Prokuratura zawiesiła dodatkowe postępowanie w sprawie 13 stycznia


Fot. BNS
Prokuratura Generalna potwierdziła, że trzy tygodnie temu zawiesiła postępowanie dowodowe w oddzielonej w 2014 roku sprawie sowieckiej agresji 13 stycznia 1991 roku. Informacja o tej decyzji nie została oficjalnie ogłoszona.






„30 kwietnia br. (…) przyjęto decyzję prokuratora o zawieszeniu postępowania dowodowego” – potwierdziła litewskiej agencji informacyjnej BNS rzeczniczka Prokuratury Generalnej Elena Martinonienė.

Jak dodała, decyzja została podjęta „po stwierdzeniu, że zostały już podjęte wszystkie działania postępowania dowodowego i wykorzystane wszystkie możliwości zidentyfikowania sprawców czynu przestępczego”.

„Zawieszenie postępowanie dowodowego oznacza, że może ono zostać wznowione, jeżeli tylko pojawią się fakty i informacje znaczące dla sprawy” – zaznaczyła E. Martinonienė.

Informację o zawieszeniu postępowania podała litewska agencja informacyjna BNS, powołując się na słowa Robertasa Povilaitisa, który wniósł pozew o odszkodowanie za utratę ojca w wydarzeniach styczniowych. Stwierdził, że prokuratura nie wywiązała się z obowiązku poinformowania o wstrzymaniu postępowania wszystkich kilkuset poszkodowanych.

„To bardzo ważna wiadomość, że prokuratura odmawia dalszego zbadania tych przestępstw. Trudno powiedzieć, dlaczego przemilczała ten ważny fakt również wobec społeczeństwa, ponieważ nie wspomniała o nim na swojej stronie internetowej” – powiedział agencji BNS R. Povilaitis.

Rzeczniczka prokuratury zapewniła, że informacja zostanie przesłana stronom procesu, kiedy decyzję podejmie prokurator wyższej instancji, tak aby poszkodowani mieli możliwość się od niej odwołać.    

Postępowanie dowodowe w sprawie zbrodni przeciw ludzkości i zbrodni wojennych w 1991 roku, które trafiło do sądu pierwszej instancji, zostało wszczęte w 2014 roku.

27 marca Sąd Okręgowy w Wilnie uznał byłego ministra obrony ZSRS Dmitrija Jazowa i ponad 60 byłych urzędników sowieckich za winnych zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych podczas tragicznych wydarzeń, do których doszło w Wilnie 13 stycznia 1991 roku. Sąd oddalił wówczas powództwa cywilne dwóch ofiar, w tym R. Povilaitisa o wynagrodzenie szkód niematerialnych.

Kolegium trzech sędziów skazało zaocznie 94-letniego D. Jazowa na 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratorzy chcieli dla niego oraz dla pięciu innych oskarżonych najwyższego wymiaru kary – dożywocia. Sąd skazał również byłego dowódcę wileńskiego garnizonu armii sowieckiej Uładzimira Uschopczyka na 14 lat pozbawienia wolności, a byłego oficera KGB Michaiła Gołowatowa – na 12 lat.

Rosja odrzuciła wniosek Litwy o przesłuchanie byłego przywódcy ZSRS Michaiła Gorbaczowa.

W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku w wyniku agresji wojsk sowieckich na wieżę telewizyjną, siedzibę Litewskiego Radia i Telewizji oraz budynek sejmu w Wilnie zginęło 14 osób, a 150 zostało rannych. Szturm był reakcją sowietów na ogłoszenie przez Litwę niepodległości 11 marca 1990 roku. Na pamiątkę tamtych wydarzeń 13 stycznia ustanowiono Dniem Obrońców Ojczyzny.

Na podstawie: BNS, inf. wł.