Wilno rezygnuje z wsiadania przednimi drzwiami

Jak informuje Samorząd Miasta Wilna, główną przyczyną odwołania obowiązującego od roku trybu wsiadania do transportu miejskiego były nasilające się skargi mieszkańców miasta. Ludzie, przyzwyczajeni do starego porządku, nie nadążali z wsiadaniem do pojazdu przednimi drzwiami, powodowali tłok, nie nadążali ze skasowaniem biletów. Ponadto nowy tryb nie wpłynął znacząco na zmniejszenie liczby gapowiczów.

Zdaniem mera Wilna Artūrasa "karygodne jest zmuszanie ludzi do oczekiwania w kolejce". "95 procent poruszających się transportem miejskim nie powinno cierpieć na skutek prowadzonej przez nas walki z gapowiczami, którzy stanowią w Wilnie zaledwie kilka procent" - dodał.

Od dziś w wileńskich trolejbusach i autobusach zostanie zwiększona liczba kasowników. Nad bezpieczeństwem podróżujących będą czuwali funkcjonariusze organów ochrony porządku publicznego.

Przedstawiciele samorządów innych miast litewskich nie zamierzają rezygnować z nowego trybu wsiadania do transportu miejskiego, twierdzą, że świetnie się spisał.

Na podstawie: delfi.lt