Izrael przestrzega obywateli przebywających za granicą przed "dniem gniewu"


Fot. BNS
MSZ Izraela i Rada Bezpieczeństwa Narodowego ostrzegły w piątek, 13 października, obywateli kraju przebywających za granicą przed "dniem gniewu". Hamas wezwał swych zwolenników na całym świecie do organizowania protestów, co zdaniem izraelskich służb bezpieczeństwa może też oznaczać ataki na Żydów. Na Litwie już od soboty, 7 października, są wzmocnione partole policji przy synagogach.



Izraelczycy mieszkający za granicą powinni "wykazać się czujnością, unikać protestów i demonstracji oraz, w miarę możliwości, śledzić aktualne informacje lokalnych służb bezpieczeństwa dotyczące możliwych protestów, incydentów i zamieszek" - głosi wspólny komunikat MSZ i Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Izraelskie media podają, że we wszystkich ambasadach państwa żydowskiego wprowadzony zostanie stan podwyższonego alertu i dodatkowe środki bezpieczeństwa.

W Holandii, w Amsterdamie, od piątku, 13 października, ze względów bezpieczeństwa są zamknięte trzy żydowskie szkoły. „Mając na uwadze bezpieczeństwo dzieci i personelu nie chcemy podejmować żadnego ryzyka” – mówi Herman Loonstein, przewodniczący fundacji Żydowska Wspólnota Dziecięca Cheider.

Prezydent Francji Emmanuel Macron w orędziu telewizyjnym w czwartek zapowiedział dodatkową ochronę żydowskich szkół i miejsc kultu we Francji w związku z atakami Hamasu na Izrael.

We Francji doszło do już do ponad 100 "aktów antysemickich", w związku z którymi zatrzymano około 50 osób.

Brytyjski premier Rishi Sunak poinformował o przekazaniu dodatkowych 3 mln funtów na zapewnienie ochrony żydowskim szkołom oraz synagogom na terenie kraju.

Na Litwie również, od soboty – 7 października, są wzmocnione partole policji przy synagogach oraz innych miejscach związanych z kulturą żydowską.

Na podstawie: PAP, lrt.lt