Z Niemenczyna do Ławaryszek w hołdzie bohaterom spod Monte Cassino


Mieczysław Borusewicz, fot. wilnoteka.lt
Mieszkańcy Niemenczyna wybierają się w przyszłą niedzielę w rowerowo-autokarową pielgrzymkę do Ławaryszek. W kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Ławaryszkach w południe odprawiona zostanie msza św. w intencji mieszkańców Wileńszczyzny, którzy walczyli pod Monte Cassino.
"70 rocznica bitwy o Monte Cassino była obchodzona 18 maja, ale akurat tego dnia w Niemenczynie mieliśmy festiwal "Kwiaty Polskie", dlatego uczcimy pamięć bohaterów dopiero teraz. A w Ławaryszkach dlatego, że znam cztery osoby, które przeszły cały szlak bojowy z Armią Andersa, które walczyły w bitwie o Monte Cassino, a pochodziły z Ławaryszek i okolicznych miejscowości" - powiedział "Wilnotece" starosta miasta Niemenczyn, inicjator pielgrzymki Mieczysław Borusewicz.

Losy czterech osób, o których mówił Mieczysław Borusewicz, były naznaczone wojną. Władysław Połaczański, wujek M. Borusewicza ze strony mamy, przed wojną pracował jako gajowy w Mickunach. Na cztery miesiące przed wybuchem wojny się ożenił. 1 września 1939 r. poszedł na wojnę i już nigdy nie wrócił w rodzinne strony, ani nie zobaczył syna, który urodził się w 1940 r. Władysław Połaczański trafił do obozu pod Charkowem, następnie przeszedł cały szlak bojowy z generałem Władysławem Andersem. Podczas bitwy o Monte Cassino został ranny. Próbował połączyć się z rodziną zostawioną na Wileńszczyźnie, ale zmarł w 1956 r., na krótko przed zaplanowanym w Polsce spotkaniem z żoną i synem.

Ignacy Borusewicz, brat ojca starosty Niemenczyna Mieczysława Borusewicza, który przeszedł taki sam szlak bojowy, do śmierci w 1994 r. mieszkał w Anglii. W bitwie o Monte Cassino walczył również Leon Symonowicz, pochodzący z okolic Mościszek.

"Losy naszych rodaków były tragiczne. Nie mogli wrócić do domu, do swoich rodzin. Grochacki (imienia nie pamiętam) z Mościszek, który wrócił, został zesłany do łagrów na Syberię. Mój wujek, Ignacy Borusewicz, zawsze z żalem mówił o tym, że po tym, co przeszli, jak walczyli, przelewali krew, nie zasłużyli nawet na brytyjskie obywatelstwo: do końca życia mieli tylko kartę stałego pobytu w Anglii" - powiedział w rozmowie z "Wilnoteką" Mieczysław Borusewicz.

W niedzielę, w pielgrzymce, której celem jest upamiętnienie bohaterów bitwy o Monte Cassino, wezmą udział mieszkańcy Niemenczyna. Około 15 osób wyjedzie z Niemenczyna w kierunku Ławaryszek rowerami. W Rubnie dołączy do nich młodzież z Mościszek. Około 20 osób dotrze do Ławaryszek autokarem.

"Teraz jest czas, kiedy nareszcie możemy mówić o tym, co przeszli nasi rodacy. Musimy o nich pamiętać" - powiedział Mieczysław Borusewicz.

Na podstawie: Inf.wł. 

Komentarze

#1 Durny wiersz, bez

Durny wiersz, bez sensu.
Drogi nakazuje Polsce unia.
Ziemia wilna nie polska.
Co za burak to wypisal?

#2 CHWAŁA BOHATEROM

CHWAŁA BOHATEROM

#3 U nas byli tez bitwy, z

U nas byli tez bitwy, z polakami, okupantami lietuviskiej ziemlji. Takjak Lviv okupowali tesz ssali nasze dobra.won!!!!!!

#4 nie maskuj się dls Cwboy..Oto

nie maskuj się dls Cwboy..Oto wyjaśnienie skrótu którego używa dls Cowboy - dls stands for d – disgraceful. l- lying. s –scoundrel Co w tłumaczeniu na język polski oznacza : d – haniebny, l- kłamliwy, s-drań

#5 No, jesli jestes, to.. twoja

No, jesli jestes, to.. twoja sprawa komuchu.

#6 dls Cowboy -musisz dodać my

dls Cowboy -musisz dodać my jesteśmy czerwoni - potomkowie komuchów wierni Stalinowi NKWD i UB

#7 My Polacy ZAWSZE w hołdzie

My Polacy ZAWSZE w hołdzie bohaterom spod Lenino.

#8 Wilniuki przeszły swój szlak

Wilniuki przeszły swój szlak bojowy od łagrów sowieckich,przez Persję,Irak do Włoch i Monte Cassino gdzie walczyła .5 Wileńska Brygada Piechoty. Oddali swoją krew i życie za Polskę nie wrócili do ojczyzny Wileńszczyzny..Wiarołomni sojusznicy poświecili ich ojczyznę dla własnych interesów.Została pamięć ich bohaterskich walk W.hołdzie pamięci przytoczmy tu Hymn brygady

Choć ziemia niewolą zbroczona
W kajdanach dziś jęczy i tkwi
Zachodem i wschodem zniszczona,
Z popiołów powstanie i krwi.

Nikt granic nam Polski nie zmieni
Nie zmieni wytycznych nam dróg
Pobici - lecz nie zwyciężeni
Powstaniem, bo tak chce sam Bóg.

Nie złamał nas Sybir, cierpienia,
Ni piekło pustyni, ni znój,
Idziemy bez chwili zwątpienia,
Z wiarą w zwycięstwo - na bój ...

Wkroczymy w radosnej paradzie
Do wiosek wileńskich i chat,
Sen ziścić o pługu i szpadzie,
Sen wielu minionych już lat.

Naprzód Wileńska Brygado,
Nic dość o ziemi swej śnić
Dojdziemy orężną gromadą,
Polskę wyzwolić - by żyć!

K. Badura; Egipt 1944[9]

Idą Żubry

Przez śniegi północy, przez tundry i dale
Mkną Rysie i Żbiki i Wilków gromada
Do Polski wciąż zdąża uparcie, wytrwale
Po wolność Ojczyzny, Wileńska Brygada.

Idą Żubry brodate
Brać to harda i silna
Na ich czele "Ryś" - "Tata"
Wiedzie prosto do Wilna.

Przez Iran górzysty, irackie pustynie
Pod skwarem południa nikt w marszu nie pada.
Jak fala potężna do Kraju popłynie
Po wolność Ojczyzny, Wileńska Brygada.

Idą Żubry brodate ...

Przez Iran górzysty, irackie pustynie
Na szlaku Sułkowski, więc tropem pradziada
Przez słońce Italii, czy szczyty Bałkanów
Popłynie do Polski Wileńska Brygada

Idą Żubry brodate ...

A. Kolator

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.