Zamkną polonistykę w Wilnie? Będziemy uczyć się w Cambridge


Fot. wikipedia.org
Polska jest coraz bliższa Wielkiej Brytanii. Świadczy o tym m.in. rozpoczęta dzisiaj wizyta księcia Williama i księżnej Kate w Warszawie. Od czasu kiedy w Harlow zabito na tle narodowościowym Polaka, rządy Rzeczpospolitej i Zjednoczonego Królestwa starają się ocieplić stosunki. Uniwersytet Warszawski podpisał w piątek umowę na dofinansowanie polonistyki na Uniwersytecie w Cambridge. Dr Stanley Bill uważa, że rozbudowa programu przy wsparciu strony polskiej zapewni, że "polskie studia będą w Cambridge na zawsze".
Wizyta księcia Williama i księżnej Kate w Warszawie jest kontynuacją działań władz polskich i brytyjskich mających na celu zbliżenie obu narodów. Jak powiedziała w wywiadzie dla Polskiego Radia Elżbieta Królikowska-Avis, ekspert ds. brytyjskich, przełom w stosunkach polsko-brytyjskich nastąpił we wrześniu ubiegłego roku, kiedy śmiertelnie pobito w Harlow Polaka tylko dlatego, że rozmawiał w swoim ojczystym języku. Kiedy władze Polski zainteresowały się rodakami w Wielkiej Brytanii i zażądały, aby zapewniono im bezpieczeństwo, rozpoczęła się bliższa współpraca rządów i służb dyplomatycznych Rzeczpospolitej i Wielkiej Brytanii.

Jednym z projektów mających na celu zmniejszenie dystansu między Polakami i Brytyjczykami było Polsko-Brytyjskie Forum Belvedere, które polegało na zbliżeniu do siebie polskich i brytyjskich mediów, organizacji i kół naukowych. Wizyta Williama i Kate jest kontynuacją idei zbliżenia Wielkiej Brytanii i Polski na nieco innym gruncie. Jak zauważyła Elżbieta Królikowska-Avis, jeszcze przed rokiem Brytyjczycy niewiele wiedzieli o Polsce. Przez lata dostęp do informacji blokowała przecież żelazna kurtyna. Do dość powszechnej ignorancji w tematyce polskiej wśród Brytyjczyków przyczyniły się mierne programy edukacyjne, które wiele kwestii podejmują wybiórczo. Obecnie dzięki różnym akcjom, dbałości o stosunki bilateralne, dzięki wizycie Theresy May w Polsce i rewizycie Beaty Szydło w Wielkiej Brytanii, Brytyjczycy wiedzą o Polakach coraz więcej.

Na poszerzenie horyzontów mieszkańców Wysp wpłynie na pewno wizyta pary książęcej w Polsce. Książę William i księżna Kate odwiedzili m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego. Może dzięki temu "doczekamy się czasów, kiedy Brytyjczycy i cudzoziemcy nie będą mylili Powstania Warszawskiego z powstaniem w getcie?" - komentowała dla Polskiego Radia Elżbieta Królikowska-Avis.

W tendencję zacieśniających się stosunków polsko-brytyjskich wpisuje się podpisana w piątek umowa o współpracy Uniwersytetu Warszawskiego i Cambridge. Wykładowcy uniwersytetu zamierzają podnieść poziom wiedzy o Polsce w Wielkiej Brytanii. Projekt rozbudowy Cambridge Polish Studies jest warty 15 milionów złotych. Za jego realizację będzie odpowiadał specjalista w dziedzinie XX-wiecznej literatury polskiej - Australijczyk dr Stanley Bill, związany wcześniej z Uniwersytetem Jagiellońskim. Jest on znany m.in. z realizacji pierwszego tłumaczenia na angielski powieści Czesława Miłosza "Góry Parnasu". Dr Stanley uważa, że 15-milionowe dofinansowanie "zapewni, że program polskich studiów będzie już na Cambridge na zawsze".

Program Cambridge Polish Studies jest skierowany przede wszystkim do brytyjskich studentów. Przewiduje on naukę historii, kultury i języka polskiego. Przez ostatnie 3 lata przeprowadzono pilotaż projektu. Wzięło w nim udział prawie 150 studentów. Większość z nich nie miała związków z Polską. Brak wiedzy na temat naszego kraju sprawiał, że studentów zaskakiwały pewne treści, byli jednak zainteresowani krajem, który ma znaczenie w Europie. Niestety nieznajomość tematyki polskiej jest w Wielkiej Brytanii dość powszechna. "My chcemy to zmienić" - podkreślił dr Bill - dlatego w ramach programu prowadzone będą badania naukowe. Przewidziano też wydarzenia dla szerszej publiczności.

Realizacja programu Cambridge Polish Studies będzie możliwa dzięki dotacji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i współpracy z Uniwersytetem Warszawskim.

Na podstawie: PAP, polskieradio.pl