Spotkanie parlamentarzystów Polski, Litwy i Ukrainy
Beata Bużyńska, 26 marca 2013, 11:06
Bogdan Borusewicz, fot. wilnoteka.lt
Już po raz piąty przedstawiciele parlamentów Polski, Litwy i Ukrainy spotykają się, aby rozmawiać o wspólnych problemach i sprawach ważnych dla tych trzech sąsiedzkich krajów. W wtorek w Warszawie rozpoczęła się sesja Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP, Sejmu Republiki Litewskiej i Rady Najwyższej Ukrainy. Sesja jest poświęcona m.in. celom i osiągnięciom tej trójstronnej inicjatywy międzyparlamentarnej. Tematami posiedzenia mają być również: tworzenie Brygady Litewsko-Polsko-Ukraińskiej, relacje Ukrainy z Unią Europejską i priorytety litewskiego przewodnictwa w Radzie UE. Omówiony zostanie także stan prac nad wspólnym tomem esejów historycznych pt. "Monarchie i Res Publica: Historia Białorusi, Litwy, Polski i Ukrainy od XIV do końca XVIII wieku".
"To jedyne takie zgromadzenie parlamentarne, trójstronne polsko-litewsko-ukraińskie, czyli dwóch krajów unijnych i jednego spoza Unii" - powiedział dziennikarzom Polskiej Agencji Prasowej Bogdan Borusewicz.
Marszałek podkreślił, że cieszy go, iż udało się dość szybko doprowadzić w tym roku do spotkania z urzędującymi od niedawna przewodniczącymi parlamentów Ukrainy i Litwy. Jak powiedział, konieczne jest połączenie wysiłków na rzecz wsparcia integracji Ukrainy z UE, "bo to w naszym wspólnym interesie". "Ukraina jest w trakcie procedury podpisania dwóch bardzo ważnych umów: o stowarzyszeniu z Unią i o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu. To by zakotwiczyło Ukrainę przy Unii Europejskiej, przy czym równocześnie Rosja ciągnie w swoją stronę - do unii celnej" - tłumaczył B. Borusewicz.
Marszałek Senatu RP przypomniał, że w przyszłym półroczu Litwa będzie przewodniczyła Unii Europejskiej. "Także dlatego to zgromadzenie jest tak ważne" - podkreślił. "Tutaj możemy we trójkę szczerze porozmawiać, po to, by poznać priorytety, perspektywy, bo Litwa będzie też w listopadzie gospodarzem Partnerstwa Wschodniego. Myślę, że będzie równie zainteresowana zbliżeniem Unii i Ukrainy jak Polska" - wskazał Borusewicz. Dodał, że w związku z tym program obrad Zgromadzenia "jest tak właśnie wyprofilowany, żeby w temacie rozmów była ukraińska perspektywa, prezydencja litewska i jej priorytety, oraz praca nad tworzeniem Brygady Polsko-Litewsko-Ukraińskiej". Borusewicz poinformował, że korzystając z obecności parlamentarzystów z Litwy i Ukrainy, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak przedstawi informację na temat tej inicjatywy wojskowej.
Zgromadzenie Parlamentarne Sejmu i Senatu RP, Sejmu Republiki Litewskiej i Rady Najwyższej Ukrainy składa się z 10-osobowych delegacji każdego z krajów. Parlamentarzyści zbierają się na doroczne sesje plenarne, kolejno na Ukrainie, w Polsce i na Litwie. Do tej pory posiedzenia odbyły się: w Kijowie - w 2008 roku, w Lublinie - w 2009 roku, w Wilnie - w 2010 roku, i ponownie w stolicy Ukrainy - w 2011 roku. Tematy dotychczasowych sesji to m.in.: Partnerstwo Wschodnie, bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowo-Wschodniej, doświadczenia integracji europejskiej. Ponadto w 2011 roku w Parlamencie Europejskim w Strasburgu prezydium zgromadzenia spotkało się na nadzwyczajnym posiedzeniu poświęconym głównie zaangażowaniu Ukrainy w sprawy unijne.
Na podstawie: PAP, sejm.gov.pl
Komentarze
#1 Nie wiem o co ci chodzi
Nie wiem o co ci chodzi Cowboyu. Giesmynasa szanuję bo to prawdziwy litewski patriota, Zeligowskiego nie cierpię bo to zgryźliwy, poprawny politycznie leming. Więc proszę nie porównuj mnie do niego. Pytam z ciekawości. Byłeś już wtedy w USA czy broniłeś władzy ludowej ?
#2 Darius i jego poprzednie
#3 Wiem, zazdroscisz "marek",
Wiem, zazdroscisz "marek", vel gesmynas vel zeligowski.
Przy twoim bezrobociu, IQ mojego psa Dariusa...
A zmiana na inne imie nic nie da. Kazdy tu cie zawsze rozszyfruje.
Ha ha..
#4 #4 dls Cowboy uparcie pisze
#4 dls Cowboy uparcie pisze swoje dyrdymały lub niedorzeczności : np " miałem..... 3 wykłady ..........mam IQ 145 kolego".... a na prawdę nawet brak umiejętności posłużenia się komputerem i użycia polskich czcionek : ą, ć, ę. ł. ń. ó. ś. ź, ż
#5 Nie pisz, że mnie tu nie ma
Nie pisz, że mnie tu nie ma bo jestem i nazywam się Marek. Czytam dość często Wilnotekę i zaciekawiły mnie Twoje poglądy. Co takiego robiłeś w pierwszej połowie lat '80? Masz coś do ukrycia? Bo nie sądzę żeby człowiek z Twoim IQ mógłby się czegoś wstydzić.
#6 Znamy sie koles? Tu nie ma
Znamy sie koles? Tu nie ma "marka". Good bye.
#7 A co ty robiłeś ciekawego
A co ty robiłeś ciekawego Cowboyu w sierpniu '80 i podczas stanu wojennego?
#8 Ten facet na zdjeciu ma
Ten facet na zdjeciu ma "niesamowita" kariere.
Jako Polak, przyznaje ze mu zazdroszcze, ale tylko gdybym mieszkal w kraju nad Wisla..
W czasie strajkow "solidaruchow", przez to padla jak wiemy socjalistyczna gospodarka, facet byl POlitrukiem. Plus , organizowal zamieszki i POdjudzal robotnicza brac do walk z wladza ludowa. Tu sie zapisal jako "rewolucjonista" tzw. demokratycznej opozycji.
Nic nadal nie robiac, kiedy Gorbaczow skonczyl zabawe w komunizm, Borus pial sie PO drabinie Politycznej, zmieniajac partie jak kameleon, az dotarl do dzisiaj do IV pozycji w panstwie. Widzialm go raz na ulicy, robi wrazenie spasionego Politykiera. Nie znosi POlskich patriotow, walczy z opozycja demokratyczna PiS, wykonuje dokladnie i scisle POlecenia dyktatora T. ,dlatego ma tak dlugo ten senatorski stoleczek.
Zarobki 250 000 PLN plus kilku kierowcow, premie oraz uposazenie, na koszt biednych Polakow rzecz jasna.