Małysz odchodzi


Adam Małysz, fot. prostozpolski.blox.pl
Adam Małysz podjął decyzję, że po sezonie kończy karierę skoczka narciarskiego. Ogłosił o tym w czwartek w Oslo, gdzie odbywają się narciarskie mistrzostwa świata. Wybitny zawodnik przyznał, że czuje się sportowcem spełnionym.
Pochodzący z Wisły 33-letni Małysz ma w dorobku cztery medale olimpijskie: trzy srebrne i jeden brązowy. Na podium mistrzostw świata stanął sześciokrotnie, w tym cztery razy na najwyższym stopniu.

Małysz wygrał 39 konkursów Pucharu Świata, drugie miejsce zajął 27 razy, a trzecie - 25. Więcej zwycięstw zanotował tylko Fin Matti Nykaenen.

Na podium Polak stanął łącznie 91 razy, ostatni raz 13 lutego 2011 roku w Vikersund, gdzie zajął trzecie miejsce. Częściej czynił to tylko Fin Janne Ahonen, który w czołowej trójce rywalizację kończył 108 razy. Czterokrotnie triumfował w klasyfikacji generalnej PŚ.

Pożegnaniem ze skocznią stanie się dla Adama Małysza konkurs skoków do celu, który odbędzie się 26 marca w Zakopanem. Na pytanie, co będzie robił po zakończeniu kariery, sportowiec w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” powiedział:

„Mam mnóstwo propozycji, ciągle je analizuję. Zawsze mnie pociągała praca menedżera. Więcej dowiecie się w połowie kwietnia, zwołam jakąś konferencję. Chcę też pomagać skokom, bo to było całe moje życie. Przyszłość też z nimi wiążę. Ale najpierw potrzebuję trochę spokoju. Po 26 marca usiądę, odpocznę. Pewnie pójdę do ogrodu, bo trochę pracy tam mnie czeka. I sobie przemyślę, co dalej. Sportu na pewno nie porzucę. Nie potrafię bez niego żyć. Będę też wspierał tych, którzy chcą go uprawiać” - obiecuje A. Małysz. 

Na podstawie: PAP, rp.pl