Partnerstwo się skończyło?
Edyta Maksymowicz, 12 sierpnia 2010, 19:31
Litwa nie poprze polskiej inicjatywy wprowadzenia uproszczonego ruchu granicznego dla całego obwodu kaliningradzkiego - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy. W ubiegłym tygodniu polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller zapowiedzieli wystosowanie wspólnego listu do swoich odpowiedników w krajach UE zawierającego argumentację strony polskiej w sprawie objęcia całego obwodu kaliningradzkiego umową o małym ruchu granicznym. Obecne regulacje europejskie pozwalają na ustanowienie małego ruchu granicznego w pasie trzydziestu, maksymalnie pięćdziesięciu kilometrów od granicy.
Mały zatarg, ale świadczący o braku konsensusu w stosunkach polsko-litewskich - uważają czołowi litewscy politolodzy. Audrius Bačiulis i Rajmundas Lopata dopatrują się powodów niechętnej postawy Wilna wobec polskiej inicjatywy w rzekomo zupełnym zignorowaniu Litwy. Istnieją też obawy, że Litwę zaleje fala Rosjan podróżujących bez wiz.
Politolodzy są zgodni, że pozycja Wilna w sprawie polskich zabiegów dyplomatycznych w kwestii obwodu kaliningradzkiego to kolejny dowód wyraźnie pogłębiającego się rozdźwięku w polsko-litewskim partnerstwie strategicznym. Litewscy politolodzy formułują jeszcze bardziej radykalną opinię: Partnerstwo strategiczne istniało, ale krótko. I dawno się skończyło.
Współpraca: Witold Janczys
Zdjęcia: Rajmund Rozwadowski
Montaż: Mariusz Komu-Lubi
Komentarze
#1 Jechać z nimi jak z wytarta
Jechać z nimi jak z wytarta jaką!!!