Grupa robocza pomoże Wileńszczyźnie...
Agata Błażewicz, 20 maja 2011, 21:21
... z tą ideą do Samorządu Rejonu Wileńskiego przybyła w kwietniu, powołana przez premiera, grupa robocza do spraw rozwoju społecznego i gospodarczego Litwy Wschodniej. Grupie przewodniczy kanclerz premiera Devidas Matulionis, w jej składzie są także inni wysocy urzędnicy państwa: wiceministrowie, szefowie działów w ministerstwach, kierownicy instytucji państwowych. Efektem ich pracy ma być specjalny plan, który pomoże samorządom rozwiązać problemy, na przykład trwającego już ponad 20 lat zwrotu ziemi czy kłopoty wynikające z nowej ustawy o oświacie.
Kolejną kwestią, która wzbudziła wiele emocji podczas spotkania, była oświata. Reprezentanci samorządu naświetlili problem szkół mniejszości narodowych: kompletowania klas, ujednoliconego egzaminu, a także braku przedszkoli. Niestety, po dyskusji z grupą roboczą - wszystkie nadzieje na korzystne zmiany dla placówek oświaty mniejszości narodowych wygasły. Kierownik Wydziału do Spraw Szkół Rejonowych przy Ministerstwie Oświaty i Nauki Jonas Vasiliauskas stwierdził, że nie zauważa żadnego problemu, a skoro ustawa została przyjęta, to musi tak pozostać.
"Powinniśmy dbać o to, by szkoły mniejszości narodowych nie były zamykane" - te słowa podczas spotkania padały z ust kanclerza i kierownika Wydziału ds. Szkół Rejonowych kilkakrotnie. "Zwórcą uwagę na kompletowanie klas, co zresztą usłyszeliśmy w ubiegłym roku na spotkaniu z premierem w Ławaryszkach, jednak widzimy teraz: nowe ustawy, rozkazy ministra co innego mówią, czyli sytuacja jest wręcz odwrotna" - powiedziała po spotkaniu mer Samorządu Rejonu Wileńskiego Maria Rekść.
Przypuszczalnie problemem jest raczej wzajemne niezrozumienie. "Dlatego też zebraliśmy się, by rozmawiać. Uważam, że początek jest dobry, mimo emocji, które są naturalne, nie widzę w tym nic dziwnego" - mówił kanclerz. Stwierdził również, że "być może na Litwie są nastroje antypolskie, ale jest też wiele pozytywnych ludzi i zdań o Polakach na Litwie, jak też stosunkach polsko-litewskich. Napięcie dzisiaj jest większe niż przed trzema czy czterema latami, nie mogę pojąć przyczyn, jest to pewna łamigłówka. Jednak wszyscy jesteśmy katolikami, więc musimy zrozumieć się nawzajem".
Grupa robocza ma przygotować plan wsparcia Wileńszczyzny już w końcu czerwca.
Zdjęcia: Paweł Dąbrowski
Montaż: Rajmund Rozwadowski