Polak nie zostanie merem Wilna?
Michał Pohulańczyk, 10 marca 2011, 12:07
Herb Wilna, fot. flickr.com
Blok Waldemara Tomaszewskiego zawarł koalicję w samorządzie stolicy z partią Porządek i Sprawiedliwość, i zrzekł się prawa do fotela mera Wilna na rzecz jej przedstawiciela. Czy to zalążek rządzącej Wilnem koalicji? Polacy i Rosjanie wprowadzili do Rady Miasta 11 radnych, a partia kierowana przez usuniętego prezydenta Litwy Rolandasa Paksasa - 5 radnych. Do większości brakuje jeszcze 10 mandatów.
„Szczególnie dużo uwagi poświęcać będziemy polityce socjalnej, dążąc do tego, by jednostki samorządu oraz państwa zapewniły pogodną starość seniorom, stworzyły odpowiednie warunki młodzieży do zdobycia wykształcenia, a przemysł mógł w przychylnych warunkach inwestować w Wilnie” - czytamy dalej.
W kolejnych punktach mowa jest o dążeniu do szybszego zwrotu ziemi prawowitym właścicielom, porządkowania infrastruktury oraz przestrzeni publicznej miasta, wykorzystania rzeki Wilii jako centrum przyciągania, zwracania dużo większej uwagi na przedmieścia Wilna, popierania wysiłków kurii wileńskiej do utworzenia Sanktuarium Jezusa Miłosiernego w Wilnie.
Dalej mowa jest o tym, że wspólnym kandydatem na mera Wilna został poseł Almantas Petkus.
W 51-osobowej Radzie Miasta poza Blokiem Waldemara Tomaszewskiego i partią Porządek i Sprawiedliwość znajdują się: koalicja „niezależnych” pod wodzą skazanego mera Wilna w latach 2000-2007 Arturasa Zuokasa - 12 mandatów, dotychczas rządzący Wilnem konserwatyści - 10, Partia Pracy - 8 i socjaldemokraci - 5.
Na podstawie: BNS, inf.wł.
Komentarze
#1 Najbardziej idiotyczny
Najbardziej idiotyczny wariant z tych nieprzewidywalnych. Taki układ to ani konstruktywna opozycja, ani liczący sie głos nawet w tak wzniosłych deklaracjach "koalicyjnych".
#2 do Litwin dobry. Czy mądry,
do Litwin dobry. Czy mądry, czy udajesz głupka? AWPL ma godnych i kompetentnych kandydatów na mera.
A z paksistami jeszcze nie koalicja, tylko nagłośnienie zamiarów i intencji.
#3 I bardzo dobrze. Nie ma
I bardzo dobrze. Nie ma dobrej kandydatury na to stanowisko w AWPL. Bratanie się z Paksasem też dość ryzykowne, ale chyba tylko oni chcieli przytulic Polaków.