Łotysze opowiedzieli się za rozwiązaniem parlamentu


Ryga, fot. wilnoteka.lt
Ponad 94 procent głosujących Łotyszy opowiedziało się w sobotnim referendum za rozwiązaniem jednoizbowego parlamentu - poinformowała łotewska Centralna Komisja Wyborcza, podając wstępne wyniki głosowania.
Po przeliczeniu głosów ze wszystkich 1028 lokali wyborczych Komisja podała, że za rozwiązaniem 100-osobowego sejmu opowiedziało się 94,3 procent głosujących, a przeciw głosowało 5,48 procent. Frekwencja wyborcza wyniosła 44,7 procent. Do rozwiązania parlamentu konieczna była zwykła większość. Uprawnionych do głosowania było prawie 1,5 mln obywateli.

Według byłego prezydenta Valdisa Zatlersa, który zainicjował referendum, głosując za rozwiązaniem parlamentu, Łotysze ”pokazali, że chcą zmian”. Zatlers zainicjował referendum 28 maja, czyli miesiąc przed końcem swojej kadencji, gdy posłowie nie wyrazili zgody na odebranie immunitetu jednemu z deputowanych, podejrzanemu o korupcję na dużą skalę.

Decyzja o rozwiązaniu parlamentu jest bardzo pozytywna, bo jest wyrazem sprzeciwu dla rządu oligarchów – ocenił Imants Liegis, łotewski deputowany i szef komisji ds. europejskich.

Przedterminowe wybory na Łotwie odbędą się prawdopodobnie 17 września. Do tego czasu pracę będzie kontynuować obecny parlament. Zgodnie z konstytucją to jednak sprawujący władzę prezydent będzie odpowiedzialny za harmonogram prac parlamentu, aż do momentu powołania nowego sejmu. ”Prezydent będzie miał prawo określać harmonogram sesji parlamentarnych i zwoływać sesje plenarne, ale nie będzie miał wglądu w prace komisji parlamentarnych” - wyjaśnił Liegis.

Według premiera Valdisa Dombrovskisa, przedterminowe wybory będą ”szansą na zagwarantowanie, że w nowym składzie sejmu większość będą miały te siły, które popierają rządy prawa”.

Sobotnie referendum było pierwszym głosowaniem ws. rozwiązania parlamentu na Łotwie od kiedy ten bałtycki kraj wystąpił z ZSRR 20 lat temu.

Na podstawie: PAP