Nowy rok szkolny – nowe problemy


Fot. wilnoteka.lt
Dwie podstawowe zmiany, jakie czekają oświatę w nowym roku szkolnym to nowy model finansowania szkół i etatowy system wynagradzania pracy nauczycieli. Główną bolączką szkolnictwa, w ocenie minister oświaty i nauki Jurgity Petrauskienė jest ogromna przepaść pomiędzy szkołami w różnych regionach Litwy – wyniki międzynarodowych badań postępów uczniów wykazują niski poziom nauczania.




„Musimy przyznać, że różnice w wynikach z matematyki, innych przedmiotów są bardzo duże. Postępy uczniów w matematyce, naukach przyrodniczych są gorsze w porównaniu z większością innych państw, gorsze niż średnia OECD. Niepokoi to, że znaczna część uczniów naprawdę źle czuje się w szkole – mam na myśli klimat w szkołach, relacje. Niełatwym do zrealizowania wyzwaniem jest zwiększająca się przepaść w oświacie” – powiedziała minister Jurgita Petrauskienė podczas konferencji oświatowców, poświęconej sprawom związanym ze zbliżającym się nowym rokiem szkolnym.

Zdaniem szefowej resortu oświaty, na gorsze wyniki wpływ ma nie tylko środowisko społeczne czy warunki socjalne. „Dobre szkoły muszą być wszędzie, niezależnie od lokalizacji, kontekstu społecznego, gospodarczego czy kulturowego, sytuacji demograficznej. Duża odpowiedzialność jeśli chodzi o jakość edukacji spada na barki samorządów. Apelujemy do polityków samorządowych i urzędników odpowiedzialnych za oświatę, żeby dogłębniej analizowali stan oświaty w swoim regionie, porównywali go z innymi samorządami i szukali odpowiednich rozwiązań, przykładów dobrej praktyki w dziedzinie oświaty, starali się o jakość nauczania, bardziej efektywnie wykorzystywali zasoby finansowe” – powiedziała minister.

Jurgita Petrauskienė zwróciła uwagę na sytuację demograficzną. Zaledwie w trzech samorządach: Wilnie, rejonie wileńskim i w Kłajpedzie liczba uczniów nieco wzrosła. W większości – zmniejsza się, w niektórych aż o 22 proc. 

Problemem jest brak młodych osób zainteresowanych pracą w szkole. Tendencja zwiększania się liczby nauczycieli w starszym wieku i zmniejszania się liczby młodych jest obserwowana od lat. Nauczyciele poniżej 30. roku życia stanowią zaledwie 3 proc. 

Nauczycieli natomiast najbardziej niepokoi, ile będą zarabiali w nowym roku szkolnym. Od 1 września wchodzi w życie nowy, etatowy system wynagradzania pracy nauczycieli. Etat ma trzy „części składowe”: tzw. godziny kontaktowe, czyli trwające 45 minut lekcje, czas przeznaczony na sprawdzanie zeszytów, przygotowanie do lekcji oraz czas poświęcony na działalność pozalekcyjną, projektową. Tygodniowe obciążenie nauczyciela odtąd będzie wynosiło 36 godzin (1 512 godzin rocznie). Czas przeznaczony na prowadzenie lekcji to 1008 godzin w ciągu roku, dla początkujących nauczycieli – nie więcej niż 756 godzin.

Choć do rozpoczęcia nowego roku szkolnego pozostało zaledwie kilka dni, ani dyrekcje placówek oświatowych, ani nauczyciele nie mają dokładnej wiedzy, jak przełoży się to na ich wynagrodzenie. Podczas konferencji oświatowców minister Petrauskienė tłumaczyła, że na wdrożenie nowego systemu płac przeznaczono 95 mln euro – są to pieniądze wyłącznie na wynagrodzenia nauczycieli. W listopadzie resort oświaty zamierza przeanalizować, czy etatowe zatrudnienie sprawdza się w praktyce.

Na podstawie: BNS, lrytas.lt, delfi.lt, smm.lt