Przywracanie pamięci: Aleksandra Wolfgang


Książka dr Redy Griškaitė poświęcona Aleksandrze Tekli Sofii Wolfgang, fot. wilnoteka.lt
12 marca w Połukniu (rej. trocki) odbędzie się prezentacja książki dr Redy Griškaitė poświęconej Aleksandrze Tekli Sofii Wolfgang (1805-1861). Premiera książki pt. "Nuo botanikos iki istorijos: Paluknio dvaro literatė Aleksandra Volfgangaitė ("Od botaniki do historii: literatka dworu w Połukniu Aleksandra Wolfgang) odbyła się podczas tegorocznych Wileńskich Targów Książki. Nieprzypadkowo jednak kolejne spotkanie z autorką odbędzie się w Połukniu - z tą miejscowością bohaterka monografii była związana.
Aleksandra Tekla Sofia Wolfgang była córką Jana Fryderyka Wolfganga (1775-1859), botanika, profesora farmacji i farmakologii Uniwersytetu Wileńskiego, ojca litewskiej farmacji i medycyny sądowej, założyciela apteki świętojańskiej. Jan Wolfgang zajmował się roślinami wodnymi, storczykowatymi oraz skrzypami. Szczególne zasługi położył w badaniu flory Wileńszczyzny, a przede wszystkim roślin leczniczych, sporządził 72 ich akwarele ze szczegółowymi opisami. W latach 1820-1821 wydawał "Pamiętniki farmaceutyczne wileńskie" - pierwsze polskie pismo farmaceutyczne. Prowadził szeroko zakrojoną działalność oświeceniową, był jednym z założycieli Towarzystwa Szubrawców. Wykładał na Uniwersytecie Wileńskim do jego zamknięcia w 1832 r. Po likwidacji uniwersytetu zamieszkał już na stałe w swoim majątku Połuknie. Tam zebrał bogaty zielnik, który później podarował Wileńskiemu Towarzystwu Lekarskiemu. Prowadził też w Połukniu aptekę. Sam będąc wyznania ewangelickiego, w 1829 r. przeniósł do Połuknia z Ołony popadającą tam w ruinę katolicką kaplicę. Po gruntownym odnowieniu stała się ona Domem Bożym i zaczątkiem nowej parafii.

Brat Aleksandry, Ksawery Mieczysław Wolfgang, był znanym lekarzem, odkrywcą i twórcą zdrojowiska Druskienniki. 

Aleksandra Wolfgang jest natomiast postacią mało znaną nawet w środowisku znawców przedmiotu - botaników, historyków nauki, zapomnianą też w Połukniu - miejscowości, z którą związała swoje życie. Na swoje czasy była ona kobietą wykształconą, zajmowała się nauką, była literatką i działaczką społeczną. Pomagała ojcu w badaniach botanicznych, wydała "Rys historyczny usiłowań w leczeniu głuchoniemych i zakładów na ten cel przeznaczonych" (Wilno, 1830). Pisała też wiersze.

Książka dr Redy Griškaitė z Instytutu Historii Litwy jest pierwszą próbą przedstawienia tej niezwykle ciekawej postaci, kobiety wyjątkowej jak na obyczaje i tradycje obowiązujące na początku XIX wieku. Autorka podjęła się odtworzenia biografii twórczej Aleksandry Wolfgang po tym, gdy badając działalność jej ojca i brata, natrafiła na pisane przez nią listy. Wydanie zawiera bogaty materiał ikonograficzny, wykaz nazwisk i nazw geograficznych. 

"Dla nas, połuknian, jest to o tyle ważne, że dzięki tej publikacji uzyskaliśmy więcej informacji na temat naszej miejscowości. Aleksandra Wolfgang urodziła się w Wilnie, ale swoje życie związała z Połukniem. Połuknie było wówczas ośrodkiem uniwersyteckim, gdzie prof. Jan Fryderyk Wolfgang prowadził swoje badania naukowe, a córka mu w tym pomagała. W pamięci historycznej zachowały się wspomnienia zwykłych mieszkańców wsi, którzy zbierali dla profesora różne zioła. Prof. Wolfgang prowadził dla mieszkańców aptekę. Aleksandra zaś była założycielką chóru, sama też w nim śpiewała. Była to więc ogromnie zasłużona dla Połuknia rodzina i bardzo lubiana. Niestety została zapomniana" - powiedziała Wilnotece połuknianka Grażyna Gołubowska, organizatorka spotkania z dr Redą Griškaitė.

Jeden z zachowanych budynków gospodarczych dawnego dworu Wolfgangów w Połukniu, fot. Grażyna Gołubowska

"Na cmentarzu w Połukniu jest pochowana Emilia Maria Wolfgang, siostra Aleksandry. Kilka lat temu wspólnym wysiłkiem mieszkańców odnowiliśmy kamienny krzyż na jej grobie. Dzięki badaniom przeprowadzonym przez Redę Griškaitė, dowiedzieliśmy się, że na starym, nieczynnym już cmentarzu koło kaplicy zostały pochowane również Aleksandra i jej matka" - jak zaznaczyła Grażyna Gołubowska, praca litewskiej naukowiec przywraca pamięć, odkrywa nieznane dotąd karty historii.

Na podstawie: Inf.wł.