Na placu Katedralnym – wiec przeciwko obostrzeniom antycovidowym
Uczestnicy wiecu trzymają w rękach litewskie flagi narodowe i flagi historyczne, plakaty z napisami m. in. „Nie – dla paszportu bydlęcego” czy „Soros – won z Litwy!”.
Lider Litewskiego Ruchu Rodzin – organizatora wiecu – Raimondas Grinevičius oświadczył, że rząd powinien odwołać ograniczenia zaplanowane od 13 września dla osób nie posiadających paszportu możliwości.
„Od tego trzeba zacząć, by uspokoić nastroje w społeczeństwie, bo na następnym wiecu ci ludzie mogą się nie zmieścić nawet na całej alei Giedymina” – podkreślił.
„Mimo wszystko, udało się nam osiągnąć, że zablokowana została ustawa o partnerstwie, sprawiliśmy, że konwencja stambulska trafiła do „szuflady”. Datę 10 września (10 września rozpoczęła się jesienna sesja sejmu - przyp. red.) wybraliśmy, by posłowie zobaczyli, że od nich nie odstąpimy i osiągniemy jeszcze więcej” – mówił do zebranych na placu Katedralnym uczestników wiecu R. Grinevičius.
Do zgromadzonych protestujących w nagraniu wideo zwrócili się m. in. przedstawiciele z węgierskiej partii „Fidesz“ premiera Viktora Orbana oraz politycy z niemieckiej ultraprawicowej partii „AfD“.
Incydentów podczas wiecu policja na razie nie zarejestrowała. Zezwolenie na zgromadzenie na pl. Katedralnym zostało wydane do godz. 16.
Przypomnijmy, 10 sierpnia br., około 5 tys. zgromadziło się przed sejmem w proteście przeciwko planowanym wówczas przez rząd ograniczeniom wobec osób, które się nie szczepią przeciw COVID-19 i nie chcą się testować w kierunku koronawirusa.
Protest przerósł wtedy w zamieszki, zatrzymano kilkadziesiąt osób, wszczęto dochodzenia.
Na podstawie: bns.lt
