Wybory prezydenta RP na Litwie
Małgorzata Mozyro, 20 czerwca 2010, 16:28
Polska wybiera dziś nowego prezydenta. Obywatele Polski przebywający dzisiaj na terytorium Litwy również mogli oddać swoje głosy w Wydziale Konsularnym Ambasady RP w Wilnie. Spośród 250 tys. litewskich Polaków głosować mogli tylko nieliczni, mający polskie obywatelstwo - litewskie ustawodawstwo zakazuje podwójnego obywatelstwa.
Frekwencja jest wysoka. Przy polskim konsulacie, szczególnie w godzinach porannych, głosujący ustawiali się w kolejce.
Oczekiwania wyborców były zbliżone. Chcieli, aby przyszły prezydent nie podlegał wpływom najbliższych współpracowników, godnie reprezentował Polskę, łączył ludzi, był reprezentatywny i przywrócił spokój w kraju.
Chociaż sondaże wskazują dwóch wyraźnych faworytów, w Wilnie zdecydowanie królował Bronisław Komorowski, obecny marszałek sejmu, tymczasowo pełniący obowiązki prezydenta. Co prawda niektórzy głosowali na Komorowskiego nie dlatego, że uważają go za idealnego kandydata na prezydenta, lecz dlatego, że głosowali przeciwko komuś. „To nie był najlepszy pomysł, żeby urząd prezydenta sprawował brat poprzedniego prezydenta, powinna być jakaś zmiana, nie chcę drugiej tury wyborów, nie chcę, żeby wygrał przeciwnik Komorowskiego” - mówił jeden z wyborców.
Punkt wyborczy w polskim konsulacie w Wilnie będzie czynny do godziny 20.00. Jeszcze dziś wieczorem dowiemy się, który z kandydatów zdobył najwięcej głosów na Litwie. W nocy będzie wiadomo, czy dojdzie do drugiej tury. Wszystko wskazuje na to, że tak.
Zdjęcia i montaż: Rajmund Rozwadowski