Rozpoczęły się Dni Kultury Polskiej w Wilnie
Agata Błażewicz, 13 listopada 2010, 13:35
"Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną" - przed kilku laty wypowiedział te słowa pisarz Andrzej Sapkowski. Polska kultura nie jest obca żadnemu z Wilniuków. To jest nasza kultura. Czy jednak rzeczywiście możemy się nazywać ekspertami polskich tradycji i zwyczajów?
Dni Kultury Polskiej rozpoczęły się koncertem legendarnego zespołu Lombard, który przedstawił projekt "W hołdzie Solidarności: drogi do wolności", multimedialne widowisko będące połączeniem dźwięku i projekcji materiałów archiwalnych.
Podczas koncertu można było usłyszeć największe przeboje zespołu, wobec których nikt nie pozostawał obojętny. Pomysł na innowacyjne połączenie muzyki i historii powstał z okazji 25. rocznicy powstania "Solidarności". Był prezentowany w wielu miastach Polski i poza jej granicami, a w ten piątkowy wieczór artyści przywieźli historię do Wilna.
Historię ruchu, który zmienił los Polski i przyczynił się do zachowania wartości dla narodu najcennienjszych - wolności, kultury i tradycji. Dzięki działaczom "Solidarności", którzy walczyli przeciw systemowi o godność człowieka pracującego, możemy się dzisiaj cieszyć wolną od komunizmu Europą. Powstanie "Solidarności" było niewątpliwie zjawiskiem unikalnym, wobec którego dziś powinniśmy skłaniać głowy z szacunkiem i podziwem.
Na piątkowe uroczyste otwarcie przybył jeden z organizatorów strajku w Stoczni Gdańskiej, osoba, która była w centrum wydarzeń i sama brała w nich udział. Jerzy Borowczyk, solidarnościowiec, poseł na Sejm Polski, opowiedział zebranym o początkach ruchu "Solidarność", precyzyjnie wymieniał wszystkie wydarzenia w stoczni. Opowiadał, jak zrodziła się idea i jak była realizowana, jakie przeżycia targały wtedy strajkującymi i ch rodzinami - bali się, obawiali, ale zwalczyli strach. A to, co zapoczątkowali, rozeszło się po całej Europie.
Koncert Lombardu, przemówienia gości, wszystko - dla upamiętnienia tego ważnego momentu w historii Polski, który dziś jest też częścią naszej kultury. Bo nie sposób sobie wyobrazić, jak wyglądałaby dzisiejsza Europa, gdyby nie odwaga Polaków. Czy moglibyśmy z łatwością dzielić się naszą kulturą z innymi, kultywować tradycje i zwyczaje, gdyby nie ten przełomowy moment.
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Paweł Dąbrowski, Rajmund Rozwadowski