Szczyt UE: premier Estonii apeluje do Słowacji i Węgier o zgodę na pomoc dla Ukrainy


Na zdjęciu: Kaja Kallas, fot. twitter.com/kajakallas
Premier Estonii Kaja Kallas w piątek, 27 października, zaapelowała do Słowacji i Węgier o zgodę na pomoc finansową dla Ukrainy. Chodzi o 50 miliardów euro do 2027 roku. Wojna rozpętana przez Rosję na Ukrainie to jeden z tematów drugiego dnia szczytu.






Szefowa estońskiego rządu podkreślała, że zwycięstwo Ukrainy jest w interesie całej Europy, także Słowacji i Węgier.

„Jeśli nie pomożemy Ukrainie, to jaka jest alternatywa? Jeśli Rosja wygra, to co będzie dalej. Dlaczego myślicie, że będziecie bezpieczni, jeśli oddamy Ukrainę?” – stawiała pytania Kaja Kallas.

Premierzy Słowacji i Węgier już wczoraj – we czwartek, 26 października –  pierwszego dnia szczytu, wyrazili sprzeciw wobec przekazania pieniędzy Ukrainie przy okazji dyskusji o zwiększeniu unijnego budżetu.

Viktor Orban uważa, że europejska strategia wobec Kijowa zawiodła. Nieoficjalnie mówi się, że Budapeszt, blokując pieniądze dla Ukrainy, chce uzyskać od Brukseli ustępstwa i odmrożenie unijnych funduszy.

Z kolei nowy premier Słowacji Robert Fico tłumaczy, że powodem jego sprzeciwu jest korupcja na Ukrainie.

Kwestia pomocy finansowej pojawiła się wczoraj, 26 października, kiedy przywódcy dyskutowali o propozycji Komisji dotyczącej zwiększenia budżetu. Oprócz Ukrainy Bruksela proponuje też dodatkowe pieniądze na migrację lub konkurencyjność.

Na podstawie: IAR