M. Kasner: Nasza rola to budowanie przestrzeni dialogu
Beata Bużyńska, 3 czerwca 2011, 13:39
Powołany, by upowszechniać wiedzę o Polsce, popularyzować dorobek polskiej kultury i nauki, wspierać współpracę między Polską a Litwą, zarówno na poziomie instytucji, jak też osób prywatnych. Dzięki niemu w Wilnie i na całej Litwie odbywają się liczne koncerty, wystawy, konferencje. Instytut Polski w Wilnie działa już piętnaście lat. O początkach, zadaniach, sukcesach i planach na najbliższą przyszłość rozmawialiśmy z dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie Małgorzatą Kasner.
W pierwszym okresie działalności Instytut miał siedzibę w pomieszczeniu Konsulatu RP przy ulicy Švitrigailos, w mało atrakcyjnej wileńskiej dzielnicy Nowe Miasto. Nic więc dziwnego, że przenosiny do nowej siedziby - w samym sercu Wilna, przy placu Ratuszowym na starówce - dyrektor Instytutu zalicza do pierwszych sukcesów: "To miejsce było bardzo wielkim wyróżnieniem i zostało tak bardzo ciepło przyjęte zarówno przez Polaków, jak też Litwinów (...). Nasz wizerunek, wizerunek naszego kraju, to także to miejsce, w którym jesteśmy. Stąd moje nawiązanie do tego pierwszego sukcesu, takiego, powiedziałabym, logistycznego”.
O sukcesie można mówić w kontekście wielu imprez i uroczystości organizowanych przez Instytut Polski w Wilnie, ale są takie, których pamięci nie jest w stanie zatrzeć mijający czas.
Oprócz działalności kulturalnej Instytut szczyci się organizowaniem projektów edukacyjnych, skierowanych zarówno do najmłodszych, na przykład „Europa czyta dzieciom”, jak też projektów adresowanych do dorosłych, jak choćby kursów języka polskiego. „Myśląc o tej edukacji, myślę o uświadamianiu, pokazywaniu, czym jest Polska, takim otwarciu na Polskę. Stąd nasze zamysły, plany pokazywania wystaw w przestrzeni miasta, promowania polskich uroków, pewnej egzotyki, ponieważ Polska jest krajem postrzeganym na Litwie jako bliski, niewymagajacy jakiejś eksploracji” - mówi Małgorzata Kasner.
W dobie napiętych stosunków polsko-litewskich ważna jest rola Instytutu Polskiego jako płaszczyzny pozwalającej nabrać dystansu do rzeczywistości, skrzącej od wzajemnej nienawiści i rozżalenia. Małgorzata Kasner podkreśla: „My zostaliśmy powołani do tego, żeby łączyć, żeby tworzyć to miejsce, gdzie możemy się spotkać. Sytuacja w relacjach politycznych nie jest sytuacją ani łatwą, ani przyjemną i być może wiąże się z pewnymi konsekwencjami dla tych, którzy współpracują z nami, natomiast zapewniam, że w naszej codziennej pracy my tego nie odczuwamy, wręcz przeciwnie, odczuwamy duże zainteresowanie takich zwykłych instytucji, z głębi Litwy”.
Od 1 lipca Polska na pół roku obejmie prezydencję w Unii Europejskiej. Z tej okazji w Polsce i poza nią odbędzie się wiele imprez kulturalnych. Instytut Polski w Wilnie również przygotowuje ciekawe propozycje dla Wilnian i gości stolicy.
Zdjęcia i montaż: Rajmund Rozwadowski
Komentarze
#1 Znikaja mi posty w KW [Moj
Znikaja mi posty w KW [Moj 108 mia byc z gratulacjami dla zgody Tomasza i Kmicica. To juz uwierzylam wieszczowi ze Litwa jak zdrowie. Pozdrawiam. A dalej byly komplimenty Solczaninowi z propozycjon zrobienia w KW satyrycznego komiksu o tym jak litwomani lituanizujon caly swiat. Posiadam nawet broszurki z pretensjami do naukowosci o takich tresciach. Solczanin zapewne te teksty tez zna. p.s. nie mam keybordu na monitorze gdy piszen.] i inne mam inne psoty
#2 Znikaja posty, bo wypisujesz
Znikaja posty, bo wypisujesz bezsensowne androny kobieto. Nie masz fioletowego pojecia o RL i RP, dlatego.
#3 O Cowboy - wypisuje do
O Cowboy - wypisuje do dysputy a nie do niezwlocznego wykonania czy zniszcenia przez nendznych fiszerow moze nawet udajacych i brave cowboyjow. ( O andronach to nic nie wiem).