Szef MSZ: zagrożenie militarne dla Litwy to kwestia czasu


Szef MSZ Gabrielius Landsbergis / Fot. lrt.lt
Litwa musi przemyśleć swoją koncepcję bezpieczeństwa. Czasu jest mało – oświadczył w poniedziałek, 20 listopada, szef MSZ Gabrielius Landsbergis w wywiadzie dla agencji ELTA. Odnosząc się do zagrożeń militarnych dla naszego kraju i wschodniej flanki NATO, polityk zauważył, że jedyną niewiadomą jest to, kiedy to nastąpi.





„Nie mogę powiedzieć, kiedy to nastąpi. Może za dziesięć, może za pięć, może za kilka lat. (…)Ale czasu - i naprawdę to czuję i rozumiem bardzo wyraźnie - możemy mieć bardzo mało” – powiedział Gabrielius Landsbergis.

W ocenie ministra „Litwa musi aktywnie myśleć o zmianach w koncepcji bezpieczeństwa i piramidzie bezpieczeństwa, która została zbudowana 30 lat temu".

Zdaniem Landsbergisa również USA, które „są i pozostaną istotnym filarem naszego bezpieczeństwa”, powinny zmienić swoje interesy i zobowiązania w Europie, a „my musimy zacząć lepiej rozumieć zmieniające się interesy USA i być gotowi, by im sprostać”.

Szef litewskiej dyplomacji jest zaniepokojony postawą zachodnich partnerów wobec walczącej Ukrainy. Uważa, że idea wspierania Ukrainy i dążenia do zwycięstwa na polu bitwy z Rosją ulega erozji. „Wynika to nie tylko z wewnętrznych procesów politycznych, ale także z fundamentalnych okoliczności: zachodnie mocarstwa nigdy nie zdały sobie sprawy, że wojna tocząca się na Ukrainie jest wojną przeciwko całemu wolnemu światu” – mówi Landsbergis.

Ministra niepokoją sygnały, iż Zachód wywiera presję na Ukrainę, aby ta zasiadła do stołu negocjacyjnego z Rosją. Minister nie rozumie retoryki w korytarzach dyplomatycznych, że „z Rosją trzeba będzie jeszcze rozmawiać w przyszłości, gdy będzie tworzona nowa europejska architektura bezpieczeństwa”.

„Przypomina mi to - przepraszam za mocne słowa - dyskusję z ludojadem o wieczornym menu. (...) Nie rozumiem tego. O jakim rodzaju europejskiego bezpieczeństwa mogę rozmawiać z krajem, którego celem jest zniszczenie mojego bezpieczeństwa?” - powiedział Landsbergis, podkreślając, że prawdziwe intencje Rosji są bardziej niż oczywiste.

"Wszystkie środki, które są używane, mają na celu zniewolenie nas, zniszczenie nas, zabicie nas, wymazanie nas, zaanektowanie nas. Taka jest ich (Rosji) polityka. Nie ma przyzwolenia na taką politykę” – powiedział Gabrielius Landsbergis.

Na podstawie: ELTA, lrt.lt