Przeżyj niezapomnianą przygodę w Wilnie – na sportowo


Fot. vilniuschallenge/Andrei Svetochnik
Gdybyśmy prowadzili bardziej aktywny tryb życia, bylibyśmy bardziej radośni i szczęśliwi. Ruch jest jak narkotyk – przekonuje Vytenis Benetis, inicjator i organizator największych w krajach bałtyckich miejskich zawodów typu multisport „Vilnius Challenge”. Tegoroczna, 10. już edycja odbędzie się 2 czerwca. Za pośrednictwem Wilnoteki Vytenis Benetis gorąco zachęca do udziału zawodników z Polski.



W dzieciństwie Vytenis Benetis był chorowitym dzieckiem. Wszystko się zmieniło, kiedy odkrył dla siebie orientację sportową. Zainteresowanie zawodami multisport, które łączą w sobie bieg, pływanie, jazdę na rowerze, orientację w terenie zrodziło się podczas studiów w USA.

Po powrocie na Litwę Vytenis odbył służbę wojskową w marynarce wojennej. „Zauważyłem wówczas pewną tendencję, że Litwini są chyba ostatnim narodem w regionie bałtyckim, który woli oglądać zawody sportowe bardziej niż w nich uczestniczyć. Sam miałem już doświadczenie udziału w zawodach multisportowych, zarówno międzynarodowych, jak i lokalnych, organizowanych w różnych krajach. Uznałem, że trzeba coś takiego zorganizować również na Litwie, żeby zachęcić ludzi do większej aktywności, żeby nie tylko oglądali, ale też uczestniczyli” – wspomina. Najpierw organizował weekendowe wyprawy dla grona znajomych, następnie zrodził się pomysł multisportowych zawodów miejskich.



Zawody typu multisport polegają na pokonywaniu różnych nietypowych wyzwań, uczestnicy muszą być gotowi na wypróbowanie rolek, rowerów wodnych, lin, kajaków, czołganie się, wspinanie się na ściankę, znalezienie wyjścia z labiryntu, przydatna jest umiejętność orientacji na nieznanym terenie i rozwiązywania zadań logicznych i matematycznych. „Istotą multisportu jest to, że nie chodzi o fizyczne pokonanie trasy rowerem czy w biegu, lecz o pokonanie trasy nieznanej, a więc potrzebna jest orientacja, nawigacja. Pracować musi i głowa, i całe ciało. Drugi, istotny moim zdaniem czynnik, to praca zespołowa” – mówi Vytenis Benetis.

2 czerwca 2018 roku odbędzie się już 10. edycja zawodów „Vilnius Challenge”. Organizatorzy przygotowują 4 trasy, od najprostszej – zielonej do najbardziej skomplikowanej – czarnej.

Zielona trasa> 1 godz. 
Trasa świetnie nadająca się na pierwszy start w zawodach Challenge. Wspaniały sposób na zapoznanie się z koncepcją multisportu oraz aktywne spędzenie dnia. Uczestnicy nastawieni na wynik są zachęcani przed zawodami do lekkiego joggingu, przypomnienia, jak się jeździ rowerem, do zapoznania się z podstawami sportu orientacyjnego.

Niebieska trasa> 2 godz. Trasa dla tych, którzy chcą doświadczyć więcej przygód i wyzwań niż na trasie zielonej. Jeżeli jesteście na tak ze sportem, przepadacie za aktywnym spędzaniem czasu wolnego i czujecie się gotowi do wzięcia udziału w naszym wyzwaniu – super! Rejestrujcie się na niebieską trasę, zbierajcie ekipę i rozpoczynajcie treningi. Biegajcie, nakręcajcie kilometry rowerem, rozwiązujcie łamigłówki, analizujcie mapy!

Czerwona trasa> 3 godz. Startujecie w zawodach biegowych lub innych imprezach sportowych? Marzycie o zmaganiu się z najmocniejszymi zawodnikami, jednak nie czujecie się jeszcze dostatecznie silni? Czerwona trasa jest właśnie dla was. Wymaga nie tylko wytrwałości, siły, umiejętności orientowania się w terenie, ale też zdolności szybkiego rozwiązywania łamigłówek i pokonywania przeszkód. Czerwona trasa jest doskonałym rozwiązaniem dla wszystkich tych, którzy w przyszłości marzą o starcie na trasie czarnej.

Czarna trasa> 5 godz. Trasa przeznaczona dla sportowców, którzy podczas zawodów są gotowi dać z siebie wszystko i walczyć do końca. Start na trasie czarnej wiąże się z obowiązkiem posiadania doświadczenia udziału w zawodach sportowych. Chcąc osiągnąć dobry wynik na danej trasie, trzeba mieć nie tylko odpowiednie przygotowanie sportowe, lecz także posiadać bardzo dobre umiejętności z zakresu sportu orientacyjnego. Choć niejednokrotnie zawodnicy zmagają się na czarnej trasie nawet w ciągu 9 godzin, pokonać w ciągu tego okresu całą trasę udaje się zaledwie garstce z nich. Czarna trasa jest prawdziwym wyzwaniem dla zawodowców.

Start i meta tegorocznych zawodów „Vilnius Challenge” w tym samym miejscu – na łące koło mostu Białego. Jak zapowiada Vytenis Benetis, sama trasa zawodów jest tajemnicą, ale jak zapewnia „będzie nowa, ciekawa, urozmaicona, niepowtarzalna, na zawodników czekają przygody”.

Wszelkie informacje dotyczące organizacji, rejestracji, udziału są tutaj.



Zawody „Vilnius Challenge” cieszą się na Litwie dużym zainteresowaniem. Multisport jest też bardzo popularny wśród Białorusinów – z roku na rok do Wilna przyjeżdża coraz liczniejsza grupa zawodników. Organizator Vytenis Benetis bardzo liczy na udział zawodników z Polski.



Dla osób z Polski zainteresowanych udziałem w „Vilnius Challenge“ mamy niespodziankę – konkurs, w którym do wygrania są bezpłatne karty uczestnika: dwie dla 2-osobowej drużyny uczestniczącej w zawodach na trasie zielonej i dwie dla 2-osobowej drużyny na trasę niebieską. Szczegóły konkursu – na Facebooku Wilnoteki. 



Zdjęcia i montaż: Edwin Wasiukiewicz, materiały promocyjne organizatorów