A. Szycht: Prawda jest po naszej stronie
Katarzyna Kostygin, 18 września 2012, 14:05
W dniach 14 i 15 września przed Ambasadą Litwy w Warszawie odbył się całodobowy protest przeciw łamaniu praw Polaków na Litwie. Organizatorem pikiety było Stowarzyszenie "Memoriae Fidelis" i Federacja Organizacji Kresowych. Pikietę poparło sześć polskich organizacji społecznych. To już kolejna akcja tych środowisk w Warszawie na rzecz polskiej mniejszości narodowej na Litwie. Pikietujący domagali się większej aktywności rządu Polski wobec Polaków na Litwie i ich sytuacji związanej m.in. z litewską ustawą o oświacie.
Protestujący trzymali m.in. transparent z napisem "Litewskie władze rabują Polakom ziemię, niszczą szkolnictwo i sieją nienawiść". Uczestnicy pikiety przypomnieli obietnicę premiera RP Donalda Tuska, wygłoszoną przez niego 4 września 2011 r. pod Ostrą Bramą w Wilnie. "Otoczymy szczególną opieką wasze oczekiwania, marzenia i dążenia, także w kontekście edukacji i oświaty, które stały się tak gorącym tematem w ostatnich tygodniach tutaj na Litwie" - powiedział premier Tusk. Minął rok, a premier Polski nie podjął żadnych działań w obronie praw Polaków na Litwie.
Przedstawiamy rozmowę z prezesem Stowarzyszenia "Memoriae Fidelis" Aleksandrem Szychtem - jednym z organizatorów akcji protestacyjnej w Warszawie 14 i 15 września 2012 roku.
Motaż: Paweł Dąbrowski
Komentarze
#1 6 organizacji zebralo raptem
6 organizacji zebralo raptem 20 protestujacych, ktorzy nawet doby nie wytrzymali w "czuwaniu". Z kim i po co ta rozmowa? A kiedy bedzie rozmowa z prezesem niedzielnej szkolki w Bialej Pisce?
#2 należy podkreślić ,że
należy podkreślić ,że protesty w obronie praw Wilniuków i Laudzian, organizowane przez MF i FOK, są zawsze apolityczne, zapraszani są wszyscy ludzie dobrej woli,wszyscy którym los naszych nadwilejskich rodaków i realnie przestrzeganie standardów europejskich nie są obojętne.
http://www.polskiekresy.pl/index.html?act=nowoscifulldb&id=218
#3 Jurgis, Wrzesień 19, 2012 at
Jurgis, Wrzesień 19, 2012 at 11:56 -
Ten protest jest wołaniem o respektowanie praw człowieka i praw mniejszości na Litwie.Powinien być odczuwany jako wyrzut sumienia przez tych co powinni działać,a robią zbyt mało i nieskutecznie aby prawa Polaków nie były deptane.
Forma protestu jest wybrana z umiarem.Jest rzeczowa, skonkretyzowana, bez akcentów nienawiści i w pełni merytoryczna.Rozmowy między protestującymi a pojawiającymi się tam dziennikarzami litewskimi,którzy próbują, umniejszyć,lawirować, obalić lub ośmieszyć postulaty to jednak protestując choć nie liczni, ale za to dobrze zorientowani w sytuacji nie dają im szans na podważanie swoich postulatów.
#4 na miejscu szychta
na miejscu szychta powiedzilbym, ze to jest prawda 20 ludzi (lub 14 jak napisaly polskie kresy).
:)