Dron spadł w tłum ludzi

Piątkowy wieczór w Wilnie miał przebiegać pod hasłem "odpalania" największej miejskiej choinki. Od lat jest ona ustawiana na placu Katedralnym, tuż obok dzwonnicy. Widowisko jest mocno promowane, stało się jednym z większych miejskich świąt, gromadzi tłumy ludzi. Od lat budzi ogromne zainteresowanie nie tylko wilnian, ale turystów i mieszkańców innych miast Litwy. W tym dniu do Wilna, specjalnie na widowisko, zjeżdżają tysiące ludzi spoza Wilna.

Media podały informację, że na obejrzenie tegorocznego widowiska na placu Katedralnym zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Na rozpoczęcie święta tłum czekał już od godziny 20. Podczas widowiska miały wystąpić znane gwiazdy litewskiego show-biznesu.

Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 21. Nad placem krążyło wiele dronów. W pewnym momencie - w trakcie widowiska - jeden z nich zaczął gwałtownie opuszczać się w dół. Ktoś krzyknął i tłum zdążył się rozejść. Dron uderzył jednak w jedną z uczestniczek, młodą dziewczynę, po czym spadł na ziemię. Osoba z tłumu zdążyła go chwycić i unieruchomić. Na szczęście obeszło się bez ofiar.

Powstaje jednak pytanie, jakie są i czy są uregulowane zasady używania dronów podczas imprez masowych? Ostatnimi czasy panuje wręcz moda na posiadanie dronów. Nie każdy jednak użytkownik posiada odpowiednie umiejętności do korzystania z nich, poza tym - jak twierdzą fachowcy - drony sprzedawane na Litwie są bardzo różnej jakości, często niezwykle wątpliwej.

Na podstawie: inf.wł.
Nagranie: Bartosz Frątczak