Paweł II. 21 lipca samorządowcy rejonu szawelskiego podejmą decyzję o budowie kościoła w pobliżu tego miejsca.
Zanim rada samorządu zasiądzie do omawiania tej kwestii, zorganizowano sondaż wśród mieszkańców rejonu. Wyniki sondażu są jednoznacznie przychylne budowie świątyni. „Większość badanych wypowiedziała się za budową świątyni przy Górze Krzyży” mówi mer rejonu szawelskiego Algimantas Gaubas.

Prawie 10 tysięcy mieszkańców rejonu wypowiedziało się „za”. Sondaż był przeprowadzony zarówno przez internet, jak też poprzez bezpośrednie rozmowy z mieszkańcami. Dużą akcję agitacyjną prowadziła Kuria Biskupia.

Tradycja stawiania krzyży sięga okresu po powstaniu listopadowym w 1831 roku, kiedy to władze rosyjskie zabroniły stawiania krzyży na grobach poległych i straconych powstańców. Ich bliscy postanowili więc zamiast na grobach, stawiać symboliczne krzyże ku ich czci właśnie na tym wzgórzu, które z czasem zaczęto nazywać Górą Krzyży. W okresie władzy sowieckiej 1941-90 wielokrotnie próbowano zmusić mieszkańców do zaprzestania pielgrzymowania w to miejsce, a w 1961 roku podjęto próbę całkowitej jego likwidacji przy pomocy pił, siekier i buldożerów. Mimo to krzyże wciąż stawiano. Liczba krzyży nie jest dokładnie oszacowana.

Na podstawie: BNS, inf. wł.