Portal pl.delfi.lt - niczym tygodnik


Zrzut ekranu strony pl.delfi.lt, fot. wilnoteka
Od 22 lipca na portalu pl.delfi.lt nie pojawiają się nowe informacje. Z pracy odszedł redaktor Ryszard Rotkiewicz. Jak poinformowało kierownictwo portalu, polska wersja nie zostanie zamknięta, ale nie będzie też redagowana na bieżąco. Odtąd informacje w języku polskim będą kierowane raczej do czytelników, którzy nie znają litewskiego i rosyjskiego.


"Przez cztery lata Delfi inwestowało w portal w języku polskim, widzimy jednak, że większość przedstawicieli tej mieszkającej na Litwie wspólnoty narodowej czyta wiadomości po rosyjsku lub litewsku, gdyż w tych językach podajemy ich kilkadziesiąt razy więcej. Dlatego podjęliśmy decyzję o przeorientowaniu portalu na czytelników zagranicznych i jakościowym odnawianiu informacji raz w tygodniu. Całkowitego zamknięcia projektu na razie nie planujemy" - brzmi komentarz dyrektora Delfi Vytautasa Benokraitisa przesłany Wilnotece przez redaktor naczelną portalu Monikę Garbačiauskaitė-Budrienė.

Jak powiedziała redaktor naczelna, o zmianach dotyczących "polskiego projektu" dowiedziała się dopiero w tym tygodniu, po powrocie z urlopu. 

Grupa Delfi  powstała w 1999 r., należy do estońskiej Ekspress Grupp. Ma serwisy informacyjne na Litwie, Łotwie i w Estonii oraz rosyjskojęzyczny portal na Ukrainie. Na Litwie prowadzi serwisy internetowe w językach litewskim, angielskim, rosyjskim i polskim.

Polska wersja powstała w 2012 r. Monika Garbačiauskaitė-Budrienė mówiła wówczas, że "Polacy są największą mniejszością na Litwie, a obecnie polskojęzyczne media na Litwie są rozdrobnione i nie są w stanie przyciągnąć takiej liczby użytkowników, jak Delfi". Polskojęzyczny portal miał być przeciwwagą dla istniejących na Litwie polskich mediów wspieranych finansowo przez litewskie samorządy, w których rządzi AWPL (obecnie - AWPL-ZChR) lub instytucje z Polski, takie jak Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie".

Na podstawie: Inf.wł.