A. Łukaszenka: To moi Polacy!
Walenty Wojniłło, 21 grudnia 2010, 20:35
A więc mamy nowego-starego prezydenta braci-Białorusinów, tylko... skąd my znamy takie „wybory”? Nie, nie myślę o zamierzchłych już czasach socjalizmu, który wciąż nie chciał zakwitnąć komunizmem (a „ogrodnicy” z tamtych czasów do dziś nieźle prosperują i w nosie mają wszelkie lustracje). Co prawda, u nas jeszcze nie pałują, ale już u braci-Litwinów owszem – nowa zabawa ludowa „riauszies”, premiera: styczeń`2009. Zresztą żadna to nowina, w takiej Grecji czy Francji policja też lubi uzasadnić wydatki, gdy się nadarza okazja... Ale powróćmy do Baćki.
Sytauację Polaków na Litwie często i chętnie porównuje się z sytuacją Polaków na Białorusi. Ma to swoje uzasadnienie, bo współczesna granica litewsko-białoruska liczy zaledwie 20 lat (formalnie 65-70, od roku 1940, a raczej 1945) i dzieli historyczną ziemię wileńską w miejscu, gdzie od wieków nie było żadnych granic. Dzieli też zwartą grupę Polaków Wileńszczyzny na „litewskich” i „białoruskich”, jednak różnice pomiędzy jednymi i drugimi zaczęły się kształtować dopiero w latach 50., gdy polskość w obu republikach radzieckich zaczęła się rozwijać różnymi drogami. Litewscy komuniści do dziś mają Moskwie za złe, że nie pozwoliła zlituanizować Polaków – rusyfikacja na Białorusi była wielce skuteczna.
Porównując dzisiaj „litewską” i „białoruską” społeczność polską, władze Litwy wypominają swoim Polakom ich uprzywilejowaną pozycję i dążą do odarcia z takiego luksusu, jak na przykład polskie szkoły, a sami Polacy – zarówno na Litwie, jak i w Polsce – rozumieją, co ich czeka, gdy się pogodzą z tą „integracją”. Co ciekawe, Litwę i Białoruś, poza expose ministra Sikorskiego, łączy jedno: władze obu krajów „robią wszystko”, by „pomóc” mniejszościom narodowym w ich niełatwej doli.
Jest też istotna różnica: na Białorusi nie ma dyskryminacji. Oto dowód: na Litwie nie jesteśmy traktowani jako „nasi Polacy” (tu wciąż potrzebny jest „swój, podręczny obcy”, taki do bicia, obarczenia winą, gdy źle się dzieje, sprawdzone panaceum na frustracje i kompleksy narodowe, jak np. Żyd przed wojną). Baćka nie dzieli na „swoich” i „obcych” – to są MOI Polacy i wara wam od nich!!! Białoruscy, czyli MOI, tak jak MOJA opozycja (czyt. chcę, to biję).
I tak oto wszyscy równi wobec Prawa.
Zdjęcia i montaż: Paweł Dąbrowski
Komentarze
#1 Wszyscy Polacy go lubia,
Wszyscy Polacy go lubia, bo:
1. daje przyklad wzorowego Slowianina
2. Nie daje sie wciagnac ani w pakty ani eurokolchozy, a to podleglosc.
3. Nikogo sie nie boi
4. wie, ze opozycja jest rozbita jak szklany wazon i nie da sie jej juz skleic
5. trzyma tak czy owak z potezna Rosja, za co ma jego kraj tansze od niej surowce.
Szkoda dalej pisac, i tak tego nie zrozumiecie. ale cien logiki ode mnie dostaliscie.
#2 Lukaszenko winien powiedziec
Lukaszenko winien powiedziec dyktatorowi Tuskowi to:
-takiej śmiesznej demokracji jak u was Palaki to świat nie widział. Jeśli ktoś tak chce na Białorusi bezprawie czynić to zgnije w lochu.
Tak jak wasza Polska została zeszmacona to aż mi sie serce skraja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
#3 Szklany wazon daje się skleić
Szklany wazon daje się skleić mamy do tego specjalny klej ! Czy My Go lubimy ? Jak nie będzie piątej kadencji to ja Go będę lubiał ! No trzeba przyznać, że Łukaszenko jak nikt potrafi manewrować między Rosją a UE. Ale w Rosji puszczają przeciwko niemu filmy w TV i nie wiadomo kto tu wkrótce będzie w lochu ! Nasza demokracja śmieszna a Wasza straszna ! Ja wolę żyć w śmiesznej niż w strasznej. Przynajmniej nikt mi nie da pałą po głowie jak wyjdę na ulicę ! I mogę się z każdego polityka pośmiać bylebym nie używał przekleństw. A u Was ? Jeden czy dwa komentarze o Łukaszence napisałem ( i to na stronie Litwy) i już Wy tam się boicie żeby się czasem nie popłakał jak przeczyta. Łukaszenko nie jest z cukru. Sami piszecie, że się nikogo nie boi. Co wy nie wiecie, że na polskich stronach, których są setki, różnych blogach też Go mogą krytykować. To Wy nie wiecie, że Polacy mają setki różnych stron do których można dodać komentarz? A jeszcze strony w innych krajach UE czy USA. Tam też ludzie mogą rozmawiać o Łukaszence. To parodia żeby tak pilnować jednej strony ! Jeszcze wtedy jak był artykuł ,,Odwilż na Białorusi" to nie mogłem dodać komentarza bo mi ,,ktoś" zablokował a i tak za 4 razem napisałem. Wy pilnujecie Wilnoteki a na 999 innych stronach objeżdżają Lukaszenkę. Ta akcja jest bez sensu !
#4 Szanowny Panie Pawle, pisze
Szanowny Panie Pawle,
pisze Pan, że "Przynajmniej nikt mi nie da pałą po głowie jak wyjdę na ulicę ! ". Ja też do pewnego czasu tak myślałem, lecz grubo myliłem się. 18 stycznia 2009 roku koło sejmu w Wilnie ludzie protestowali przeciw polityki naszego rządu no i byli poczęstowani nie tylko pałami lecz gumowymi kulami i gazem, a po tym policja zakupiła armatki wodne. No i wakacje w więzieniu dla zbyt aktywnych. To jest przykład demokracji europejskiej. Za można, przeciw wara.
#5 Szanowny Panie sceptyk : 18
Szanowny Panie sceptyk : 18 stycznia 2009 roku koło sejmu w Wilnie ludzie protestowali przeciw polityki naszego rządu no : 1.byli zle uzbrojeni 2. ile tchurzy zebralo sie 3. uzbrojeni jajkami kamieniami i ldem 4. Dowodca to jakis duren byl 5. jeden wystrzal i zaczeli uciekac 6. vybili pare okien 7.Strach bo na dachu siedzieli Snaiperzy 8. Przeciwko protestu rzadu politycznego trzeba przygotowic sie tak jak aby isc na wojne 9. Nikt niechcial protestowac na przyklad polowe Wilna na protescie i sejm rozpierdolony 10. Wszyscy boja Litwini boja sie tego sejmu i politykow jak czarta mocy !!!!!!! Jeszcze przyjdzie nasz czas !!!!
#6 Szanowny Panie sceptyk : 18
Szanowny Panie sceptyk : 18 stycznia 2009 roku koło sejmu w Wilnie ludzie protestowali przeciw polityki naszego rządu no : 1.byli zle uzbrojeni 2. ile tchurzy zebralo sie 3. uzbrojeni jajkami kamieniami i ldem 4. Dowodca to jakis duren byl 5. jeden wystrzal i zaczeli uciekac 6. vybili pare okien 7.Strach bo na dachu siedzieli Snaiperzy 8. Przeciwko protestu rzadu politycznego trzeba przygotowic sie tak jak aby isc na wojne 9. Nikt niechcial protestowac na przyklad polowe Wilna na protescie i sejm rozpierdolony 10. Wszyscy boja Litwini boja sie tego sejmu i politykow jak czarta mocy !!!!!!! Jeszcze przyjdzie nasz czas !!!!