Szefowie MSZ państw bałtyckich: zwycięstwo Ukrainy zapewni bezpieczeństwo w regionie


Na zdjęciu (od lewej): Margus Tsahkna, Antony Blinken, Krišjānis Kariņš i Gabrielius Landsbergis, fot. urm.lt
Szefowie dyplomacji Estonii, Łotwy oraz Litwy spotkali się w poniedziałek, 25 marca, w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, aby omówić udzielaną Ukrainie pomoc w wojnie przeciwko Rosji, podniesienie kosztów walk dla agresora oraz bezpieczeństwo regionu bałtyckiego.






„Amerykańska pomoc w zakresie bezpieczeństwa i obecność w naszym regionie znacząco przyczyniają się do pokoju i bezpieczeństwa w Europie” – powiedział estoński minister Margus Tsahkna, cytowany przez agencję BNS.

„Zwycięstwo Ukrainy w brutalnej wojnie napastniczej Rosji jest jedynym sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa i dobrobytu w całym regionie euroatlantyckim” – dodał.

Szef estońskiej dyplomacji podkreślił, że „do zapewnienia Kijowowi zwycięstwa wystarczy, by kraje o podobnych poglądach przeznaczyły w nadchodzących latach 0,25 proc. swojego PKB na obronę Ukrainy”.

 „Estonia już podjęła takie zobowiązanie” – zaznaczył.

Minister ocenił, że prócz zwiększenia pomocy wojskowej kluczowe znaczenie ma zaostrzenie sankcji wobec Rosji i wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów do pomocy Ukrainie.

Tsahkna zaznaczył, że Rosja pozostaje najważniejszym i długoterminowym zagrożeniem dla bezpieczeństwa NATO, czego dowodem są jej hybrydowe działania na Zachodzie oraz agresja na Ukrainę.

„To było owocne spotkanie, potwierdziliśmy konieczność zwiększenia tempa pomocy udzielanej Ukrainie” –  napisał z kolei na platformie X szef MSZ Łotwy Krišjānis Kariņš, komentując rozmowy z przedstawicielami amerykańskiej dyplomacji.

„Przywództwo USA i obecność tego kraju w Europie ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całego obszaru transatlantyckiego” – oświadczył szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis.

Kongres USA zatwierdził w piątek, 22 marca, ustawę, która przewiduje m.in. przeznaczenie 228 mln dol. na bezpieczeństwo państw bałtyckich.

Na podstawie: PAP