Spotkanie parlamentarzystów Polski, Litwy i Ukrainy


Bogdan Borusewicz, fot. wilnoteka.lt
Już po raz piąty przedstawiciele parlamentów Polski, Litwy i Ukrainy spotykają się, aby rozmawiać o wspólnych problemach i sprawach ważnych dla tych trzech sąsiedzkich krajów. W wtorek w Warszawie rozpoczęła się sesja Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP, Sejmu Republiki Litewskiej i Rady Najwyższej Ukrainy. Sesja jest poświęcona m.in. celom i osiągnięciom tej trójstronnej inicjatywy międzyparlamentarnej. Tematami posiedzenia mają być również: tworzenie Brygady Litewsko-Polsko-Ukraińskiej, relacje Ukrainy z Unią Europejską i priorytety litewskiego przewodnictwa w Radzie UE. Omówiony zostanie także stan prac nad wspólnym tomem esejów historycznych pt. "Monarchie i Res Publica: Historia Białorusi, Litwy, Polski i Ukrainy od XIV do końca XVIII wieku".
Obradom Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP, Sejmu Litwy oraz Rady Najwyższej Ukrainy przewodniczy marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz. W obradach biorą też udział przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Wołodymyr Rybak i przewodniczący Sejmu Republiki Litewskiej Vydas Gedvilas.

"To jedyne takie zgromadzenie parlamentarne, trójstronne polsko-litewsko-ukraińskie, czyli dwóch krajów unijnych i jednego spoza Unii" - powiedział dziennikarzom Polskiej Agencji Prasowej Bogdan Borusewicz.

Marszałek podkreślił, że cieszy go, iż udało się dość szybko doprowadzić w tym roku do spotkania z urzędującymi od niedawna przewodniczącymi parlamentów Ukrainy i Litwy. Jak powiedział, konieczne jest połączenie wysiłków na rzecz wsparcia integracji Ukrainy z UE, "bo to w naszym wspólnym interesie". "Ukraina jest w trakcie procedury podpisania dwóch bardzo ważnych umów: o stowarzyszeniu z Unią i o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu. To by zakotwiczyło Ukrainę przy Unii Europejskiej, przy czym równocześnie Rosja ciągnie w swoją stronę - do unii celnej" - tłumaczył B. Borusewicz.

Marszałek Senatu RP przypomniał, że w przyszłym półroczu Litwa będzie przewodniczyła Unii Europejskiej. "Także dlatego to zgromadzenie jest tak ważne" - podkreślił. "Tutaj możemy we trójkę szczerze porozmawiać, po to, by poznać priorytety, perspektywy, bo Litwa będzie też w listopadzie gospodarzem Partnerstwa Wschodniego. Myślę, że będzie równie zainteresowana zbliżeniem Unii i Ukrainy jak Polska" - wskazał Borusewicz. Dodał, że w związku z tym program obrad Zgromadzenia "jest tak właśnie wyprofilowany, żeby w temacie rozmów była ukraińska perspektywa, prezydencja litewska i jej priorytety, oraz praca nad tworzeniem Brygady Polsko-Litewsko-Ukraińskiej". Borusewicz poinformował, że korzystając z obecności parlamentarzystów z Litwy i Ukrainy, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak przedstawi informację na temat tej inicjatywy wojskowej.

Zgromadzenie Parlamentarne Sejmu i Senatu RP, Sejmu Republiki Litewskiej i Rady Najwyższej Ukrainy składa się z 10-osobowych delegacji każdego z krajów. Parlamentarzyści zbierają się na doroczne sesje plenarne, kolejno na Ukrainie, w Polsce i na Litwie. Do tej pory posiedzenia odbyły się: w Kijowie - w 2008 roku, w Lublinie - w 2009 roku, w Wilnie - w 2010 roku, i ponownie w stolicy Ukrainy - w 2011 roku. Tematy dotychczasowych sesji to m.in.: Partnerstwo Wschodnie, bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowo-Wschodniej, doświadczenia integracji europejskiej. Ponadto w 2011 roku w Parlamencie Europejskim w Strasburgu prezydium zgromadzenia spotkało się na nadzwyczajnym posiedzeniu poświęconym głównie zaangażowaniu Ukrainy w sprawy unijne.

Na podstawie: PAP, sejm.gov.pl 

Komentarze

#1 Nie wiem o co ci chodzi

Nie wiem o co ci chodzi Cowboyu. Giesmynasa szanuję bo to prawdziwy litewski patriota, Zeligowskiego nie cierpię bo to zgryźliwy, poprawny politycznie leming. Więc proszę nie porównuj mnie do niego. Pytam z ciekawości. Byłeś już wtedy w USA czy broniłeś władzy ludowej ?

#2 Darius i jego poprzednie

Darius i jego poprzednie wcielenie Duke oraz ich wyimaginowany właściciel Pastuch trojga imion - może przed Swietem Wielkiej Nocy zaczną ujadać bardziej przyjaznie

#3 Wiem, zazdroscisz "marek",

Wiem, zazdroscisz "marek", vel gesmynas vel zeligowski.
Przy twoim bezrobociu, IQ mojego psa Dariusa...
A zmiana na inne imie nic nie da. Kazdy tu cie zawsze rozszyfruje.
Ha ha..

#4 #4 dls Cowboy uparcie pisze

#4 dls Cowboy uparcie pisze swoje dyrdymały lub niedorzeczności : np " miałem..... 3 wykłady ..........mam IQ 145 kolego".... a na prawdę nawet brak umiejętności posłużenia się komputerem i użycia polskich czcionek : ą, ć, ę. ł. ń. ó. ś. ź, ż

#5 Nie pisz, że mnie tu nie ma

Nie pisz, że mnie tu nie ma bo jestem i nazywam się Marek. Czytam dość często Wilnotekę i zaciekawiły mnie Twoje poglądy. Co takiego robiłeś w pierwszej połowie lat '80? Masz coś do ukrycia? Bo nie sądzę żeby człowiek z Twoim IQ mógłby się czegoś wstydzić.

#6 Znamy sie koles? Tu nie ma

Znamy sie koles? Tu nie ma "marka". Good bye.

#7 A co ty robiłeś ciekawego

A co ty robiłeś ciekawego Cowboyu w sierpniu '80 i podczas stanu wojennego?

#8 Ten facet na zdjeciu ma

Ten facet na zdjeciu ma "niesamowita" kariere.
Jako Polak, przyznaje ze mu zazdroszcze, ale tylko gdybym mieszkal w kraju nad Wisla..
W czasie strajkow "solidaruchow", przez to padla jak wiemy socjalistyczna gospodarka, facet byl POlitrukiem. Plus , organizowal zamieszki i POdjudzal robotnicza brac do walk z wladza ludowa. Tu sie zapisal jako "rewolucjonista" tzw. demokratycznej opozycji.
Nic nadal nie robiac, kiedy Gorbaczow skonczyl zabawe w komunizm, Borus pial sie PO drabinie Politycznej, zmieniajac partie jak kameleon, az dotarl do dzisiaj do IV pozycji w panstwie. Widzialm go raz na ulicy, robi wrazenie spasionego Politykiera. Nie znosi POlskich patriotow, walczy z opozycja demokratyczna PiS, wykonuje dokladnie i scisle POlecenia dyktatora T. ,dlatego ma tak dlugo ten senatorski stoleczek.
Zarobki 250 000 PLN plus kilku kierowcow, premie oraz uposazenie, na koszt biednych Polakow rzecz jasna.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.