Rosja się zbroi, Litwa się boi


Rosyjski system przeciwrakietowy S-400, fot. warfare.ru
Litewskie Ministerstwo Obrony jest zaniepokojone procesem militaryzacji następującym w Obwodzie Kaliningradzkim. Media rosyjskie donoszą, że do końca roku zostaną tu ulokowane najbardziej nowoczesne rosyjskie systemy obrony przeciwrakietowej i przeciwsamolotowej S-400. W związku z tym - zdaniem przedstawicieli litewskiego resortu obrony - Litwa powinna zwrócić szczególną uwagę na kwestię swego bezpieczeństwa.
Rosyjska agencja informacyjna Interfax, opierając się na doniesieniach nieoficjalnych informatorów Floty Bałtyckiej Marynarki Wojennej Rosji stacjonującej w Kaliningradzie, poinformowała, że w tej enklawie rosyjskiej w Unii Europejskiej zostaną ulokowane dwie baterie rakiet S-400. Miałyby one zostać użyte do ochrony przestrzeni powietrznej na pograniczu polsko-litewskim.

"W tej chwili dysponujemy zaledwie informacją nieoficjalną. Gdyby jednak fakty podane przez media rosyjskie zostały potwierdzone, domagalibyśmy się od strony rosyjskiej stosownych wyjaśnień" - powiedział w wywiadzie dla litewskiej agencji BNS dyrektor Departamentu Współpracy Euroatlantyckiej litewskiego MON Vaidotas Urbelis.

Przypomniał on, że w Deklaracji Lizbońskiej NATO i Rosja zadeklarowały współpracę w zakresie partnerstwa strategicznego oraz oświadczyły, że nie traktują siebie jako wrogów. Urbelis, indagowany przez dziennikarzy, zaznaczył, że litewski resort obrony jest zaniepokojony zwiększaniem rosyjskiego kontyngentu wojskowego w Obwodzie Kaliningradzkim.

"Ulokowanie przez Rosję w tej enklawie baterii przeciwrakietowych dobitnie świadczy o chęci przejęcia przez władze rosyjskie roli "obrońcy" w tym regionie. Jednak Litwa będzie się broniła sama, wspierana przez swych sojuszników. Tylko NATO może bronić NATO" - podkreślił przedstawiciel litewskiego Ministerstwa Obrony.

Obecnie rosyjskie systemy przeciwrakietowe S-400 stanowią jeden z najbardziej efektywnych środków obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na świecie. Systemy te mogą być wyposażone w rakiety różnego typu, które są w stanie zniszczyć cele wroga w odległości nawet do 3 tysięcy kilometrów.

Na podstawie: delfi.lt, interfax.ru

Komentarze

#1 Rosja się zbroji ponieważ jej

Rosja się zbroji ponieważ jej potęga zawsze była oparta na dużej silnej armii od setek lat . NATO powoli zaczyna przypominać Ligę Narodów dlatego sądzę iż należy wieksze środki przeznaczać na uzbrojenie Litwa przeznacza ok 1% pkb Polska ok 1,95% to dużo jak na realia Europejskie, Rosja przeznacza ok 3% a chce 5% liczby mówią same za siebie. Gruzja nie jest oczywiście w NATO ale właśnie tam mieliśmy pokaz polityki imperialnej Rosji i właśnie tam obnażona została słabość sojuszu poprzez brak jednomyślości. Nie bądzmy mądrzy po szkodzie należy się zbrojić jeżeli nasi sąsiedzi to robią ( stara Rzymska maksyma chcesz utrzymać pokój to szykuj się do Wojny ) Czekam tylko jak teraz Rosja swoim knuciem i podstępnymi działaniami wchłonie Białoruś która stanie się jej częścią proces już się zaczął co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości najpierw uzależnic i przejąc gospodarkę doprowadzic do kryzysu wewnęrznego a później ofiarować pomoc w zamian za niezależność wprowadzenie rosyjskiego Rubla itd. i nie będzie Białorusi. Wnioski wyciągnijcie sami. Znam Rosjan dobrze wiele razy tam bywałem ludzie dobrzy uczynni słowianie mają jedną wadę chcą aby Rosja znowu była potęgą jak za czasów ZSSR nawet kosztem innych i to im nie przeszkadza tego należy się bać.
Przemek

#2 Rassija sie zbroi gdyz jest

Rassija sie zbroi gdyz jest okrazona dookola roznego rodzaju niebezpieczenstwem konfliktu. Kazdy by tak robil. A czemu ma sie bac Lietuva? Przeciez nalezy do paktu.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.