Mieszkańcy Litwy wybierają władze samorządów
Głosowanie odbywa się w 1970 dzielnicach wyborczych. W godzinach porannych w lokalach wyborczych nie było kolejek do urn. O godz. 10.00 frekwencja wynosiła 5,03 proc. W południe frekwencja sięgała już 15,4 proc., po siedmiu godzinach głosowania, o godz. 14.00 – 25,21 proc.
Aktywność w głosowaniu przedterminowym, które trwało od środy, 27 lutego wyniosła 6,25 proc., a głos oddało ponad 153 tys. wyborców.
Najaktywniej z prawa głosu wyborcy korzystają w rejonie birsztańskim, zagłosowało tam już 46,52 proc. wyborców. W Wilnie do godz. 14.00 zagłosowało 26,80 proc. wyborców, w rejonie wileńskim – 31,55 proc., w rejonie solecznickim – 41,52 proc., w trockim – 34,72 proc., w święciańskim – 44,12 proc.
Czynne prawo wyborcze posiada 2 458 013 mieszkańców Litwy. W poprzednich wyborach samorządowych, w 2015 r., frekwencja wyniosła 47 proc.
Wybierając się na głosowanie należy pamiętać o zabraniu dokumentu potwierdzającego tożsamość. Po raz pierwszy w kabinach do głosowania nie ma zasłon, a urny są matowe – ma to sprzyjać zachowaniu tajności głosowania.
Każdy wyborca otrzymuje dwie karty do głosowania. Na jednej są nazwiska kandydatów na mera, na drugiej – nazwy partii i komitetów obywatelskich, które ubiegają się o mandaty radnych w danym samorządzie. Na pierwszej karcie należy zaznaczyć jedno nazwisko. Na drugiej – zaznaczyć listę, na którą wyborca głosuje, a do pięciu okienek u dołu można wpisać numery pięciu kandydatów z tej listy. Są to tzw. głosy pierwszeństwa do uzyskania mandatu. Głosy pierwszeństwa niekoniecznie należy przyznawać pięciu kandydatom, jeśli do okienek wpiszemy na przykład dwa numery, nasz głos będzie ważny. Nawet jeśli do każdego okienka wpiszemy ten sam numer, nasz kandydat otrzyma jeden głos pierwszeństwa.
W dniu wyborów obowiązuje cisza wyborcza. Zakaz agitacji dotyczy nie tylko wyborów samorządowych, lecz również wyznaczonych na maj wyborów prezydenckich i referendum.
Na podstawie: vrk.lt, BNS
