Miesiąc po katastrofie. Pamiętamy
Paweł Czetyrkowski, 11 maja 2010, 02:12
Minął miesiąc od tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem. Wielu, którzy zginęli, dobrze znano również na Wileńszczyźnie. Przyjeżdżali tu, by dbać o polską rację stanu, ale też wspierać mieszkających na Litwie Polaków. Sprowadzały ich obowiązki służbowe, a w swoje działania wkładali wiele serca. Zasłużyli na wdzięczną pamięć tych, którzy mieli zaszczyt i przyjemność się z nimi zetknąć.
W "Wilnotece" zebraliśmy kilka wspomnień...
Wszyscy, którzy poznali Marię Kaczyńską, podkreślali jej serdeczność. W pamięci wileńskich Polaków pozostała osobą bezpośrednią i ciepłą. Może miała to po wileńskich przodkach?
Maciej Płażyński, prezes "Wspólnoty Polskiej", był doskonale zorientowany w sprawach polskiego szkolnictwa na Litwie. Dziś polskie dzieci mogą się uczyć w odnowionych i dobrze wyposażonych budynkach - to wielka zasługa również Macieja Płażyńskiego.
Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, z pietyzmem i niezwykłą starannością odnowił i uporządkował na Litwie wiele polskich cmentarzy, upamiętnił miejsca, gdzie polała się polska krew. Szkoda, że już go nie ma, bo współcześni wandale, również ci na stanowiskach, sprawiają, że pracy w tej dziedzinie nie ubywa...
Piotr Jan Nurowski od 2005 roku był prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Tę funkcję pełnił społecznie - nie pobierał wynagrodzenia. Miał plany związane z Litwą, zamierzał ją odwiedzić. Nie zdążył...
Generała Franciszka Gągora, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, znali na Litwie nieliczni. Jednak ci, którzy go znali, podkreślali jego fachowość. Doceniali jego wkład w rozwój polsko-litewskiej współpracy wojskowej, której najdoskonalszym przykładem była polsko-litewska jednostka wojskowa LITPOLBAT.
Krystyna Bochenek, wicemarszałek Senatu RP, znana była w Polsce jako twórczyni Ogólnopolskiego Dyktanda. To największa, licząca dwadzieścia lat tradycji, impreza upowszechniająca język polski w kraju i poza granicami, np. w Paryżu, Wiedniu, Grodnie, również w Wilnie. Kolejny raz Krystyna Bochenek miała przyjechać do Wilna 5 czerwca, w dniu Polskiego Dyktanda dla Dorosłych organizowanego przez Związek Polaków na Litwie.
Jerzy Andrzej Szmajdziński był doświadczonym politykiem, wielokrotnie posłem na sejm, wicemarszałkiem sejmu VI kadencji, ministrem obrony narodowej, a ostatnio również kandydatem SLD w wyborach prezydenckich 2010 roku. Na Litwie nie znaliśmy go bliżej, warto więc posłuchać wspomnień o nim, w których jawi się jako ciepły i skromny człowiek.
Ksiądz Józef Joniec, pijar, pomysłodawca i organizator ogólnopolskich imprez sportowo-kulturalno-religijnych "Parafiada". Niósł radość tysiącom dzieci. Bywał w podwileńskim Landwarowie. Przed kilkoma dniami w Landwarowie odbyła się już 12 "Parafiada" na Litwie. Ks. Józef Joniec, uśmiechnięty, tym razem spoglądał na uczestników z portretu stojącego przy ołtarzu.
Zdjęcia: Rajmund Rozwadowski, montaż: Paweł Dąbrowski