Kubilius: Należy mówić o realnych problemach


Andrius Kubilius, fot. www.wilnoteka.lt
Premier Andrius Kubilius był gościem „Salonu politycznego” w radiu „Znad Wilii”. W rozmowie z Renatą Widtmann zostały poruszone między innymi kwestie stosunków Litwy i Polski. Premier nie powiedział nic nowego - jego zdaniem problemów właściwie nie ma.
„Uważam, że stosunki Polski i Litwy są normalne, znajdują się tylko w innym stadium niż były przed 7-8 laty. Wówczas oba kraje dążyły do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Cała Europa Środkowa przeżywała wtedy okres intensywnej współpracy, państwa miały wspólne cele, a Polska zajęła stanowisko lidera i odgrywała bardzo ważną rolę. Obecnie przeżywamy inny okres, priorytetową sprawą dla krajów europejskich jest stabilizacja strefy euro, i tych romantycznych spraw, które łączyły nas przed kilku laty, po prostu nie ma na agendzie”.

Premier pozytywnie ocenił inicjatywę intelektualistów Litwy i Polski, nawołujących do otwartej i spokojnej dyskusji. „Zachęta intelektualistów, by nieco spokojniej omawiać wszelkie problemy, jest bardzo zdrowym przejawem. To, że pierwsi zainicjowali dialog katoliccy inteligenci Litwy, potem dołączyli polscy intelektualiści, jest rzeczą bardzo pozytywną” - stwierdził szef rządu.

W odpowiedzi na replikę Renaty Widtmann, że intelektualiści reagują w ten sposób na kryzys, który ich zdaniem dotknął stosunki polsko-litewskie, A. Kubilius wykręcił się dyplomatycznie: „I dobrze, że reagują. Dobrze, że słyszymy nie tylko radykalne głosy z jednej i drugiej strony. Inteligentna zachęta jest bardzo ważna, by patrzeć dalej, głębiej i szerzej, zarówno spoglądając wstecz na sprawy historyczne, jak i na perspektywy przyszłości”.

Zdaniem premiera pojawienie się radykalnych poglądów politycznych jest uwarunkowane problemami ekonomicznymi. „Jak widać na przykładzie także innych państw europejskich, głęboki kryzys ekonomiczny, recesja, wszystkie napięcia społeczne w naturalny sposób wpływają na pojawienie się pewnego radykalizmu politycznego” - uważa polityk.

Czy rząd ma wizję rozwoju stosunków litewsko-polskich? „Przede wszystkim mamy bardzo jasną wizję, co robić, by wszyscy żyjący na Litwie czuli się jak we wspólnym domu” - zadeklarował premier.

Zapytany o nową ustawę o oświacie, przy uchwaleniu której pominięto sprzeciw 60 tys. obywateli Litwy, premier odparł:
„Sądzę, że wkrótce nadejdzie czas, by mówić o realnych problemach ekonomicznych i społecznych. Natomiast znajomość języków nigdy nie jest problemem. Języki są bogactwem, i należy się cieszyć, że nasze dzieci, nieważne, Polacy to, Rosjanie czy Litwini, mają możliwość nauczyć się więcej języków”.

Premier wspomniał, że w piątek utworzona przez rząd grupa robocza pod kierownictwem kanclerza rządu Deividasa Matulionisa wizytuje samorząd rejonu solecznickiego. Właśnie podczas tego spotkania, według A. Kubiliusa, mają zostać omówione „realne” problemy regionu.

Zdaniem premiera Wileńszczyzna należy do najbardziej zacofanych regionów Litwy pod względem ekonomicznym i socjalnym. Miejscowe władze, zamiast rozwiązywać te kwestie, koncentrują się na „sprawach językowych”. „Mógłbym czynić wyrzuty także miejscowej społeczności i reprezentującym ją politykom - czy są wystarczająco intensywnie zaangażowani w rozwiązanie problemów? Nigdy nie słyszałem od polityków AWPL konkretnej prośby o pomoc w zdobyciu inwestycji czy środków unijnych. Co słyszymy? O nazwach ulic, o nazwiskach. To znane problemy, nie mówię, że nie są ważne, ale nie są to kwestie dotyczące codziennego życia i rozwoju całego regionu”.

Zapytany o wcielanie w życie nowo przyjętej ustawy o oświacie, premier stwierdził, że wszystkie problemy będą rozwiązywane, a rząd jest otwarty na rozmowy i dyskusje w kwestii szczegółów realizaji ustawy. Równie optymistycznie był nastawiony w kwestii zwrotu ziemi - według polityka cały proces mógłby zostać zakończony już w końcu roku 2012.

„Bardzo wyraźnie powiedzieliśmy, ile nierozpatrzonych podań zostało jeszcze w rejonach wileńskich i solecznickim, i w ciągu tego oraz następnego roku większa część prac zostanie zakończona” - zapewnił A. Kubilius.

Na podstawie: Radio "Znad Wilii"



Komentarze

#1 71 polskich naukowców-

71 polskich naukowców- podpisało się pod apelem- korekta.

#2 RZEPA Wszyscy sygnotariusze

RZEPA
Wszyscy sygnotariusze apelu do ministra Sikorskiego nie zmieścili się w Rzepie. zabrakło wiele znanych i b,cenionych nazwisk:
http://www.rp.pl/artykul/9157,669330_Listy_do__Rzeczpospolitej___Do_mini...
...Dr Jacek Reginia- Jachorski Katedra Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa UŁ
Prof. dr hab. Teresa Dębowska- Romanowska Wydział Prawa i Administracji UŁ
W 2010, za wybitne zasługi w kształtowaniu orzecznictwa konstytucyjnego oraz
zasad demokratycznego państwa prawa i kultury prawnej, za osiągnięcia w
działalności naukowej, prezydent Bronisław Komorowski odznaczył ją Krzyżem
Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Prof.dr hab.Zygfryd Rymaszewski Wydział Prawa i Administracji UŁ Prezes Stowarzyszenia „Rubież”
Prof. dr hab.Michał Kosiński Wydział Prawa i Administracji UŁ
Dr,Ryszarda Michalska- Badzioł Wydział Prawa i Administracji UŁ
Prof.dr hab.Henryk Dzwonkowski Katedra Prawa Finanasowego UŁ
Dr. Rafał Kasprzyk Adwokat, działacz byłej opozycji demokratycznej
Dr. Katarzyna Wlażlak Wydział Prawa i Administracji UŁ
Dr.Przemysław Wilczyński Wydział Prawa i Administracji UŁ
Prof.dr hab. Andrzej Sepkowski
Kierownik Zakładu Metodologii Badań Politologicznych i Prognozowania Politycznego UŁ
Prof.dr hab.Lucjan Kiela WCH UW
Dr hab.Grzegorz Litwinienko WCH UW

razem 73 naukowców.

#3 Czas budowania szafotu i

Czas budowania szafotu i szubienicy przeznaczony dla litewskich Polaków upływał beztrosko i niezauważalnie, dopiero jak zaczęto szykować się do egzekucji i zakładać pętle na szyję polskiemu szkolnictwu , prawu odzyskania swojej nieruchomości lub własnego nazwiska , w Polsce zaczęto dostrzegać problem.Do tej pory sycono się przekonaniem o wyjątkowo dobrych stosunkach Polsko-Litewskich.
Czy zostanie wstrzymana egzekucja ? Czy jest już za późno? Czy Polska wreszcie zauważyła co się szykuje za miedzą? Czy zdąży Radosław Sikorski?

#4 Chyba będzie trzeba

Chyba będzie trzeba publikować co kilka dni kolejne listy sygnotariuszy apelu polskich naukowców.Już jest 71 pospisów.
Dodatkowo podpisali się:
Prof.dr hab.Lucjan Kiela WCH UW
Dr hab.Grzegorz Litwinienko WCH UW

#5 List 68 naukowców polskich

List 68 naukowców polskich do ministra Sikorskiego ukazał się w Rzepie.

#6 www.AWPL.lt Wzmocnienie

www.AWPL.lt
Wzmocnienie pozycji AWPL w samorządach
Minęły trzy miesiące od wyborów samorządowych. Skończyło się formowanie władz w radach miast i rejonów. Komentatorzy, analitycy, a przede wszystkim politycy mogą zatem podsumować działania poszczególnych partii, ugrupowań, koalicji. Wyborców, którzy głosowali na Akcję Wyborczą Polaków na Litwie „Blok Waldemara Tomaszewskiego”, obchodzą przede wszystkim konkretne osiągnięcia powyborcze tej siły politycznej.

Wracając do wyników wyborczych przypomnijmy, że na listy nr 122 oddano 76239 głosów, co wynosi 6,5 proc. w skali kraju i o 18292 przewyższa liczbę głosów w wyborach samorządowych 2007 roku. Ten ponowny sukces zaowocował zdobyciem 63 mandatów, o 10 więcej niż poprzednio, w tym 19 w rejonie wileńskim, 22 w rejonie solecznickim, 5 w rejonie trockim, 4 w rejonie święciańskim, po 2 mandaty w rejonie szyrwinckim i Wisagini oraz 9 mandatów w stolicy.

Na kandydatów AWPL w rejonie wileńskim oddano 65 proc. głosów, o 3 tys. więcej niż w poprzednich wyborach, w rejonie solecznickim zagłosowało 70 proc. wyborców, również o 2 tys. więcej, w święciańskim wynik AWPL stanowi ponad 13 proc., w trockim – 18 proc. Rozszerzyła się też geografia wpływów partii, gdyż obecnie ma ona swych przedstawicieli w 7, a nie w 5 radach samorządów, jak było dotychczas. W Wilnie AWPL uplasowała się z 15 proc. głosów na drugim, a w 57 z 151 dzielnic wyborczych na pierwszym miejscu. Jako partia regionalna, AWPL wystawiła swe listy tylko w 11 z 60 samorządów, a jednak zajęła bardzo wysokie 5. miejsce wśród ugrupowań politycznych w kraju. Ten tak duży sukces zawdzięcza ogromnemu wysiłkowi wielkiej rzeszy osób, oddanie pracujących na rzecz wygranej podczas kampanii wyborczej oraz zdobytemu rzetelną pracą zaufaniu wyborców różnych narodowości.

Formowanie władz w dwóch rejonach – wileńskim i solecznickim, gdzie zdobyto absolutną większość mandatów – tradycyjnie odbyło się sprawnie. AWPL nadal niepodzielnie sprawuje w nich władzę kontynuując rozpoczęte prace i realizując rzeczowe i konkretne programy wyborcze. Przedstawiciele AWPL znaleźli się w koalicji rządzącej także w rejonach szyrwinckim i trockim oraz w Wisagini, gdzie sprawują oni ważne funkcje administracyjne.

W stołecznej radzie i w rejonie święciańskim reprezentanci AWPL na razie są w opozycji. Na powstające pytania o przyczynach takiej decyzji można odpowiedzieć przede wszystkim, iż jak wiemy, celem AWPL nigdy nie było objęcie władzy za wszelką cenę, wbrew własnym zasadom i założeniom programowym. Koalicja już wcześniej skompromitowanego A. Zuokasa nie jest władzą dla zwykłych ludzi, o czym w krótkim czasie mieszkańcy miasta będą mogli przekonać się. Jej rzeczywistym zamiarem było i pozostaje – służyć interesom milionerów, takich jak W. Uspaskich, lub powiązanych z nimi wspólnymi interesami, jak stołeczni socjaldemokraci R. Adomavicziusa. Z myślą o złożonych deklaracjach programowych oraz interesach swych wyborców AWPL nie mogła poprzeć takiego ugrupowania.

W stosunku do koalicji z frakcją konserwatystów decydującymi natomiast stały się wydarzenia ostatnich miesięcy, kiedy ta rządząca na Litwie partia wystąpiła jako inicjatorka przyjęcia w Sejmie nowelizacji Ustawy o oświacie i rozpętanej niewybrednej antypolskiej histerii w litewskich mediach. W sytuacji, kiedy ton w tej partii nadawało radykalnie-nacjonalistyczne skrzydło narodowców, otwarcie popierające wybryki różnego rodzaju ekstremistów, o jakiejkolwiek współpracy z nią trudno było mówić. Ostatnie decyzje kadrowe tej partii dają jakąś nadzieję na zmiany, aczkolwiek droga ku normalności jest jeszcze bardzo daleka.

Natomiast mocna opozycyjna grupa 9 radnych AWPL w stołecznej radzie – to siła, z którą należy się liczyć. Jak pamiętamy, w poprzedniej kadencji w ciągu 4 lat w Wilnie zmieniło się trzech merów: A. Imbrasas, V. Navickas i R. Alekna. Obecna koalicja z minimalną przewagą większościową również ma niepewne perspektywy na rządzenie i może szybko się zmienić, tym samym szansa na zmiany i przejęcie władzy wygląda realnie. Przed radnymi długie 47 miesięcy pracy w bieżącej kadencji.

O ogromnym wyborczym sukcesie AWPL mówią same za siebie fakty. Komentarze niektórych pesymistów, a czasem i celowe rozpowszechnianie wątpliwości wśród mniej zorientowanej części społeczeństwa, nie są w stanie zatuszować jego znaczenia. W najbliższą sobotę odbędzie się wielka impreza dziękczynna dla osób, które przyczyniły się do tego wyborczego sukcesu. Rozpocznie się ona od podziękowania Panu Bogu podczas Mszy św., chociaż to zostało uczynione tuż po wyborach, gdyż Opatrzność czuwała nad ich pomyślnym przebiegiem. Na imprezę zostało zaproszonych 4 tys. osób – tyle, ilu bezinteresownie pracowało w sztabach wyborczych różnych szczebli. Oczywiście, było ich więcej, chociaż nie wszyscy ci, którzy bezinteresownie i bez rozgłosu pracowali na rzecz wygranej, są znani.

Coraz większa popularność AWPL, nawet wśród etnicznych Litwinów i poza Wileńszczyzną, wielki autorytet wśród ludzi i zdolności organizacyjne jej lidera Waldemara Tomaszewskiego – dają realne szanse na zdobycie wysokich wyników w przyszłych wyborach sejmowych.

2011-06-01

Czesława Paczkowska

#7 Niezmordowany Kmici podjął

Niezmordowany Kmici podjął elity intelektualne (intelegencję polską w którą tu wciąż wierzym kilku uniwestetów i innych placówek humanistycznych oraz intelektualnych na obronę godności Człowieka - Polaka, Litwina, ... każdego. Tp co działó się tu przez 20 lat zaoowocowało nietylko masową emigracją, nazywaną ewakuacją, lecz emigracją wewnętrzną aljenacją setek tysięcy obywateli poza nawiasy państwa i społeczeństwa. Polacy ucierpeli najbardziej i jako grupa narodowa i z powodów jej ciemieńżenia jako OBCEGO elementu jeszcze z czasów sowieckich. p.s: Moja polska rodzina od czasów Kazimierza Wielkiego już nigdy nie należala do rzadnej nomenklatury co pozwala jednakowym szacunkiem dażyć wszystkich ludzi Dobrej Woli lecz od elit oczekiwać Dobrej Woli o tyle więcej o ile te elity stoją wyżej.

#8 Prwawidłowo: Prof. dr hab.

Prwawidłowo:
Prof. dr hab. Marek Dziekan. Kat. Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki UŁ. Innych literówek nie zauważono.

#9 TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA( co

TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA( co stwierdził sławny mieszkaniec Wilna , ul.Witebska 1 ) - przez 20 lat wolnej Litwy ze strony litewskiej słychac tylko falsz , zakłamanie - DOPÓKI RZĄD LITEWSKI BĘDZIE WYCHOWYWAŁ SWOJĄ MŁODZIEZ W DUCHU ANTYPOLSKIM - NIE MA CO MOWIC O ZROZUMIENIU PRZEZ LITWINÓW PROBLEMÓW POLAKÓW LITEWSKICH- czyli musi minąc 20-40 lat ,zanim związki polsko-litewskie unormuja się .TAK PANOWIE LITWINI-NACJONALIŚCI- NISZCZYCIE SWÓJ KRAJ .

#10 korekata-68 naukowców

korekata-68 naukowców podpisało się pod listem.

#11 List polskich naukowców

List polskich naukowców (67)

Warszawa 26.05.2011 r.

Pan
Radosław Sikorski
Minister Spraw Zagranicznych
Rzeczypospolitej Polskiej
Ul. Al. Jana Christiana Szucha 23,
00-580 Warszawa

Szanowny Panie Ministrze,
W niezwykłym smutku obserwujemy dyskryminację Polaków na Wileńszczyźnie. Jednocześnie z ogromnym optymizmem przyjmujemy działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych w obronie naszych rodaków, mając nadzieję, że będą one wystarczające, by trwale poprawić los ludności polskiej na Litwie.
Przyjaźń polsko-litewska, w przeszłości oraz, jak tego byśmy sobie życzyli, w przyszłości ma dla nas wartość trudną do przecenienia. Jesteśmy jednak przekonani, że można ją osiągnąć tylko w prawdzie, nie opierając się wyłącznie na pozornych ruchach dyplomatycznych, przechodzących do porządku dziennego nad kwestią łamania praw człowieka, a te są najważniejszym osiągnięciem zjednoczonej Europy.
Do przedstawienia powyższego stanowiska skłania nas wiele powodów, a pośród nich nauki Jana Pawła II o roli wychowania młodzieży w prawdzie. Apelujemy więc do Pana Ministra by wytrwał w swoich działaniach na rzecz skłonienia rządu Republiki Litewskiej do prowadzenia polityki rzeczywistego pojednania. Tylko odpowiednie podjęcie tego niełatwego wyzwania zaowocuje rzeczywistym porozumieniem, niepozwalającym na powtórzenie w przyszłości niechcianego procesu ochładzania wzajemnych stosunków. Prowadzenie działań w sposób nieodpowiedni, zamykający oczy na zło, doprowadzi tylko do powstania następnych zadrażnień, a w konsekwencji zrodzi brak zaufania między stronami. W naszym przekonaniu dyplomata, prowadzący działania w kierunku naprawienia stosunków między dwoma państwami, powinien być jak najlepszy lekarz. Tym samym skupiać się nie tylko na łagodzeniu bólu, będącego skutkiem przewlekłej choroby, lecz wyleczeniem jej rzeczywistych przyczyn. Jesteśmy przekonani, iż nie zawsze ten proces odbywa się bez uciążliwości tak dla pacjenta, jak i samego lekarza. Tylko solidnie naprawione stosunki polsko-litewskie mogą przetrwać rozmaite przeciwności i przyczynić się do budowy wspólnej Europy bez szowinizmów i konfliktów, które ją tak bardzo w przeszłości nękały.

Prof. Andrzej Chojnowski IH UW (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski)
Prof. Romuald Turkowski, IH UW
Prof. dr hab. Jolanta Choińska-Mika IH UW
Prof. UKSW Jan Żaryn UKSW
Prof. UW dr hab. Tadeusz Cegielski, IH
Dr hab. Mirosław Nagielski prof. UW, IH
Dr Paweł Perecki IH UW
Dr Michał Kopczyński IH UW
Dr Krzysztof Skwierczyński IH UW
Prof. UW Sławomir Gawlas IH
Prof. dr hab. Zofia Zielińska IH UW
Ks. dr Roman Piwowarczyk, Podyplomowe Studium Filozoficzne (Łódź)
Prof. Jakub Z. Lichański IPS UW
Dr Marcin Zaremba IH UW
Dr hab. Michał Leśniewski IH UW
Prof. dr hab. Marek J. Malinowski
Prof. dr hab. B. Kowalewska-Kantecka I. M i Dz.
Dr hab. Roman Krzywy ILP UW
Dr Robert Staniszewski WDiNP
Dr Jolanta Wojciechowska-Maksymiuk ILP UW
Prof. dr hab. Andrzej Zieniewicz ILP UW
Ks. dr Kazimierz Kurek SDB
Romuald Niedzielko IPN
Dr hab. Stefan Ciara, prof. UW, IH
Dr Marek Piotr Deszczyński IH UW
Prof. Jacek Banaszkiewicz IH UW
Dr hab. Jolanta Sikorska-Kulesza
Dr. hab. Alicja Kulecka IH UW
Dr Piotr Ugniewski IH UW
Ks. dr Bolesław Karcz UP JPII
Dr Adrianna Łukaszewicz ISM UW
Dr Władysław T. Kulesza WPiA UW
Prof. dr hab. Bogdan Gregor Wydział Zarządzania Uniwersytet Łódzki
Prof. dr hab. Antoni Różanski Wydział BiOŚ UŁ
Prof. dr hab. Eugeniusz Ponczek Zakład Teorii Polityki i Myśli Politycznej UŁ
Prof. dr hab. Maria Ławrynowicz BiOŚ UŁ
Prof. dr hab. Marek Dziek. Kat. Blliskiego Wschodu i Północnej Afryki UŁ
Prof. dr hab. Julian Ławrynowicz Wydz. Fizyki i Informatyki stosowanej UŁ
Prof.dr hab. Piotr Bohdziewicz Katedra Pracy i Polityki Społecznej UŁ
Prof. dr hab. Zofia Szweda-Lewandowska BiOŚ UŁ
Prof. dr hab. Radosław Żurawski vel Grajewski IH UŁ
Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski Instytut Politologii UŁ
Prof. dr hab. Bogusława Urbaniak Kat. Polityki i Pracy Społ. UŁ
Prof. dr hab. Robert Łoś Katedra Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa UŁ
Prof. dr hab. Kazimierz Doklir, Członek Komitetu Socjologii PAN
Prof. dr hab. Jerzy Gajdka Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny UŁ
Prof. dr hab. Sylwia Plaugo-Wójtowicz Kat Badań Niemcoznawczych UŁ
Prof. dr hab. Bogusława Urbaniak Kat. Polityki i Pracy Społecznej UŁ
Prof. dr hab. Marek Olędzki Instytut Politologii Uniwersytet Łódzki
Prof. dr hab. Stanisław Konopacki Instytut Politologii UŁ
Dr hab. Zofia Sztromajer Politechnika Łódzka
Dr hab. Stefan Sztromajer Politechnika Łódzka
Dr hab.Antonina Magdalena Śniadecka Kotarska Instytut Politologii UŁ

Dr hab. Radosław Bania Instytut Politologii UŁ
Dr hab. Magdalena Krysińska – Kałużna Instytut Politologii UŁ
Dr Monika Zielińska- Sitkiewicz Katedra Metod Statystycznych UŁ
Dr Z. Pawlak Instytut Politologii UŁ
Dr Michał Klonowski Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi
Dr Katarzyna Wiliams Instytut Politologii UŁ
Dr Jacek Reginia- Jachorski Katedra Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa UŁ
Prof. dr hab. Teresa Dębowska- Romanowska Wydział Prawa i Administracji UŁ
W 2010, za wybitne zasługi w kształtowaniu orzecznictwa konstytucyjnego oraz
zasad demokratycznego państwa prawa i kultury prawnej, za osiągnięcia w
działalności naukowej, prezydent Bronisław Komorowski odznaczył ją Krzyżem
Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Prof.dr hab.Zygfryd Rymaszewski Wydział Prawa i Administracji UŁ Prezes Stowarzyszenia „Rubież”
Prof. dr hab.Michał Kosiński Wydział Prawa i Administracji UŁ
Dr,Ryszarda Michalska- Badzioł Wydział Prawa i Administracji UŁ
Prof.dr hab.Henryk Dzwonkowski Katedra Prawa Finanasowego UŁ
Dr. Rafał Kasprzyk Adwokat, działacz byłej opozycji demokratycznej
Dr. Katarzyna Wlażlak Wydział Prawa i Administracji UŁ
Dr.Przemysław Wilczyński Wydział Prawa i Administracji UŁ

#12 A. Čaplikas na łamach

A. Čaplikas na łamach szmatławca Delfi pisze: Mano galva, lenkų problema kilo būtent su nostalgija minimame „aukso amžiuje“, kai visa Lietuvoje gyvenančių lenkų bendruomenė tapo maksimų pardavėjomis, vairuotojais ir turgaus prekeiviais.
Hm, a żeby go tak do sądu za takie słowa? Z całym szacunkiem do ludzi, którzy wykonują wyżej wymienione zawody, wszyscy moi krewni i znajomi zawsze mieli dobrze opłacalne prace na wysokich stanowiskach. Jaką oipnię wyciągnie głupi Litwin z Alytusa? Że wszyscy Polacy to tępoty umysłowe?! Kurde, ludzie, trzymajcie mnie, bo nie mogę...

#13 No cóż, problemów nie ma,

No cóż, problemów nie ma, mamy tylko problemy ekonomiczno-socjalne (za które wg Litwinów są odpowiedzialni Polacy :D ). Śmieszy mnie fakt, że niby w ciągu 20 lat niepodległości Litwy nikt nie rozgrzebywał tych naszych problemów, a teraz to niby polityczne zagrywki Tomaszewskiego. Cóż, ludzie czekali, czekali, i w końcu mają dość. Mam dość patrzenia na moje zwyrodniałe imię i nazwisko w dokumentach litewskich. Kilka lat temu, kiedy, powiedzmy, kwitliśmy ekonomicznie, nie było mi w głowie wykłócanie się o zapis mego nazwiska, bo byłem zajęty zarabianiem pieniędzy. Teraz, kiedy na Litwie już się zapomniało, co to znaczy gruby pieniądz, możemy wrócić do tych naszych spraw. Głupota polityków pozbawiła nas możliwości rozwoju na tle ekonomicznym, ale naszej tożsamości nam nie zabiorą. Zachęcam wszystkich prawdziwych Polaków z Wileńszczyzny do walki z "pierekulszczikami", co to swoje dzieci do litewskich szkół oddaja, "żeb im łatwiej było..." Dbajmy też i o język, bo bolą mnie teksty o "języku tutejszym". Weźmy Litwinów na swoją inteligencję. Jak mawiał Piłsudski: "Polska jak obwarzanek. To co najlepsze, dookoła, a w środku pusto." My jesteśmy tym obwarzankiem, bądźmy z tego dumni!

#14 Kiedys Litwini zabijali w

Kiedys Litwini zabijali w Ponarach Polaków aby zniszyczyć Polskość, i nadal to robią tylko w Sejmie godnie z krawatami i "w białych rękawiczkach" i białych kołnierzykach tylko podnosząc rękę.

#15 obłudnik, aż niedobrze się

obłudnik, aż niedobrze się robi i zbiera sięna wymioty.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.