Czechy pogrążone w żałobie
Beata Bużyńska, 19 grudnia 2011, 00:40
Vaclav Havel, fot. sfp.org.pl
W niedzielę w Hradeczku, u podnóża Karkonoszy, w wieku 75 lat zmarł Vaclav Havel - ostatni prezydent Czechosłowacji i pierwszy przywódca Czech po upadku komunizmu, a także pisarz, dramaturg, legenda czechosłowackiej opozycji i do ostatnich dni życia aktywny obrońca praw człowieka na świecie.
W poniedziałek i we wtorek trumna ze zwłokami byłego prezydenta będzie wystawiona w byłym kościele św. Anny, który dziś jest centrum duchowej odnowy i należy do Fundacji Dagmar i Vaclava Havlów. O tym, kiedy odbędzie się pogrzeb, zadecyduje prezydent Vaclav Klaus po konsultacji z Dagmar Havlovą.
Odejście czeskiego przywódcy wywołało szczery smutek nie tylko wśród jego rodaków, ale w całej Europie, w tym na Litwie:
"Vaclav Havel nadał sens pokojowym rewolucjom, które stały się przykładem do naśladowania dla litewskich dysydentów" -napisała w liście kondolencyjnym prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė.
Przewodnicząca litewskiego sejmu Irena Degutienė napisała: „Vaclav Havel był dla Litwy wyjątkowo bliską osobą. To, co pisał i mówił o wolności, o prawach człowieka i narodu jako dramaturg czy dysydent, szef państwa czy po prostu człowiek, najczęściej było kierowane do narodu czeskiego, ale odbiorcami tych słów byli wszyscy ludzie o otwartych sercach w całej Europie Środkowo-Wschodniej, także na Litwie”.
Na podstawie: PAP, IAR, BNS
Komentarze
#1 Jakos nigdy nie przepadalem
Jakos nigdy nie przepadalem za tym dramaturgo-prezydentem.