Białoruś zaostrza walkę z pomorem świń


Fot. wilnoteka.lt
Na Białorusi zakazano hodowli świń w gospodarstwach rolnych znajdujących się w odległości co najmniej pięciu kilometrów od państwowych kompleksów produkcji trzody chlewnej, podało białoruskie Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jest to rezultat zaostrzenia działań państwa białoruskiego w walce z pomorem świń.
Zakaz dotyczy przede wszystkim producentów prywatnych, czyli gospodarstw rolnych i hodowców indywidualnych. Związany jest on z tym, że systematyczna kontrola takich gospodarstw oraz zastosowanie środków zapobiegawczych jest utrudnione.  

Władze w Mińsku, jak pisze niezależna gazeta internetowa „Biełorusskije Nowosti”, poinformowały, że przyczyną choroby stała się zarażona mieszanka paszowa, pochodząca spoza granic Białorusi, a wykorzystywana przez tutejszych gospodarzy. Według tego samego źródła, na Białorusi utworzono sztab do walki z chorobą - afrykańskim pomorem świń (ASF), na którego czele stoi wicepremier Michaił Rusy. Pierwsze objawy tej choroby wykryto na Białorusi w czerwcu bieżącego roku.

Największe straty poniosą państwa ościenne, ale przede wszystkim sama Białoruś, której gospodarka jest w dużym stopniu oparta na rolnictwie. Już działa zakaz sprowadzania świń i wieprzowiny z Białorusi. Takie zakazy wprowadziła Polska, Rosja, Ukraina, Litwa i Łotwa. Białoruś z kolei, jak piszą „Biełorusskije Nowosti”, wprowadziła zakaz importu wieprzowiny z Rosji.

Z kolei Litwa w celu ochrony własnego terytorium oraz pozostałych państw unijnych planuje zastosowanie radykalnych rozwiązań, a mianowicie w odległości 10 kilometrów od granicy z Białorusią chce wyniszczyć całe pogłowie świń (ok. 10 tys. sztuk). Litewski rząd planuje także wybudowanie 500 kilometrowej ściany chroniącej przed migracją zwierzyny, zwłaszcza dzików, z Białorusi. Koszt bariery wyniesie około 34,5 mln lt, a UE sfinansuje to przedsięwzięcie.

Na podstawie: PAP, mshp.minsk.by