Odnaleziono zbiorowy grób Polaków w byłej miejscowości Puźniki na Ukrainie
„Jest to pierwszy przypadek od ponad 9 lat odnalezienia na Ukrainie szczątków Polaków, ofiar ukraińskich nacjonalistów. Poszukiwania były prowadzone przez specjalistów (archeologów, antropologów) z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów – Pomorski Uniwersytet Medyczny, przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej, ukraińskich archeologów oraz polskich wolontariuszy z Fundacji Wolność i Demokracja i Związku Harcerstwa Polskiego” – napisał Michał Dworczyk.
Przypomniał również, że miejsce poszukiwań w lipcu br. odwiedził premier Polski Mateusz Morawiecki, a starania o wydanie stosownych zgód wspierali prezydent Andrzej Duda, premier M. Morawiecki i wicepremier prof. Piotr Gliński.
Organizatorem poszukiwań była Fundacja Wolność i Demokracja.
„Fundacja Wolność i Demokracja prowadziła prace poszukiwawcze od maja tego roku. Działaliśmy na podstawie listu intencyjnego od Ministerstwa Kultury Ukrainy, który otrzymaliśmy w listopadzie 2022 roku” – powiedział PAP wiceprezes zarządu Fundacji Wolność i Demokracja Maciej Dancewicz.
„Ten list nie był jeszcze zgodą, ale zapowiedzią zgody. Była tam wskazana procedura oraz wszelkie formalne działania, które powinniśmy podjąć, żeby otrzymać zgodę na poszukiwania. W kwietniu otrzymaliśmy tę zgodę, w maju ruszyły prace, które trwały do września” – wyjaśniał.
„W wyniku kilku ekspedycji, prowadzonych w bardzo trudnych warunkach pogodowych i terenowych, po przeszukaniu dużego obszaru, wykonaniu kilkuset odwiertów i kilkudziesięciu transzei, odnaleźliśmy mogiłę zbiorową na terenie sąsiadującym z dawnym cmentarzem wsi Puźniki. Zgadzało się to z relacjami żyjących świadków tej zbrodni” – tłumaczył Dancewicz.
„Ile osób jest w mogile, będziemy wiedzieli dopiero po otrzymaniu zgodny na ekshumacje. Na pewno wiemy, że jest tam pięć osób w pierwszej warstwie tego dołu, który częściowo odsłoniliśmy. Pierwsze szczątki odkryliśmy na głębokości 50 centymetrów. Pod nimi są kolejne warstwy szkieletów” – podkreślił.
„Osoby, które zostały tam zamordowane, zakopano w nieregularny sposób, bez trumien. Obrażenia czaszek świadczyły, że są to ofiary zbrodni. Były to prawdopodobnie w większości kobiety” – dodał.
„Informacja o Puźnikach, jako miejscu potencjalnych poszukiwań i upamiętnienia, pojawiła się w 2007 roku, jeszcze w ramach Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. Dopiero teraz udało się doprowadzić do działań i tę mogiłę odnaleźć” – wyjaśniał Dancewicz.
„Według świadków, zbrodnia w Puźnikach pochłonęła około 80 osób. Świadkowie mówili też o drugiej mogile, której będziemy szukać podczas kolejnych prac. Działania finansujemy ze środków własnych” – dodał.
Na podstawie: IAR, PAP