Srebrne Żurawie rozdane
Paweł Czetyrkowski, 6 czerwca 2010, 19:43
Francuzi mają Złotą Palmę, Amerykanie Złotego Oskara, Włosi Złotego Lwa. Do Polski przylatują filmowe Orły, na Litwę zaś Srebrne Żurawie. Od 2007 roku ogromną popularnością na Litwie cieszy się gala wręczania nagród za najlepszy roczny debiut filmowy i telewizyjny Srebrny Żuraw.
Uroczystość Srebrnych Żurawi co roku przybiera obraz pompatycznej gali, z czerwonym dywanem, niczym na bulwarze La Croisette w Cannes. Ogromne telewizyjne show przyciąga nie tylko filmowców, ale również znany świat elity telewizyjnej i politycznej Litwy. W tym roku po czerwonym dywanie przeszło ponad 700 osób.
Z roku na rok wzrasta również liczba nominowanych filmów. O ile przed trzema laty udało się uzbierać do konkursu zaledwie kilka filmów fabularnych, o tyle w tym roku w konkursowym programie wzięło udział 41 filmów: 5 fabularnych, 9 krótkometrażowych, 11 dokumentalnych, 4 animowane, 7 telewizyjnych i 5 prac studentów.
Liczba filmów cieszy i zadziwia zarazem. W tak małym kraju, w którym przemysł filmowy kuleje, a liczba kinoteatrów wciąż się zmniejsza, taka liczba filmów w ciągu roku napawa satysfakcją.
Tak sprawiła historia, że uznaniem na Litwie cieszyła się twórczość dokumentalna. Wyjątek w tym względzie stanowią czasy sowieckie, kiedy kultowy film z 1965 roku Vytautasa Žalakevičiusa „Nikt nie chciał umierać” zbierał miliony na premierach. Od roku 1990 na Litwie realizowano jednak więcej filmów dokumentalnych, mniej fabularnych. Oczywiście z powodów finansowych. Dzisiaj, jak powiedział Algimantas Čekuolis, wręczając Srebrnego Żurawia, „fabularna twórczość filmowa powoli się odnawia i znowu sztuka filmowa gości na litewskich ekranach”.
Koturnowa gala filmowa była jednak świętem dla ludzi, którzy na czerwonym dywanie demonstrowali swoje nowe kreacje, dla reżyserów raczej była to nagroda za ciężki trud i zmagania finansowe. Nominowany film w kategorii najlepszy film fabularny Tomasa Donely „Pożegnanie” był realizowany ponad 14 lat z prywatnych funduszy. Zwycięzca Srebrnego Żurawia „Aborygem Eurazji” ujrzał światło dzienne tylko dzięki koprodukcji z Francją. Na żaden film Ministerstwo Kultury Litwy nie miało pieniędzy. Rada Filmowa przy Ministerstwie Kultury Litwy co roku na realizację filmów przeznacza około 3 mln litów. Jest to jednak wciąż za mało, by zrealizować nawet jeden film fabularny rocznie.
Zwycięzcy Srebrnych Żurawi 2010:
1. Najlepszy film krótkometrażowy - „Znam Cię” („Aš tave žinau”, reż. Dovilė Šarutytė)
2. Najlepszy film dokumentalny - „Rzeka” („Upė”, reż. Julija Gruodienė i Rimantas Gruodis)
3. Najlepszy film animowany - „Tiulis” (reż. Darius Jaruševičius i Ina Šilina)
4. Najlepszy film telewizyjny „Lato na wsi Naisiai” („Naisių vasara”, reż. Saulius Balandis)
5. Najlepsza praca studencka „Synchronizacja” („Sinchronizacija”, rež. Rimas Sakalauskas)
6. Najlepsza aktorka drugoplanowa - Dalia Storyk „Pożegnanie”(„Atsisveikinimas”)
7. Najlepszy aktor drugiego planu - Petras Lisauskas („Stiklainis uogienės”)
8. Najlepsza ścieżka dźwiękowa - zespół „Happyendless” („Zero II”)
9. Najlepszy scenariusz - Emilis Vėlyvis, Jonas Banys i Aidas Puklevičius („Zero II”)
10. Najlepsza aktorka - Klaudija Koršunova, „Aborygen Eurazji” („Eurazijos aborigenas”)
11. Najlepszy aktor - duet Ramūnasa Rudokasa i Kęstutisa Jakštasa („Zero II”)
12. Najlepszy operator - Feliksas Abrukauskas „Jeszcze trochę” ( „Jau puiku, tik dar šiek tiek...”)
13. Najlepszy film fabularny - „Aborygen Eurazji” (reż. Šarūnas Bartas)
14. Najlepszy reżyser Šarūnas Bartas „Aborygen Eurazji”
Złotego Żurawia za całokształt twórczości otrzymał znany i ceniony twórca kina poetyckiego Arūnas Žebriūnas.
Filmy, które otrzymały tegorocznego Żurawia, można obejrzeć w kinoteatrze Skalvija (ul. Goštauto 2/15).
Zdjęcia i montaż: Rajmund Rozwadowski