Minister chce normalizować stosunki polsko-litewskie


A. Gelūnas (pierwszy od lewej), fot. wilnoteka.lt
Minister Kultury Litwy Arūnas Gelūnas udzielił wywiadu dla Radia „Znad Wilii”. Powiedział w nim między innymi, że pogorszenie stosunków polsko-litewskich nie ma wpływu na współpracę kulturalną obu krajów.
W poniedziałek A. Gelūnas udaje się z wizytą do Warszawy, gdzie między innymi spotka się z Ministrem Kultury RP Bogdanem Zdrojewskim. Podczas spotkania zostaną między innymi omówione szczegóły obchodów 100. rocznicy urodzin Czesława Miłosza.

Zdaniem ministra Czesław Miłosz jest doskonałym łącznikiem obu narodów. A. Gelūnas przytoczył przykłady wydarzeń kulturalnych, odbywających się nie tylko z okazji rocznicy urodzin poety: spotkania i dyskusje intelektualistów w Szetejniach (miejsce narodzin Czesława Miłosza) czy w Puńsku, słynne dialogi o Wilnie Miłosza i Tomasa Venclovy. „Wszystko to wywiera bardzo głębokie wrażenie na ludziach myślących. Smutne, że ten wpływ odczuwa tylko dość ciasny krąg intelektualistów” - uważa minister.

Sam A. Gelūnas czynnie uczestniczy w litewskich imprezach poświęconych 100. rocznicy urodzin polskiego poety. W ubiegłym tygodniu wziął udział między innymi w koncercie z cyklu ”Kontynenty Czesława Miłosza w saloniku muzycznym Fryderyka Chopina”, zorganizowanym przez Instytut Polski w Wilnie. Podczas tej imprezy czytał fragmenty wybranego przez siebie tekstu Miłosza i komentował go. Podczas tej imprezy A. Gelūnas został odznaczony orderem „Zasłużony dla kultury polskiej”, przyznanym przez ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, Bogdana Zdrojewskiego.

Litewski minister zaznaczył w wywiadzie, że współpraca kulturalna między Polską i Litwą przebiega bez zakłóceń. ”Byłoby bardzo przykro, gdyby obecne ochłodzenie stosunków między obydwoma krajami w jakiś sposób wpłynęło na naszą współpracę kulturalną. Na razie tego nie odczuwamy” - stwierdził minister.

Ocenił, że ”walka polityków (...) jest rzeczą naturalną”. ”Politykom zależy na zwycięstwie, na wyborach, wpływach. Ludzi kultury interesują zupełnie inne rzeczy, wyznają oni zupełnie inne wartości. Szkoda, że środowiska intelektualne, akademickie mają tak mały wpływ na polityków” - zaznaczył.

Minister kultury krytycznie ocenił niedawną wypowiedź Waldemara Tomaszewskiego o tym, że to Litwini, a nie Polacy powinni integrować się na Wileńszczyźnie. „Jest to wyraźna prowokacja. Nawet polscy parlamentarzyści nie popierają tak radykalnego, niedyplomatycznego, ostrego stanowiska, z którym politykowi naprawdę nie do twarzy. Na szczęście, i na Litwie, i w Polsce jest wielu mądrych, wrażliwych, wykształconych ludzi, którzy, w moim przekonaniu, uratują sytuację”.

A. Gelūnas wyznał, że sam chciałby się przyczynić do normalizacji stosunków polsko-litewskich. „Koledzy politycy być może marszczą brew, zastanawiając się, co też może oznaczać, że przyjmuję odznaczenie z rąk polskiego ministra kultury, co może oznaczać, że publicznie czytam poezję Miłosza po polsku i litewsku. Ja jednak, jako człowiek nie tylko polityki, ale przede wszystkim człowiek kultury, chciałbym zrobić wszystko, żeby zaszła normalizacja stosunków, żeby poszukiwano nowych dróg współpracy”.

Na podstawie: Radio „Znad Wilii”, inf.wł.  

Komentarze

#1 Pan Gelun - to członek rządu

Pan Gelun - to członek rządu litewskiego - wieć niech nie mówi ,że chciałby itd. TO LITWINI W SWOJEJ ZAPIEKŁOŚCI NACJONALISTYCZNEJ - W NIENAWIŚCI DO POLSKI WYCHOWUJĄ SWOJĄ MŁODZIEŻ- ODPOWIADAJĄ ZA DYSKRYMINACJĘ POLAKÓW LITEWSKICH, ICH PONIŻANIE , ODMAWIANIE NAWET PRAWA DO WŁASNYCH NAZWISK ITD.
A WYRYWANIE Z KORZENIAMI NAPISÓW POLSKICH NA LITWIE NP. W KATEDRZE WILEŃSKIEJ - TO CO TO JEST? NIE BARBARZYŃSTWO KULTUROWE?

#2 On tylko tak mowi a robi

On tylko tak mowi a robi inaczej.

#3 Pan Tomaszewski wreszcie

Pan Tomaszewski wreszcie powiedział to., co powinno być wypowiedziane już kilka lat temu.
NACJONALIZMOWI LITEWSKIEMU TRZEBA ZDECYDOWANIE SPRZECIWIĆ SIĘ- I TO MUSZĄ EGZEKWOWAĆ TWARDO SAMI POLACY LITEWSCY - OGLĄDANIE SIĘ NA POLSKI RZĄD ALBO BRUKSELĘ DA TO , CO DAŁO

#4 Kilka słów prawdy

Kilka słów prawdy powiedzianych przez Tomaszewskiego uważane jest za prowokację? Widocznie trzeba mówic tak na co dzień. Którzy z polskich parlamentarzystów nie zgadzają się z Tomaszewskim? -nie słyszałem o żadnym.Tomaszewski zaczął być po swoich ostatnich wypowiedziach szanowany jako autentyczny przywódca litewskich Polaków i uznany za polityka europejskiego formatu.A minister kultury RL czy wie ,że podstawowe media największej rdzennej mniejszości narodowej na LT nie dostają od lat ani grosza? Za co dostaje tak zaszczytne wyróżnienie? Przecież kultura polska na LT to PRZEDE WSZYSTKIM kultura mniejszości polskiej. Czy Wilnoteka ,Kurier Wileński, Tygodnik Wileńszczyzny, Magazyn Wileński cieszą sie jakimikolwiek względami litewskiego ministra ? Znowu wielki błąd polskich polityków. Nagroda od RP za dyskryminację polskich mediów na LT ? To kolejny skandal ! Jak substydiowana jest przez resort litewskiego ministra kultura polska na LT. To jest jedyne kryterium , a nie priarowskie zagrywki na pokaz.. A z ciekawości, jak głosował w sejmasie, za czy przeciw ustawie likwidującej polskie szkoły i przedszkola, a tym samym i polską kulturę ?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.