Apel do przywódców UE w związku z pogarszającą się sytuacją na Białorusi


Fot. pixabay
Z powodu szybko pogarszającej się sytuacji na Białorusi grupa posłów i eurodeputowanych zwróciła się do przewodniczącego Rady Europy Charlesa Michela, przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i najwyższego pełnomocnika do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa oraz wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Josepa Borrella Fontellesa o wznowienie sankcji wobec reżimu i osób odpowiedzialnych za represje wobec mieszkańców Białorusi.

Apel zainicjował Gabrielius Landsbergis, przewodniczący frakcji Związku Ojczyzny i Chrześcijańskich Demokratów Litewskich, Ingrida Šimonytė lider listy Związku Ojczyzny i Chrześcijańskich Demokratów Litewskich, zastępca przewodniczącego frakcji Radvilė Morkūnaitė-Mikulėnienė oraz wiceprzewodniczący Komisji Spraw Europejskich Sejmu Žygimantas Pavilionis razem z posłami do Parlamentu Europejskiego, przedstawicielami frakcji Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) Rasą Juknevičiene, Andriusem Kubiliusem, Liudu Mažyliu.

Apel do przywódców europejskich podpisali również posłowie Sejmu: starosta frakcji Ruchu Liberalnego Viktorija Čmilytė-Nielsen, zastępca przewodniczącego Sejmu, przewodniczący komisji do Spraw Unii Europejskiej Gediminas Kirkilas, oraz Juozas Bernatonis przewodniczący komisji spraw zagranicznych i posłowie do Parlamentu Europejskiego: członek frakcji  „Renew Europe” Petras Auštrevičius, członkini frakcji Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) Aušra Maldeikienė i członkowie frakcji aliansu postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów Vilija Blinkevičiūtė i Juozas Olekas.

Litewscy politycy zwracają uwagę, że w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie na Białorusi w ostatnich miesiącach obserwowano nasilające się represje wobec niezależnych kandydatów i mediów, opozycji demokratycznej i białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego – rośnie liczba aresztowań, przeprowadza się ściganie karne i administracyjne, wolność zgromadzeń i wypowiedzi jest ograniczona, podobnie dostęp Białorusinów do obiektywnych i niezależnych informacji – ogólna sytuacja w zakresie praw człowieka szybko się pogarsza. Politycy podkreślają, że sytuacja na Białorusi musi znajdować się wysoko na liście priorytetów Unii Europejskiej, ale niestety nie poświęcono jej należytej uwagi w dyskusjach Rady Europejskiej.

Litewscy politycy zwracają również uwagę, że Wiktor Babaryka, który potencjalnie mógł być głównym konkurentem Aleksandra Łukaszenki w wyborach, został zatrzymany, a Centralna Komisja Wyborcza zdecydowała się nie rejestrować go jako kandydata w wyborach. W wyborach wykluczono także kandydata niezależnego Valerego Tsapkala. Według niezależnych organizacji pozarządowych i obrońców praw człowieka setki osób zostało zatrzymanych lub w inny sposób ucierpieli od represji.

Autorzy petycji przypominają, że 29 czerwca br. „Amnesty International” wydała oświadczenie, w którym uznaje Viktora Babarykę, jego syna Eduarda Babarykę, znanego blogera i męża kandydatki na prezydenta Swietłanę Tichanowską, oraz szefa sztabu wyborczego Siergieja Tichanowskiego, a także dziesiątek innych towarzyszy protestujących i działaczy, którzy są prześladowani wyłącznie za pokojowe korzystanie ze swoich praw i wolności człowieka, wolności słowa oraz udziału w procesach politycznych i wyborczych.

 

Na podstawie: ELTA