Dodaj wpis w blogu |  Dodaj bezpłatne ogłoszenie |  Dodaj wydarzenie do anonsów
Czwartek 12 grudnia 
Zaloguj się | Załóż konto
  • Fakty
    • Wilno i Wileńszczyzna
    • Polacy na Litwie
    • Litwa
    • Za miedzą
    • Gospodarka
    • VILNIUS 2 POZNAŃ
  • Wilnoteka TV
    • W obiektywie
    • Gość
    • Z archiwum
    • Wilnoteka TVP Polonia
    • Album Wileńskie LTV
    • Michałki
  • Czytelnia
    • Własne
    • Nadesłane
    • Edukoteka
    • Źródłowe
    • Podróże
      • Na Litwie
      • Z Litwy
    • Kartka z kalendarza
    • Blogi użytkowników
    • Okiem stażysty
  • W mediach
    • Przegląd prasy
  • Anonse
    • Kalendarz imprez
    • Wydarzenia
    • Koncerty
    • Wystawy
    • Teatr
    • Kino
    • Sport
    • Dla dzieci
  • O nas
    • Blog redakcyjny
    • Redakcja
    • Kontakt
Start

Będzie w Wilnie ulica Lecha Kaczyńskiego. Oj, Lecho Kačinskio

Edyta Maksymowicz, 8 lutego 2018, 09:15
„I Bogu świeczkę, i diabłu ogarek”, „I wilk syty, i owca cała” – polszczyzna jest niezwykle bogata w określenia na takie sytuacje jak ta w związku z nadaniem jednej z ulic w Wilnie imienia Lecha Kaczyńskiego. Miała być ulica, jest. Że nie ta, za którą optowali inicjatorzy? Nie ta, fakt. Od paru lat, a od kilku tygodni szczególnie często wilnianie słyszeli o propozycji nadania jednej z odnóg alei Giedymina imienia Lecha Kaczyńskiego. W samym sercu Wilna, u zbiegu alei Giedymina (à propos, dawnej ulicy Adama Mickiewicza) jeden z piękniejszych stołecznych zaułków nosiłby imię tragicznie zmarłego prezydenta Polski, który był wielkim przyjacielem Litwy i który w czasie pełnienia swoich prezydenckich obowiązków odwiedził Wilno aż 16 razy. Piękna idea. Ale jest jeszcze jedno polskie powiedzenie – o kaktusie na dłoni…
„W stołecznym samorządzie już od dawna funkcjonuje zasada, że na wileńskiej starówce nie nadaje się ulicom czy zaułkom nowych nazw, a przywraca się dawne. Ponieważ kiedyś ten zaułek nosił nazwę św. Jerzego, to lepiej przywrócić dawną nazwę” – podczas posiedzenia rady tłumaczył decyzję mer Remigijus Šimašius. Argument ważki, tylko skąd w takim razie tuż obok plac Vincasa Kudirki? „Miano ulicy Lecha Kaczyńskiego nadaliśmy ulicy w bardzo prestiżowym miejscu, na Śnipiszkach, tuż obok siedziby samorządu Wilna. Przecina ona jeden z większych prospektów Wilna – aleję Konstytucji” – argumentuje dalej mer Šimašius. Że ulica króciutka, nie ma nawet dwustu metrów? „Tak już jest w dużych miastach, zwłaszcza stołecznych. Jeśli chcemy, żeby była w centrum miasta, musimy się liczyć z tym, że będzie krótka, bo długie ulice budujemy teraz na obrzeżach, w kierunkach, w które miasto się rozwija. Ale czy warto nadawać miano Lecha Kaczyńskiego ulicy gdzieś na peryferiach?” – pyta mer. Zdecydowanie nie warto! – wtóruje merowi wicemer Edita Tamošiūnaitė: „Do samorządu w celu załatwienia wielu spraw przychodzi mnóstwo wilnian, a i przyjmujemy tu sporo zagranicznych delegacji. Każdy będzie widział, że jest tu ulica Lecha Kaczyńskiego”. Argumenty powalające. Tylko zaraz, zaraz. Gdzie ten interesant czy gość będzie widział, że jest to ulica Lecha Kaczyńskiego, skoro przy tej stumetrowej ulicy nie ma ani jednego budynku? Na to jedna z polskich radnych też ma odpowiedź – przemianujemy adres stołecznego samorządu. Skoro jedne z głównych drzwi samorządu prowadzić będą teraz na ulicę Lecha Kaczyńskiego… Wspomnijmy powiedzenie o „kaktusie na dłoni”.

Druga refleksja, która pojawia się po posiedzeniu rady samorządu w sprawie nazwy ulicy. Gdyby w takim tempie i z równą skutecznością stołeczni radni załatwiali w Wilnie kwestie zwrotu ziemi prawowitym właścicielom, to byśmy już dawno zapomnieli o czymś takim jak niezakończony w Wilnie zwrot znacjonalizowanej przez Sowietów ziemi i dziś wznosilibyśmy toasty za państwo prawa jakim jest Litwa...

Trzecia refleksja po posiedzeniu rady. Myli się ten, kto mówi, że posiedzenia stołecznej rady są nudne. Wręcz odwrotnie, świetna zabawa, istny cyrk! Kwestię nadania ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego rada rozpatrywała w trybie pilnym, miała do rozpatrzenia dwa warianty, jeden z nich gremialnie odrzuciła (ten przy alei Giedymina), jednogłośnie (!) głosowała za przyjęciem wariantu B (przy samorządzie). Po czym jeden z radnych (Mindaugas Mačernis) natychmiast pobiegł do mównicy i zaproponował odwołanie tej decyzji. Dlaczego? Bo nazwę nadano niezgodnie z prawem – tłumaczy radny. Przecież Społeczna Komisja Języka Litewskiego wyraźnie zaznaczyła, że Lechowi Kaczyńskiemu brakuje na Litwie zasług… Dlaczego więc pan radny 5 minut wcześniej głosował za nadaniem ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego? W odpowiedzi wymowne milczenie. 

Nic więc na razie nie zagraża polsko-litewskim stosunkom. Miała być ulica Lecha Kaczyńskiego i jest. Litwa była, jest i będzie przyjacielem Polski. 100-lecie niepodległości Litwy i Polski będziemy obchodzili razem i w pięknej komitywie. Tym razem prezydent Andrzej Duda może przyjechać na Litwę i nie spotka go tu żaden afront. Kiedyś, a dokładnie 8 kwietnia 2010 roku, na Litwie boleśnie spoliczkowano prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dwa dni później już nie żył. Policzek i tragiczna śmierć nie mają ze sobą związku, ale do dziś kwestii, za którą prezydent Kaczyński tak mocno wtedy optował i, co ważne, którą solennie obiecano mu załatwić – Litwa nie uporządkowała. O tyle więc niesmaczne było rejtanowe wystąpienie radnego Algisa Čaplikasa, który rzucał się, że nie godzi się tak krótką, niezauważalną, byle jaką ulicę nazywać imieniem Lecha Kaczyńskiego. Należy mu się w Wilnie ulica większa, ważniejsza. Panie radny, a w roku 2010 panie pośle, panu prezydentowi Kaczyńskiemu przede wszystkim należy się ustawa o pisowni imion i nazwisk, przeciwko której w ówczesnym sejmie głosowali pan i pana koledzy.

Zdjęcia: Igor Konin
Montaż: Paweł Dąbrowski
  • Share/Save

Komentarze

#1 Ze słów pani redaktor dość

Grab67, 8 lutego, 2018 - 16:50
Ze słów pani redaktor dość wyraźnie przebija ton biadolenia. Choć powód tego jest zrozumiały, to uważam że jednak niepotrzebnie. Wszyscy wiedzą, że dla litewskich decydentów, w tym wielu wysokich urzędników i polityków, polonofobia jest chlebem codziennym. Robią wszytko przeciw nam, przeciw polskości jako takiej. Tym bardziej trzeba się cieszyć, gdy uda się coś przeprowadzić. Ulica Prezydenta Kaczyńskiego w Wilnie będzie, w innym co prawda miejscu niż wnioskowaliśmy, ale jednak! Usytuowanie przy stołecznym samorządzie nie jest przecież złe, to nie dziurawe peryferia gdzieś hen... Tak samo trzeba się cieszyć, że pomimo buldożera usiłującego zdemolować polskie szkoły, udało się zachować dobrą sieć.Mamy 37 gimnazjów, ponad 10 procent w skali republiki, choć planiści przewidywali ledwie kilkanaście polskich gimnazjów. Potrzeba zdecydowania, uporu, odwagi, determinacji i działania. Samo narzekanie, że jest ciężko, niewiele da albo wręcz zupełnie nic. My doskonale wiemy, jaka jest sytuacja i jakie przeszkody są nam szykowane, przechodzimy to na co dzień. Tak było za komuny, tak samo jest w dzisiejszej republice. "Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe! Bezsilne gniewy, próżny żal" - jak zachęcał poeta. Głowa do góry i więcej optymizmu.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.

Wilno Live

Słownik

Facebook

Facebook

Wilno i Wileńszczyzna


Na zdjęciu: ks. Julius Sasnauskas, fot. Irmantas Gelūnas
Mer stolicy: ks. Julius Sasnauskas – Honorowym Obywatelem Wilna
Mer Wilna Remigijus Šimašius zgłosi kandydaturę ks. Juliusa Sasnauskasa do tytułu Honorowego Obywatela Wilna. Poinformował o tym na swoim profilu na...
Św. Krzysztof będzie wędrował po Wilnie
Podczas międzynarodowego kiermaszu dobroczynnego...
W Wilnie powstało centrum rozrywki dla miłośników...
Soleczniki porządkują teren rekreacyjny wokół...
Taras widokowy na lotnisku już otwarty
Więcej

Polacy na Litwie


Fot. wilnoteka.lt
Najlepsza z języka litewskiego – uczennica Gimnazjum im. Jana Pawła II
15. edycję organizowanego przez Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” konkursu „Najlepszy z języka litewskiego” wygrała...
Parada Polskości odbędzie się 2 maja 2020 roku
Marek Błażewicz najlepszym zawodnikiem litewskiej...
Społeczność podbrodzkiej „Żejmiany” walczy o...
Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie znów wśród...
Są już jednorazowe stypendia dla pierwszaków
Więcej

Litwa


Na zdjęciu: Białoruska Elektrownia Atomowa, fot. EPA/ELTA
Media: Chińczycy pomagają Białorusinom sprzedawać prąd z Ostrowca
Chińskie państwowe przedsiębiorstwo energetyczne „Power China” i jego spółka-córka „North China Power Engineering” (NCPE) pomaga Białorusi w sprzedaży prą...
12 grudnia na Litwie
Kowno w prestiżowym rankingu Financial Times
Budynek Poczty Centralnej w Wilnie idzie pod mł...
ICOMOS wznawia działalność na Litwie
Ober-Haus: mieszkania w dużych miastach podrożały...
Więcej

Za miedzą


Na zdjęciu (od lewej): prof. Alfredas Bumblauskas, Kornelijus Platelis i Aldas Rusevičius, fot. Muzeum Historii Polski/M. Bodnar
Nagrody Forum Współpracy i Dialogu Polska-Litwa przyznane po raz drugi
Historyk prof. Alfredas Bumblauskas, poeta i tłumacz Kornelijus Platelis oraz największa w krajach bałtyckich spółka budowy infrastruktury transportowej...
Ukazała się Lista Ładosia – spis ponad 3,2 tys. Ż...
Litewskie liceum z Polski wyróżnione przez...
PKN ORLEN wnioskuje o rosyjskie odszkodowania
IPN uruchomił portal Przystanekhistoria.pl
Nie żyje Adam Słodowy, autor popularnego programu...
Więcej

Sonda

Na czas Adwentu postanowiłam/łem:

Ostatnio komentowane

  • Rosja pręży muskuły , a jest
    14.02.2018 - 22:44
  • Bohaterstwo żołnierzy
    14.02.2018 - 22:42
  • Hmmmmmmmmm, dls Cowboy vel
    14.02.2018 - 22:39
  • A Okulicki rozwiazal ja 19
    14.02.2018 - 22:37
  • Zamiast omawiac fatalna
    14.02.2018 - 22:35
Projekt współfinansowany w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą.
© 2010-2019, Wilnoteka