W Polsce pierwsza transseksualna parlamentarzystka


Polska parlamentarzystka Anna Grodzka, fot. nuovasocieta.it
Niedzielne wybory parlamentarne do Sejmu i Senatu RP, choć nie były zaskoczeniem pod względem wyników, stały się sprawdzianem świadomości obywatelskiej. Po raz pierwszy w historii Polski w wyborach do sejmu startowała osoba transseksualna. Anna Grodzka, 57-letnia założycielka i prezes Fundacji Trans-Fuzja, nie tylko wzięła udział w walce wyborczej, ale też zdobyła mandat poselski jako kandydatka nr 1 na krakowskiej liście Ruchu Palikota. Grodzka jest pierwszą otwarcie transseksualną parlamentarzystką w Polsce i trzecią na świecie, po polityk nowozelandzkiej i włoskiej.
Georgina Beyer, Vladimir Luxuria, a teraz Anna Grodzka. Światowa, jak dotąd niezbyt pokaźna lista transseksualnych parlamentarzystów, powiększyła się właśnie o kolejne, polskie nazwisko. Anna Grodzka, 57-letnia działaczka na rzecz równouprawnienia osób transseksualnych, transwestytycznych i transgenderowych, została członkiem ekipy Janusza Palikota, która po niedzielnych wyborach parlamentarnych weszła do Sejmu RP.

Nowa parlamentarzystka, która jeszcze przed rokiem legitymowała się dowodem osobistym wystawionym na imię Ryszarda Grodzkiego, zdobyła mandat poselski jako kandydatka nr 1 na krakowskiej liście Ruchu Palikota.

W kampanii wyborczej Grodzka zapowiadała, między innymi, walkę o równe prawa osób transseksualnych oraz walkę z ksenofobią, homofobią, antysemityzmem i wszelkimi przejawami dyskryminacji.

Założycielka i prezes Fundacji Trans-Fuzja o problemach ludzi z zaburzeniami płci wie z własnego doświadczenia. Sama, będąc już dojrzałym mężczyzną i ojcem dorosłego syna, 
przeszła operację zmiany płci w klinice w Bangkoku, o czym opowiada film dokumentalny "Trans-akcja".

Na podstawie: BNS, PAP