Liberałowie chcą przełamać monopol AWPL na Wileńszczyźnie


Podczas konferencji prasowej Ruchu Liberałów w sejmie, fot. lrs.lt
Ruch Liberałów ogłosił, że zamierza przyciągać do swych szeregów przedstawicieli mniejszości narodowych i więcej uwagi poświęcać problemom mieszkańców Wileńszczyzny. W strukturach partii powołany został Komitet ds. Mniejszości Narodowych. Liberałowie nie ukrywają, że ich celem jest przełamanie monopolu Akcji Wyborczej Polaków na Litwie w rejonach wileńskim i solecznickim.



O powołaniu Komitetu ds. Mniejszości Narodowych przewodniczący Ruchu Liberałów Eligijus Masiulis poinformował podczas konferencji prasowej. "W ciągu wielu lat monopol na kwestie mniejszości narodowych miała AWPL. Inne partie nie poświęcały temu uwagi. O tym, czym żyją ludzie w podwileńskich rejonach, też dowiadywaliśmy się głównie z przekazów AWPL. (...) Czasami słyszymy histeryczne pragnienie zwaśnienia obywateli Litwy. Mieszkając w jednym państwie, musimy rozmawiać i znaleźć porozumienie. Nie izolacja, nie pikiety i nie strajki muszą być, lecz kompromis" - powiedział E. Masiulis. Lider liberałów uważa, że za przykładem jego partii, inne partie również powinny otworzyć się na przedstawicieli mniejszości narodowych.

Przewodniczącą Komitetu ds. Mniejszości Narodowych została Julija Mackevič, radna Samorządu Rejonu Solecznickiego, szefowa solecznickiego oddziału Ruchu Liberałów. Julija Mackevič oświadczyła, że w rejonach solecznickim i wileńskim "jest całkowity brak demokracji", ludzie są zastraszeni, boją się mówić, boją się robić coś, co nie nie ma poparcia i akceptacji AWPL. "Naszym hasłem jest wzajemny dialog. Monopol jednej partii jest całkowicie nie do przyjęcia. Większa część przedstawicieli wspólnot narodowych tego monopolu nie popiera" - oświadczyła szefowa nowopowstałego komitetu. 

Julija Mackevič poinformowała, że podstawowymi celami i kierunkami działalności komitetu założonego przez liberałów będą: aktywizacja sektora publicznego, walka z zacofaniem społeczno-ekonomicznym Wileńszczyzny, oświata, kultura, popularyzacja wspólnej historii. Eligijus Masiulis dodał, że liberałowie zamierzają postulować u władz centralnych powołanie przy rządzie specjalnego funduszu Litwy Wschodniej, z którego byłyby finansowane projekty i inicjatywy obywatelskie niezwiązane z AWPL oraz utworzenie na Wileńszczyźnie wolnej strefy ekonomicznej, w której dzięki inwestorom powstawałyby nowe miejsca pracy w sektorze prywatnym.

Prezes AWPL, poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski zapytany o zarzuty stawiane przez liberałów powiedział, że "liberałowie lubią być widzialni medialnie. Co miałbym komentować, że nie jesteśmy wielbłądami? Komentować zarzuty o brak demokracji? Przecież 1 marca odbyły się wybory samorządowe - demokratyczne, powszechne, tajne. Na Wileńszczyźnie uczestniczyło w nich 7 czy 8 partii, każdy wyborca mógł głosować na wybraną listę. To, że większość wyborców głosowało na AWPL - oczywiście wielu osobom się nie podoba. W rejonie solecznickim zdobyliśmy 21 mandatów, liberałowie - jeden. Faktem oczywistym jest, że działalność naszych przedstawicieli w samorządach cieszy się poparciem. AWPL ma dobre wyniki również w tych samorządach, gdzie nie mamy naszych przedstawicieli we władzach. Podczas wyborów prezydenckich wygrałem w około 200 dzielnicach wyborczych w całej Litwie, nie tylko w rejonach wileńskim i solecznickim, lecz również w ponad 50 dzielnicach w Wilnie, w rejonach szyrwinckim, trockim, święciańskim, ale też w Turmontach i Kimbarciszkach w rejonie jezioroskim oraz w Mejksztach w rejonie ignalińskim, gdzie AWPL nie jest u władzy. Te zarzuty (liberałów - przyp. red.) są więc wyssane z palca" - stwierdził Tomaszewski.

"Natomiast jeśli będzie rządowy program dodatkowego wsparcia Wileńszczyzny, to obiema rękoma jesteśmy za. Od dawna mówiliśmy o tym, że powinno być wyrównane wsparcie regionów z uwzględnieniem ich specyfiki. Jeśli mówimy na przykład o rolnictwie, nie wszystkie gminy otrzymują dodatkowe dopłaty dla małourodzajnych gruntów. Zostało bowiem wprowadzone dodatkowe kryterium gęstości zaludnienia -  a co ma to wspólnego z żyznością ziemi? To trzeba naprawić, skierować fundusze na wyrównanie możliwości konkurencyjnych. Budżety podwileńskich rejonów też są mniejsze niż średnia krajowa. I akurat ci, którzy te kwestie podnoszą, mają możliwości zrobienia czegoś w tej sprawie. Niestety jest tylko samo mówienie dla mówienia, a realnej pomocy nie ma" - powiedział Wilnotece Waldemar Tomaszewski. 

Na podstawie: lrs.lt, lrytas.lt, inf.wł.

Komentarze

#1 Julija Mackevič oświadczyła,

Julija Mackevič oświadczyła, że w rejonach solecznickim i wileńskim "jest całkowity brak demokracji"

a niby jak ona zostałą radną, przez oszustwo czy przekupstwo, skoro rzekomo nie ma demokracji (czyli też nie ma demokratycznych wyborów?)
oj chrzani głupoty ta panienka.
a jeszcze niespełniony artyścik żemojtin się tam pokazał i pojęczał.
a wszystko podżyrował garsva - to już mówi samo za siebie.
ten komitet liberałów to nic innego jak głupota poganiana głupotą. jedynie próba uderzenia w awpl im przyświeca, czyli nic nowego u partii lietuviskich.

#2 Czy Pani tez sie szczyci, ze

Czy Pani tez sie szczyci, ze nie poprawnie mowi po litewsku? Mysle, ze nie. Z pewnoscia stara sie Pani poslugiwac sie tym jezykiem wlasciwie. Skad wiec te podejscie, ze po polsku to mozna byle jak? Litwini nas na sile zmuszaja przyjac ich jezyk jak ojczysty - w koncu skladamy jednakowy egzamin maturalny. A po posku - belkoczcie sobie jak chcecie, az wymrze to smiercia naturalna. Czy Pani tego nie rozumie? i kto Pania upowaznil do wypowiadania sie w imieniu Polakow na Litwie - skoro Pani nawet naszej mowy nie szanuje?

#3 garsva jako "patron"

garsva jako "patron" przedsięwzięcia liberałów, no to już oni "ukochają" polaków...

#4 Ruch Liberałów (RL), który

Ruch Liberałów (RL), który przeforsował krzywdzącą szkolnictwo mniejszości narodowych ustawę oświatową i przyjął dyskryminujące uczniów nielitewskich szkół warunki składania egzaminu maturalnego z języka państwowego, chce reprezentować interesy mniejszości narodowych.
http://kurierwilenski.lt/2015/06/09/adwokaci-diabla-czy-aniolowie-polsko...

#5 w sprawach szkolnictwa

w sprawach szkolnictwa polskiego to dobry jest wcale nie liberalny niby liberal Steponavicius. Zlikwidowac polskosc i spokoj?

#6 Kolejna próba podzielenia

Kolejna próba podzielenia Polaków na LT. lt liberałowie oficjalnie przyznają że ich podstawowym celem jest rozbicie jedności Polaków. O prawach polskiej mniejszości na LT wspominają tylko marginalnie . ZWYKŁA ANTYPOLSKA ROBOTA.

#7 Pani Mackiewicz jest kolejnym

Pani Mackiewicz jest kolejnym kozłem (może raczej: osłem) ofiarnym, który godzi się być lietuviskim sługusem i pomagierem. Oto mamy następną (którą to już?) próbę rozbicia siły i organizacyjnej sprawności polskiego środowiska na Wileńszczyźnie. Tym razem do akcji przystąpili liberałowie, wykorzystujący kilku swoich towarzyszy partyjnych: Radczenkę, Underis, Żemojtina i właśnie Mackiewicz. Tyle tylko, że osoby te nia mają ani autorytetu, ani zdolności. Głośno porykują i są nachalnie promowane, ale niewiele z tego wynika, bo wilnianie już rozgryźli te lietuviskie metody. Dlatego ta inicjatywa padnie tak samo, jak wszystkie poprzednie. Bo nie ma miejsca na kiepskie podróbki tam, gdzie potrzebne są autentyczne działania w interesie mniejszości narodowych. A partie lietuviskie wielokrotnie udowodniły, że tylko obiecują, zagadują, przeciągają sprawy, a i tak nie zrobią nic pożytecznego, tylko wręcz przeciwnie.

#8 Liberalny a la lithuanienne

Liberalny a la lithuanienne odział szturmowy atakuje. Brońcie się, zwłaszcza przed Juliją Mackevič.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.