Dni Lwowa w Poznaniu


Fot. tmwizw.republikpl/J.Kołodziej
W ramach obchodów Dni Lwowa w Poznaniu odbył się mecz towarzyski Warta Poznań-Pogoń Lwów rozegrany na Stadionie Warty. Do Poznania, z inicjatywy Poznańskiego Oddziału Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, przyjechała drużyna piłkarzy Pogoń Lwów.
Towarzyskie spotkanie Pogoni z Wartą zgromadziło wielu kibiców i sympatyków. Na murawie powitała gości prezes Warty Izabela Łukomska-Pyżalska oraz prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Bożena Łączkowska.

Niezwykle wzruszające było wejście na boisko obu drużyn. Warta wystąpiła w historycznych strojach z lat 20. XX w. Pierwszym kopnięciem piłki rozpoczął mecz były bramkarz Warty, jedyny żyjący zawodnik, który grał z Pogonią, Feliks Krystkowiak. W pierwszej 30-minutowej połowie przewagę miała Warta 2:1. Dla Warty bramki strzelili: Alain Ngamayama i Adrian Laskowski, dla Pogoni Roman Bojko. Druga połowa należała do Pogoni. W ostatniej minucie wyrównującą bramkę zdobył zawodnik Pogoni Nikoła Bogdanow. Mecz zakończył się remisem.

Wszyscy świetnie się bawili, oglądając dobry mecz oraz przy wspaniałym humorystycznym komentarzu w gwarze lwowskiej Adaśka z Tiligentnych Batiarów, Adama Żurawskiego, i w gwarze poznańskiej Jacka Hałasika, którzy w zabawny sposób i z dużym znawstwem wplatali informacje o zawodnikach przedwojennych rozgrywek, rozbawiając zebranych. W przerwie meczu zaśpiewały Tiligentne Batiary.

Okazją do rozegrania 32. meczu w historii rozgrywek tych drużyn były obchody 100-lecia KS Warta. Do tej pory, w okresie międzywojennym, zespoły rozegrały 31 spotkań, które przyniosły Pogoni 13 zwycięstw, Warcie 11 wygranych, remisów było 7. Pogoń strzeliła 75 bramek, Warta 58. Obie drużyny w owym czasie były najlepsze w Polsce. Pogoń czterokrotnie zdobyła tytuł Mistrza Polski, a Warta jeden raz przed wojną i raz po wojnie. Obie drużyny wielokrotnie też były wicemistrzami. Pogoń nigdy nie opuściła szeregów ekstraklasy, a rok przed wybuchem II wojny światowej Związek Polskich Związków Sportowych uznał Pogoń Lwów za najlepszy klub sportowy. Po wojnie Pogoń przestała istnieć.

W 2009 r., przy znacznym wsparciu konsula polskiego we Lwowie Grzegorza Opalińskiego, reaktywowano Pogoń, w której szeregach znaleźli się młodzi polscy piłkarze, często studenci. 

Na podstawie: tmwizw.republikpl